Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

139 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      87
    • Nie
      35
    • Zaszkodziła
      29


Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, ego75 napisał(a):

tak dla kurażu, przesyłam wypowiedź autorytetu ws. wyższości klomipraminy nad amitryptyliną w praktyce lekarskiej

Mnie to nie przekona ani do klomipraminy, ani do amitryptyliny..... nawet tą klomi moja lekarka włącza bardzo ostrożnie, bo tu już wkraczamy na teren leków które mi nie służą. I to nie ze względu na to, że dają uciążliwe skutki uboczne, tylko, że dają nieprzewidywalne skutki uboczne xD jak jakiś lek lubi powodować hiperprolaktynemię to u mnie po maks. 2 tyg. stosowania leku wystąpią jej objawy (a prawie 2 tyg. będę dochodzić do tych 30mg), leki o działaniu potencjalnie kardiotoksycznym też u mnie nie wskazane (z tego miejsca pozdrawiam pregabalinę, która zafundowała mi w pandemii wizytę u kardiologa na NFZ dzień po otrzymaniu skierowania do niego i jeszcze przeprosiny lekarza, że musiałam czekać jeden dzień na wizytę), także u mnie to trochę ruletka.

I nie, nie reaguje tak na wszystkie leki, wręcz większość toleruję bardzo dobrze, ale przy "starych" lekach trzeba u mnie uważać, bo głównie one lubią spowodować u mnie coś nieprzewidzianego, co kończy się ekspresowym odstawieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Mnie to nie przekona ani do klomipraminy, ani do amitryptyliny..... nawet tą klomi moja lekarka włącza bardzo ostrożnie, bo tu już wkraczamy na teren leków które mi nie służą. I to nie ze względu na to, że dają uciążliwe skutki uboczne, tylko, że dają nieprzewidywalne skutki uboczne xD jak jakiś lek lubi powodować hiperprolaktynemię to u mnie po maks. 2 tyg. stosowania leku wystąpią jej objawy (a prawie 2 tyg. będę dochodzić do tych 30mg), leki o działaniu potencjalnie kardiotoksycznym też u mnie nie wskazane (z tego miejsca pozdrawiam pregabalinę, która zafundowała mi w pandemii wizytę u kardiologa na NFZ dzień po otrzymaniu skierowania do niego i jeszcze przeprosiny lekarza, że musiałam czekać jeden dzień na wizytę), także u mnie to trochę ruletka.

I nie, nie reaguje tak na wszystkie leki, wręcz większość toleruję bardzo dobrze, ale przy "starych" lekach trzeba u mnie uważać, bo głównie one lubią spowodować u mnie coś nieprzewidzianego, co kończy się ekspresowym odstawieniem.

 

skutki uboczne w klomipraminie nie są ok, ale tez miewałem gorsze.... Ale tu mam ich najszerszy wachlarz po prostu

 

Senność, gorszy nastrój, kręcenie się w głowie, zgaga (już przeszła akurat), poczucie pełności, brak apetytu, prawie brak libido, przyrost masy ciała

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Wrwsw napisał(a):

skutki uboczne w klomipraminie nie są ok, ale tez miewałem gorsze.... Ale tu mam ich najszerszy wachlarz po prostu

No u mnie ta klomi to stawiam, że i tak szybko pójdzie w odstawkę. Raz, że ja nie jestem przekonana, dwa, że moja lekarka  chce ją dać na chwilę w minimalnej dawce jako booster. Jedyny plus, że mam ją bezpłatnie, a gratis to uczciwa cena w takim przypadku :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.09.2024 o 08:12, acherontia styx napisał(a):

No u mnie ta klomi to stawiam, że i tak szybko pójdzie w odstawkę. Raz, że ja nie jestem przekonana, dwa, że moja lekarka  chce ją dać na chwilę w minimalnej dawce jako booster. Jedyny plus, że mam ją bezpłatnie, a gratis to uczciwa cena w takim przypadku :D 

 

Witam.jutro idę do psychiatry i prawdopodobnie będę miała zmianę leku na anafranil.juz kiedyś go brałam ale chyba dość krótko bo nie zadziałał.boje się zmiany bo w piątek wyjeżdżam do Polski na miesiąc I nie chce się gorzej czuc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Adwentystka napisał(a):

jutro idę do psychiatry i prawdopodobnie będę miała zmianę leku na anafranil.juz kiedyś go brałam ale chyba dość krótko bo nie zadziałał.boje się zmiany bo w piątek wyjeżdżam do Polski na miesiąc I nie chce się gorzej czuc

