Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 4.09.2018 o 18:42, Peter88 napisał(a):

Mówisz ogólnie, czy odnosisz się do mojej aktualnej sprawy?

Rozwiń  

To napisałem ogólnie, ale całość jest w nawiązaniu do Twojej sprawy. Tak czy siak zrobisz jak uważasz.

Co do kolejnych postów o tym, że jesteśmy istotami stadnymi to niestety taka prawda. Lecz nie do końca rozumiem dlaczego dziwi Was widok przystojnych facetów z "brzydkimi" kobietami. Może to kwestia po prostu miłości, a może rozsądku? Ciężko to ocenić lecz ma to pewne wytłumaczenie. Patrząc na to rozsądnie i w nawiązaniu do tego co piszecie, że kobiety kłamią itd itd. Szansa na to, że zdradzi Was kobieta mniej atrakcyjna jest znacznie mniejsza i jeśli ktoś podchodzi do związku w taki sposób może brać to pod uwagę. Znów z innej strony to serio miłość to bardzo silne uczucie i wtedy serio nie do końca zwraca się uwagę na 10 kg nadwagi. Miłość, a pociąg seksualny to dwie różne sprawy.
Ja zakochałem się w dziewczynie przez internet nie wiedząc jak wygląda, a spotykaliśmy się później i byliśmy razem przez ponad 2 lata. Wiem może to głupie i możecie się z tego śmiać, ale kiedy ktoś myśli na tyle podobnie do Was to można się zakochać nie tylko od pierwszego wejrzenia.

@hankm Oceniasz kobiety na podstawie filmiku z internetu? Nie wiem czy byłeś kiedyś w związku oraz czy kiedyś kobieta Ciebie osobiście oszukała, ale to tak samo jak z facetami są po prostu różni ludzie i nie każdy człowiek jest taki sam. Masz podejście takie jak mój kumpel miał w życiu 2 dziewczyny i nie chce więcej próbować, dlaczego ? Na podstawie 2 kobiet które poznał to przecież bez sensu zobacz ile jest np. typów osobowości i jaka jest szansa na to, że trafisz na kobietę z podobną osobowością do Twojej ? Podchodząc do tego statystycznie nie można się poddawać nawet po 10 porażkach bo to zwyczajna głupota.

To, że kobiety się sprzedają to też inna sprawa gdyby faceci mieli na to zapotrzebowanie też by to robili taka jest ludzka natura. Liczą się pieniądze i robimy wszystko żeby mieć ich więcej i to jest najgorsze bo nie liczy się często nic poza tym. W odstawkę idzie rodzina itd bo trzeba zarabiać. To samo z rozpoczęciem związku jednym brak odwagi inni się zniechęcają bo jedna kiedyś go kiedyś zostawiła jeszcze innemu szkoda czasu bo ma swoje hobby ważniejsze od tego. Tylko właśnie przez to siedzi i pisze na forum w temacie o samotności. Mi brak odwagi o czym pisałem już wiele razy dlatego sądzę, że jeśli macie szanse i odwagę to próbujcie, a może traficie na kogoś z kim się dogadacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie brzydkich kobiet z fajnymi facetami... myślę, że może to też być kwestia przebytej ciąży (a tym bardziej np. dwóch, trzech). Panowie w wieloletnich związkach chcą mieć dzieci, a potem dziwią się po dwóch latach, że ciało ich partnerki nie te. Jasne, można ćwiczyć itp., ale mało chyba której kobiecie chce się ćwiczyć, kiedy jest wciąż niewyspana i zajęta maleństwem. Trzeba schudnąć, mięśnie (zwłaszcza na brzuchu) są rozluźnione, rozstępy. To nic fajnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:-)

Nerwica w połączeniu z depresją jest trudna do zniesienia. Jesteś jeszcze młoda i na pewno sobie poradzisz z tym problemem, tylko musisz odnaleźć swój cel w życiu. Piszesz, że chodzisz na Studium. To świetnie, bo możesz zdobyć jakieś wykształcenie i mieć jakąś przyszłość. Ja niestety nie miałem i nie mam takiej możliwości edukacji, bo mam trudną sytuację w domu, małe dziecko którym się zajmuję, a po drugie nie mam głowy do nauki ze względu na rozkojarzenie i brak możliwości kodowania sobie nowych informacji.

Walczę sam z codziennością  i jest ciężko, naprawdę momentami  w silnym stresie, ale nie poddaję się. Mam podobnie jak Ty. Otwieram się do ludzi ale miałem też i taki okres w swoim życiu( trwało to 3 lata), że miałem silną emocjonalną blokadę, gdzie milczałem tylko myśląc o tym, żeby nastała noc, bo było mi wtedy lżej, jak spałem. Nie robiłem nic, kompletnie. Nie to co teraz...

Mam ten najtrudniejszy okres za sobą okres depresji na tle zaburzeń osobowości po przeżytej psychozie, która trwałą dwa lata, a po niej nasiliły się objawy negatywne pod postacią silnej apatii, anhedonii i braku woli...

