Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Kiya, w czerwcu obrona licencjatu. Notatki typowo psychologiczne.

 

dominika92, Ty młoda dziewczyna jesteś, mi lata lecą cholera.

 

Sabaidee, Jacek z powodu braku pracy chociażby. Tez mimo wszystko żyje na utrzymaniu rodziny. Chciałabym pracować, ale nie jestem w stanie obecnie. Mama rozumie, ale czasem zdarza jej się coś w fali złości powiedzieć i wtedy nie jest to przyjemne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, w takim pieprzonym kraju żyjemy, że działania pożądane społecznie są tępione i karane. Podobnie jest z walką z nałogiem palenia. Na walkę nasze państwo wydaje rocznie 100 mln pln, a na dopłaty dla rolników do upraw tytoniu 2 mld pln. Gdzie tu sens i logika? W Chinach palenie jest prawie obowiązkowe. Oni wiedzą, że człowiek, który pali krócej żyje, a więc krócej pobiera emeryturę i mijają go wszystkie drogie w leczeniu choroby wieku starczego.

 

-- 20 mar 2012, 11:14 --

 

slow motion, to masz dużą motywację do nauki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, u mnie niestety podobnie jest, chciałabym pracować ale jestem narazie w takim stanie, że się do pracy nie nadaję. Niestety ja ukrywam że jestem chora, gdyż moja mama byłaby zła że mi choroba wróciła, bo utrzymanie domu jest na jej głowie. Z jednej strony ją rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, ja do pracy się nie nadaję od 1994 roku tzn. nie nadaję się, aby pracować w jakiejś firmie. Na swój własny rachunek przerażają mnie papiery, terminy, PITy, ZUSy. No i nie mam motywacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee,

Na swój własny rachunek przerażają mnie papiery, terminy, PITy, ZUSy.

Biuro księgowe robi prawie wszystko za Ciebie. Jedynie raz w miesiącu podrzucić faktury i popodpisywać co potrzeba. Też dla mnie to wydawało się największym problemem. Okazało się, że prawdziwym problemem są podatki i wszelkiego rodzaju opłaty (w tym wspomniany ZUS). Księgowość, w tym PITy itp. robią za Ciebie księgowi.

No i nie mam motywacji.

Tutaj już nie pomogę. Sam walczę z tym codziennie. :)

 

-- 20 mar 2012, 14:22 --

 

Szczególnie w dniach kiedy słońce świeci tak jak dziś. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, miałem w życiu swoje pięć minut. Zapierdzielałem po 18 godzin na dobę, bo wiedziałem, że ten czas się skończy. Przejadam ponadto schedę po rodzicach i mam stały zasiłek z Opieki Społecznej 444 pln/mc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×