No Ty antydepresyjnie na pewno dostaniesz wyższą dawkę, bo ja mam minimum z minimum. Na razie jestem na 10mg tylko i w sumie żadnych uboków nie odczuwam. Od jutra wchodzę na 20, a docelowa u mnie to 30mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, acherontia styx napisał(a):

No Ty antydepresyjnie na pewno dostaniesz wyższą dawkę, bo ja mam minimum z minimum. Na razie jestem na 10mg tylko i w sumie żadnych uboków nie odczuwam. Od jutra wchodzę na 20, a docelowa u mnie to 30mg.

A więc też bierzesz anafranil.a skąd wiesz ze będę Brac duzą dawkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adwentystka napisał(a):

A więc też bierzesz anafranil.a skąd wiesz ze będę Brac duzą dawkę?

Bo standardowa dawka to 75mg, a często i więcej.

U mnie anafranil nie pełni roli głównego antydepresantu bo po pierwsze ja źle reaguję na stare leki, po drugie on ma być tylko boosterem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenie i dowody sugerują (w leczeniu depresji), że rozsądne i opłacalne jest podawanie mniejszych dawek, 25-75 mg, przez długi czas, 6-8 tygodni, aby wykazać potencjalne korzyści przed dalszą eskalacją.

Edytowane przez ego75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wniosek po prawie miesiącu na klomipraminie: NIET!

Zjem do końca to opakowanie, bo zostało mi jeszcze leku na jakiś tydzień (nawet dłużej bo mimo małej dawki zejdę stopniowo), ale dalej nie planuje kontynuować przygody z tym lekiem.

[żeby zaraz nie było uwag: tak, mam pozwolenie swojego lekarza na takie rzeczy. zresztą lekarz w poniedziałek i tak się o tym dowie.]

Podsumowując to finalnie czuje się gorzej niż bez niego i nie są to uboki, bo może na jedną rzecz pomógł, ale w innych kwestiach zdecydowanie zadziałał na niekorzyść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Zjem do końca to opakowanie, bo zostało mi jeszcze leku na jakiś tydzień (nawet dłużej bo mimo małej dawki zejdę stopniowo), ale dalej nie planuje kontynuować przygody z tym lekiem.

ale ty oszczędna jestes

 

15 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Wniosek po prawie miesiącu na klomipraminie: NIET!

 

też bym chętnie zszedł, ale to psychiatra powiedział "NIET!" na moją prośbę:( ciekawe jakbyś się czuła na 225 mg na ilu ja teraz jestem. Klomipramina to lek dla hardcorow XD

Edytowane przez Wrwsw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Wrwsw napisał(a):

 

też bym chętnie zszedł, ale to psychiatra powiedział "NIET!" na moją prośbę:( ciekawe jakbyś się czuła na 225 mg na ilu ja teraz jestem. Klomipramina to lek dla hardcorow XD

Na taką dawkę moja lekarka by się nie zgodziła, by była odpowiedź "po moim trupie" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styx powodzenia, mój starej daty dobry doktor bardzo ceni ten lek, uważa że tylko "moda" powoduje że rzadko jest stosowany. Przyznaje że ma trochę efektów ubocznych (ale jaki lek ich nie ma) za to skutecznością przewyższa wiele nowszych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zburzony tylko u mnie chodzi o to, że ja finalnie lepiej się czułam na wyższej dawce sertraliny bez uboków niż na zestawie sertralina + klomipramina. Ja mu nie odmawiam skuteczności, ale na samej sertralinie mam ich 0, a klomipramina jakieś tam u mnie daje, także no raczej w tej sytuacji wiadomo, że wolę nie mieć ich wcale, niż mieć ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

tylko u mnie chodzi o to, że ja finalnie lepiej się czułam na wyższej dawce sertraliny bez uboków niż na zestawie sertralina + klomipramina. Ja mu nie odmawiam skuteczności, ale na samej sertralinie mam ich 0, a klomipramina jakieś tam u mnie daje, także no raczej w tej sytuacji wiadomo, że wolę nie mieć ich wcale, niż mieć ;) 

 

Zżera mnie ciekawość, żeby się zapytać, z czym się teraz wzmagasz, że lekarz zdecydował się u ciebie aż na klomipraminę? Bo ta sertralina w wysokiej dawce to domyślam się, że jakieś poważne natręctwa albo lęki. A że klomipramina to pewnie dlatego, że efekt terapeutyczny sertraliny zanikł albo sertralina koniec końców okazała się za słaba. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, eleniq napisał(a):

Zżera mnie ciekawość, żeby się zapytać, z czym się teraz wzmagasz, że lekarz zdecydował się u ciebie aż na klomipraminę? Bo ta sertralina w wysokiej dawce to domyślam się, że jakieś poważne natręctwa albo lęki. A że klomipramina to pewnie dlatego, że efekt terapeutyczny sertraliny zanikł albo sertralina koniec końców okazała się za słaba. 