Zacząłem jednak się zastanawiać i wszystko analizować, podchodzić ostrożnie i z większą rezerwą do swoich emocji negatywnych. Są to są, bo takie jest moje życie. Ważne jest aby tylko nie wybuchnąć silnym gniewem, agresją bo wtedy miałbym spore kłopoty ze swoją egzystencją całościowo. 

W nerwicy tak jest że trzeba ją zaakceptować, aby się  z niej wyzwolić. Ja osobiście mam nerwicę konwersyjną i borderline, więc nie jest łatwo pokonać histerii, ale jest to możliwe, zwłaszcza, że przechodzi ona w somatyzmy na tle silnego stresu, który trwa wiele lat...

Trzymam za Ciebie kciuki i życzę wytrwałości w dążeniach do celu:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam schizofrenię i depresję i samotność mnie zżera, bo nie mam w ogóle szans na związek oraz nie mam znajomych... Co z tego z zewnątrz wyglądam normalnie i zachowuję się normalnie, skoro przez objawy negatywne nie jestem nawiązywać nowych znajomości. np. przez małomówność...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz obejrzałem film, który jest tak beznadziejny i myślę że pora skasować youtuba i promować głupote którą ludzie nagrywają i pokazują myśląc że to wszystko jest takie zajebiste. Baba mówi jaki jest idealny facet dla kobiety. Ja pier.... i ogląda to jakaś czternastolatka i wmawia sobie że tak ma właśnie być. Qrwa niech wróci Bravo Girl. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 10.09.2018 o 20:38, hankm napisał(a):

Teraz obejrzałem film, który jest tak beznadziejny i myślę że pora skasować youtuba i promować głupote którą ludzie nagrywają i pokazują myśląc że to wszystko jest takie zajebiste. Baba mówi jaki jest idealny facet dla kobiety. Ja pier.... i ogląda to jakaś czternastolatka i wmawia sobie że tak ma właśnie być. Qrwa niech wróci Bravo Girl. 

Rozwiń  

babska się rozbestwiły do granic dotąd niespotykanych.

Kiedyś było by nie do pomyślenia, żeby bezwartościowa kobieta (tfu) poniżała mężczyznę za wygląd, status społeczny czy kurwa brak prawa jazdy...potem włączasz tv a tam wysyp tego kurestwa paradokumetnalnego, i te same schematy-józek ją zdradził dzień po ślubie, ona wynajmuje prywatnego detektywa, któremu obciąga w zamian za udowodnienie zdrady. No gdzie ja żyje?

zanim skasujesz yt luknij na to : https://www.youtube.com/watch?v=DjSSE-bYrPU&t=119s

Edytowane przez Peter88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
  W dniu 8.09.2018 o 18:36, Peter88 napisał(a):

nie wiem jaki to odsetek, ale ta moja znajoma na pewno kurwą nie jest.

Rozwiń  

Odpisywałem koledze @hankm, który pisze tak, jakby prawie każda kobieta pokazywała zipę w internecie za pieniądze lub się prostytuowała, a przecież tak nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

Kiedyś było by nie do pomyślenia, żeby bezwartościowa kobieta (tfu) poniżała mężczyznę za wygląd, status społeczny czy kurwa brak prawa jazdy...potem włączasz tv a tam wysyp tego kurestwa paradokumetnalnego, i te same schematy-józek ją zdradził dzień po ślubie, ona wynajmuje prywatnego detektywa, któremu obciąga w zamian za udowodnienie zdrady. No gdzie ja żyje? 

Rozwiń  

Nie żyjesz przecież (chyba?) w serialu paradokumentalnym.

W serialu zrobią 100 odcinków o wykolejeniach, a nie o milionach przypadków zdrowego, normalnego codziennego życia, bo o czym tu robić fabułę. To nie zainteresuje widzów, bo codzienność mają - masło maślane - na co dzień :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 11.09.2018 o 21:52, hankm napisał(a):

Nienawidzę wszystkie kobiety na całej ziemi, żebyście zdechły i żeby przez to wszyscy ludzie umarli.

Rozwiń  

a ja nienawidzę kolejek przy kasie w markecie :D też mam ochotę żeby ci klienci przede mną zniknęli więc nie jesteś kolego sam z takimi problemami :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 11.09.2018 o 19:45, wTymTygodniu napisał(a):

Nie żyjesz przecież (chyba?) w serialu paradokumentalnym.

W serialu zrobią 100 odcinków o wykolejeniach, a nie o milionach przypadków zdrowego, normalnego codziennego życia, bo o czym tu robić fabułę. To nie zainteresuje widzów, bo codzienność mają - masło maślane - na co dzień 🙂

Rozwiń  

ale jak to świadczy o ich poziomie inteligencji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 12.09.2018 o 20:24, Peter88 napisał(a):
  W dniu 11.09.2018 o 19:45, wTymTygodniu napisał(a):

 

Rozwiń  

ale jak to świadczy o ich poziomie inteligencji?

