Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Bellatrix, mam nadzieję, że przejściowe. Chociaż czas wiecznego zmęczenia dłuży się i dłuży... Przespałabym z chęcią jutro cały dzień, i tak nic ciekawego nie będzie się działo... :roll:

Współczuję z powodu mamy. To ciągłe świadome dogryzanie... Cholernie boli, gdy krzywdzą ci - teoretycznie - najbliżsi i najważniejsi... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się wkurzyłam po telefonie mamy, jak sie dowiedziałam, że dopiero teraz obiad gotuję, zamiast to zrobić dużo wcześniej, tak jakby żarcie było najważnijesze na świecie. Poza tym czując się wypruta z wszelkiej energii muszę umyć dzisiaj choć jedno okno, bo jak tego nie zrobie to będzię wojna... Bellatrix, mnie też głowa boli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bellatrix, znam skądś to uczucie, że choćby się chciało olać czyjeś słowa, to i tak ranią, to nie takie łatwe :?

Kiya, w takim razie to nie to, żyję i żadnych rewolucji toaletowych nie miałam :mrgreen:

 

Jak byłam mała to nie tolerowałam innych zabawek od foczek. Zachowałam kilka, reszta w piwnicy. Jak się naciśnie, to jęczy! :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walenie są git? Chyba jest git.

też mi sie tak skojarzyło hihi

 

Ogłaszam ,że istnieją cuda wczoraj zdarzył sie cud w moim życiu,

zasnęłam o 23 bez tabsów i obudziłam się dopiero rano, nie pamiętam czegoś takiego od szkoły średniej, podbudowało mnie to skoro taki cud się zdarzył to może i inne też są realne,

czekam na Matkę Boską na mojej szybie zacznę od oglądania jej pobierać 5 zeta od głowy,

oczywiście nie zmienia to faktu ,ze moje samopoczucie jest takie nadal jakie jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bellatrix, ooo, wodą to i my :smile: Ja miałam nawet swoją instalację nawadniającą przeciwnika (wzdłuż wejścia do bazy była równoległa do ziemi gałąź, znaleźliśmy jakąś rurę, przywiązaliśmy, a ja właziłam na drzewo i lałam wodę prosto ze swojej butelki 'balbinka') :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×