Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.


Gość -Zalamany-

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję wam za odpowiedź. Szczerze mówiąc myślałam o terapii, miałam nawet skierowanie. Niestety boję się przebywać w towarzystwie innych ludzi. Odczuwam strach, lęk i zdenerwowanie.Podczas rozmów pocę się i mam straszny dyskomfort. Powodem może być to, że od wielu lat mieszkam w domu sama. Zawsze unikałam kontaktów z innymi. Chciałabym jednak to zmienić. Poradźcie mi coś.:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to bardziej odpowiadała by mi terapia indywidualna. Wiesz coś może na ten temat ? Będę bardzo wdzięczna.

Pozdrawiam

 

Basia bardzo dużo jest tutaj na forum tematów na temat psychoterapii. Poszukaj. Poczytaj. Rozjaśni to Tobie wyobrażenie jak to wszystko wygląda. "Przeleć" wątki w odpowiednich działach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani Forumowicze,

 

byłam I raz u neurologa, przed świętami (tak wogóle to wesołych świąt), no i generalnie nie jest tak źle. Miałam robioną probę Romberga, która wykazała jak czytam diagnozę lekarza asymetrię twarzy i ustawienie lewego kącika nieco niżej - orientujecie się o co chodzi? czy nerwica zdeformowała mi mieśnie twarzy? owszem jak się zdenerwuje drgają mi mięśnie przy ustach, ale o co chodzi z tą diagnozą? Pozdrawiam

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się drżenie kumuluje w nogach, w rękach rzadziej. Nie narzekam jednak na to bardzo, inne problemy postrzegam jako większe. Nie jest też znowu tak, że trzęsę się tak, że nie mogę ustać i to może dlatego nie skupiam się tak na tym. Chociaż nie mówię, że nie przeszkadza ;) Niezbyt też mam sposób na radzenie sobie z tym. Z nogami jest o tyle łatwiej, że można na przykład kucnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Czy ktoś z was odczuwał wewnętrzne drżenie jakby połknął telefon komórkowy z jednostajną wibracją w okolicach mostka, przepony, żołądka, nie dające się zlokalizować za pomocą dotyku, a jednak odczuwalne wewnątrz, nie dające się pozbyć rozluźnieniem mięśni, niezależne od wszystkiego...?

Co to jest? Jak się tego pozbyć?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Farmakologicznie, biorę już 4 miesiąc SSRI - Lexapro, obecnie doraźnie Alprazolam, i w tej chwili Stilnox na sen, bo hydroxyzyne musiałem odstawić. Oprócz tego od dwóch miesięcy raz w tygodniu po 50 minut terapii Gestalt. Tylko terapię mam dopiero jutro, a psychiatrę w środę, i jakoś nie potrafię wytrzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co? Mam mieszane uczucia. Wolę wizytę u psychiatry bo trafiłem na kobietę która prócz leków mówi mi, że to rozumie, wspiera mnie, potwierdza lub neguje moje obawy itp itd, doradza. Dużo mówi. Jest to dialog. Natomiast psychoterapia to raczej moja opowieść, podczas gdy ja powiem "czuję strach" psychoterapeuta powtarza "strach"... uświadamia mnie w moich świadomych uczuciach. Chociaż raz miałem opowiedzieć mu sytuację podczas której drżały mnie paraliżując mnie ręce przed nagrywaniem w studio partii skrzypcowej.. Opowiadałem to krok po kroku jakby było to w teraźniejszości, z zamkniętymi oczyma. Ze zdziwieniem obserwowałem swoje ciało podczas którego moje ręce zaczęły drżeć... A tydzień później nagrywając coś innego nie odczuwałem już tego, więc... Jestem zadowolony z tego faktu. To wszystko jest trudne i czasochłonne. Jednak jestem zadowolony że załapałem się na indywidualną terapię na nfz, bo nie wyobrażam sobie siedziec w śród ludzi i mówić osobiste przeżycia związane z np mamą czy inną bliską mi osobą przy innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam piszecie o tym że macie drżenia mięśni ale czy ten problem jest chwilowy czy trwa cały czas ja mam takie pulsowanie lydek ktore trwa całymi dniami i juz od 2 miesiecy, ostatnio doszły mi skoki innych miesni np na barkach rękach udach itd Mam stwierdzona nerwice a przez neurologa zespół depresyjny Czy takie fascykulacje to normalny objaw przy nerwicy ?Dodam ze przez miesiac mialem przepisany afobam a drugi miesiac zarzywam trittico cr .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×