Rozwiń  

To już inny temat :) chodzi tylko o to, że wyciąganie wniosków na temat rzeczywistych relacji międzyludzkich z przerysowanych seriali jest bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Dla przykładu - nienawidzę wychodzić z domu. Tym bardziej jak wychodzę spotykać się z innymi ludźmi. Jak wyjdę - to tego przez miesiąc żałuję.

A jak jestem na dawce 40-50-60mg paroksetyny to już w ogóle nie wiem po co wychodzić do ludzi :D 

Jestem introwertykiem. Wolę ciszę i spokój i tak jest mi najlepiej. Myślisz, że nie próbowałem tego zmienić? Próbowałem dziesiątki, setki razy, ale nie potrafię. Ktoś się śmieje i co mam robić wtedy? Udawać śmiech? Jak mnie to w ogóle nie śmieszy. Wszystko wydaje mi się takie głupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
  W dniu 13.09.2018 o 18:11, Elme napisał(a):

Tak. Dla przykładu - nienawidzę wychodzić z domu. Tym bardziej jak wychodzę spotykać się z innymi ludźmi. Jak wyjdę - to tego przez miesiąc żałuję.

A jak jestem na dawce 40-50-60mg paroksetyny to już w ogóle nie wiem po co wychodzić do ludzi :D 

Jestem introwertykiem. Wolę ciszę i spokój i tak jest mi najlepiej. Myślisz, że nie próbowałem tego zmienić? Próbowałem dziesiątki, setki razy, ale nie potrafię. Ktoś się śmieje i co mam robić wtedy? Udawać śmiech? Jak mnie to w ogóle nie śmieszy. Wszystko wydaje mi się takie głupie.

Rozwiń  

Zgoda, ale introwertyzm nie oznacza, że nie potrzebujesz w ogóle kontaktów z ludźmi.

SSRI potrafią coś tam wytłumić z zakresu tych potrzeb, ale rozwiązaniem jest jednak utrzymywanie kontaktów z drugą, trzecią, czwartą osobą z zewnątrz, a nie szprycowanie się chemią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas dołuje mnie to że jestem wciąż sam. Że nie mam z kim porozmawiać, że nie mam nawet w czasie choroby jakiejś opieki, kogoś kto po prostu zapyta się jak się czuję. 

Ostatnio poznałem pewną dziewczynę, wszystko było ekstra do czasu. Powiedziałem jakieś słowo za które wielce się obraziła, gnojąc mnie, że jestem nie na jej poziomie, że zachowuję się jak gówniarz. Wszystkie są takie same, nic kurwa nie można powiedzieć bo zaraz obrażona jest. Baby są po prostu popierdolone. Dlatego pozostało mi tylko obrać taktykę ruchania i zostawiania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 16.09.2018 o 09:47, hankm napisał(a):

Cały czas dołuje mnie to że jestem wciąż sam. Że nie mam z kim porozmawiać, że nie mam nawet w czasie choroby jakiejś opieki, kogoś kto po prostu zapyta się jak się czuję. 

Ostatnio poznałem pewną dziewczynę, wszystko było ekstra do czasu. Powiedziałem jakieś słowo za które wielce się obraziła, gnojąc mnie, że jestem nie na jej poziomie, że zachowuję się jak gówniarz. Wszystkie są takie same, nic kurwa nie można powiedzieć bo zaraz obrażona jest. Baby są po prostu popierdolone. Dlatego pozostało mi tylko obrać taktykę ruchania i zostawiania. 

Rozwiń  

przynajmniej miałeś te możliwość obcowania z płcią tzw. piękną....

a mnie pozostało katować się iluzjami o kobiecie, która jest dla mnie ...no właśnie kim ona kurwa jest dla mnie...

PS: A co jej niby powiedziałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 16.09.2018 o 09:47, hankm napisał(a):

Powiedziałem jakieś słowo za które wielce się obraziła, gnojąc mnie, że jestem nie na jej poziomie, że zachowuję się jak gówniarz. Wszystkie są takie same, nic kurwa nie można powiedzieć bo zaraz obrażona jest. Baby są po prostu popierdolone.

Rozwiń  

W jakim zakresie wiekowym szukasz? Młode dziewczyny często mają tendencję do "gwiazdorzenia". Dlatego zawsze szukałam koleżanek starszych od siebie, bo rówieśniczki mnie przytłaczały swoim wybujałym ego :P te starsze są bardziej zrównoważone. Może to się też stosuje do relacji damsko- męskich...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 16.09.2018 o 19:09, Peter88 napisał(a):

przynajmniej miałeś te możliwość obcowania z płcią tzw. piękną....

a mnie pozostało katować się iluzjami o kobiecie, która jest dla mnie ...no właśnie kim ona kurwa jest dla mnie...

PS: A co jej niby powiedziałeś?

Rozwiń  

Powiedziałem że mi się cholernie podoba. Słowo CHOLERNIE było zbyt wulgarne, nie jej poziom. Qrwa po prostu ręce mi opadły. Właśnie 5 lat młodsza i tu pewnie jest cały problem jej pojebanego rozumowania świata i słów. Chuj jej w dupę. Chociaż nie takie szmarty nie zasługują na przyjemności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×