W sumie z niczym poważnym, bo tragedii nie było i nie ma. Zaczęło się od masakrycznego zmęczenia i w sumie tyle, to był jedyny objaw 😅 z racji, że akurat zbliżała się moja wizyta u endokrynologa, to psychiatra poczekała na jej opinię nt. zmęczenia, ale że endo wykluczył, żeby to było od tarczycy, bo nic nowego się z nią nie dzieje, to stwierdziła, że zwiększamy sertralinę do 200mg. Zwiększyłam i było trochę lepiej, ale nastrój na 200mg sertraliny mi zaczął lecieć w dół. Nie było źle, ale dobrze też nie, tak nijak w sumie, to stwierdziła, że wracamy do 100mg sertraliny, a dodajemy klomipraminę w dawce 30mg jako booster. A dalej to już pisałam w tym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

W sumie z niczym poważnym, bo tragedii nie było i nie ma. Zaczęło się od masakrycznego zmęczenia i w sumie tyle, to był jedyny objaw 😅 z racji, że akurat zbliżała się moja wizyta u endokrynologa, to psychiatra poczekała na jej opinię nt. zmęczenia, ale że endo wykluczył, żeby to było od tarczycy, bo nic nowego się z nią nie dzieje, to stwierdziła, że zwiększamy sertralinę do 200mg. Zwiększyłam i było trochę lepiej, ale nastrój na 200mg sertraliny mi zaczął lecieć w dół. Nie było źle, ale dobrze też nie, tak nijak w sumie, to stwierdziła, że wracamy do 100mg sertraliny, a dodajemy klomipraminę w dawce 30mg jako booster. A dalej to już pisałam w tym temacie.

 

Rozumiem. Czyli celem jest tutaj aktywizacja, poprawa napędu. W sumie też miałem z tym spory problem ostatnio, ale na szczęście obecne leczenie powolutku mi dodaje tego upragnionego napędu. Plus wzmagam się ostatnio ze zbyt krótkim snem, zerowym libidem, brakiem porannych wzwodów i natrętnymi myślami. I na to też mój obecny zestawik zaczyna się sprawdzać 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 4 dni biorę 2x35 mg klomipraminy razem z 300 mg wenlafaksyny i efekty są natychmiast - pobudzenie, mniejsza apatia, trochę lepszy nastrój, mniejsze zmęczenie w pracy, lekkie poddenerwowanie i stres przy ludziach. Także są plusy i minusy ale plusy przeważają, zwłaszcza redukcja apatii. Niestety libido znacznie osłabło.

Jakby coś w artykule na angielskiej wikipedii jest wzmianka o połączeniu klomipraminy z wenlą także nie jest to jakieś zupełne wariactwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zburzony napisał(a):

Od 4 dni biorę 2x35 mg klomipraminy razem z 300 mg wenlafaksyny i efekty są natychmiast - pobudzenie, mniejsza apatia, trochę lepszy nastrój, mniejsze zmęczenie w pracy, lekkie poddenerwowanie i stres przy ludziach. Także są plusy i minusy ale plusy przeważają, zwłaszcza redukcja apatii. Niestety libido znacznie osłabło.

Jakby coś w artykule na angielskiej wikipedii jest wzmianka o połączeniu klomipraminy z wenlą także nie jest to jakieś zupełne wariactwo.

 

Te "lekkie poddenerwowanie" i "stres przy ludziach" to może być efekt zwiększenia noradrenaliny. Może to być przejściowe, także spokojnie. Choć jakby się nasilało albo nie mijało za bardzo, to do lekarza.

Zaś te osłabione libido to na moje oko zbyt silne dodatnie działanie serotoninergiczne obu leków. I niestety to już może nie ustąpić, jeśli będziesz przeładowywany tą serotoniną na tym zestawie leków.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×