Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Na statku stary bosman zaciąga się fajka. Podchodzi do niego marynarz:

- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?

Bosman na to:

- Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny...

Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:

- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził! Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:

- Za blisko dupy rwiesz

 

 

Macie,ale to być może za mało :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na statku stary bosman zaciąga się fajka. Podchodzi do niego marynarz:

- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?

Bosman na to:

- Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny...

Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:

- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził! Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:

- Za blisko dupy rwiesz

 

 

Macie,ale to być może za mało :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie jeszcze jeden

Rzecz dzieje się w Polsce, na komisję wojskową idzie dwóch kumpli gejów. No i tak myślą jakby tu się od wojska uchronić, ale nic im do głowy niestety nie przychodzi. Pierwszy gej puka do drzwi, wchodzi i mówi:

- Jestem gejem, słyszałem że takich nie bierzecie.

- Spokojnie, to się zobaczy. Proszę zdjąć majtki i się wypiąć - gej posłusznie wykonuje polecenie. Jeden z członków komisji wsadza mu drewniany kołek w d*pę i pyta się, co gej czuje.

- Hm... drewniany kołek, 10 cm długości i 3 grubości, ciemne, hebanowe drewno, z lasku pod Ciechocinkiem...

- Stop! Stop! - przerywają ludzie z komisji, zaszokowani odpowiedzią. Postanawiają mu wsadzić tym razem metalową rurkę i znów pytają się co czuje.

- Hm... metalowa rurka, z domieszką ołowiu z Olkusza na Śląsku, połyskliwa o matowym kolorze, 12 cm długości, służy do...

- Stop! Stop! - krzyczą zaszokowani ludzie z komisji - jest pan 100% gejem, dziękujemy, uchronił się pan od wojska.

Gej wychodzi szczęśliwy i mówi, jakie testy mu robili, żeby i jego kumpel mógł się uchronić. Drugi gej wchodzi na salę i od razu mówi:

- Jestem gejem, podobno takich nie przyjmujecie.

- To się okaże, proszę zdjąć spodnie i się wypiąć - gej posłusznie wykonuje polecenia. Wsadzają mu drewniany kołek w tyłek, od razu odpowiada "drewniany kołek, 10 cm długości i 3 grubości, ciemne, hebanowe drewno, z lasku pod Ciechocinkiem...", wsadzają mu metalową rurkę, również zaraz odpowiada wyuczoną definicją dzięki kumplowi. Komisja domyśliła się, że poprzednik mógł mu wszystko powiedzieć, więc postanawiają zrobić dodatkowy test - zrobili herbatę, zalali wrzątkiem i wylali mu na d*pę.

- Aaaaaaaa! - krzyczy wniebogłosy gej.

- Co hehehe? Gorąca? - pytają rozbawieni członkowie komisji.

- Nie k**wa, GORZKA!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie jeszcze jeden

Rzecz dzieje się w Polsce, na komisję wojskową idzie dwóch kumpli gejów. No i tak myślą jakby tu się od wojska uchronić, ale nic im do głowy niestety nie przychodzi. Pierwszy gej puka do drzwi, wchodzi i mówi:

- Jestem gejem, słyszałem że takich nie bierzecie.

- Spokojnie, to się zobaczy. Proszę zdjąć majtki i się wypiąć - gej posłusznie wykonuje polecenie. Jeden z członków komisji wsadza mu drewniany kołek w d*pę i pyta się, co gej czuje.

- Hm... drewniany kołek, 10 cm długości i 3 grubości, ciemne, hebanowe drewno, z lasku pod Ciechocinkiem...

- Stop! Stop! - przerywają ludzie z komisji, zaszokowani odpowiedzią. Postanawiają mu wsadzić tym razem metalową rurkę i znów pytają się co czuje.

- Hm... metalowa rurka, z domieszką ołowiu z Olkusza na Śląsku, połyskliwa o matowym kolorze, 12 cm długości, służy do...

- Stop! Stop! - krzyczą zaszokowani ludzie z komisji - jest pan 100% gejem, dziękujemy, uchronił się pan od wojska.

Gej wychodzi szczęśliwy i mówi, jakie testy mu robili, żeby i jego kumpel mógł się uchronić. Drugi gej wchodzi na salę i od razu mówi:

- Jestem gejem, podobno takich nie przyjmujecie.

- To się okaże, proszę zdjąć spodnie i się wypiąć - gej posłusznie wykonuje polecenia. Wsadzają mu drewniany kołek w tyłek, od razu odpowiada "drewniany kołek, 10 cm długości i 3 grubości, ciemne, hebanowe drewno, z lasku pod Ciechocinkiem...", wsadzają mu metalową rurkę, również zaraz odpowiada wyuczoną definicją dzięki kumplowi. Komisja domyśliła się, że poprzednik mógł mu wszystko powiedzieć, więc postanawiają zrobić dodatkowy test - zrobili herbatę, zalali wrzątkiem i wylali mu na d*pę.

- Aaaaaaaa! - krzyczy wniebogłosy gej.

- Co hehehe? Gorąca? - pytają rozbawieni członkowie komisji.

- Nie k**wa, GORZKA!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×