Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałam kiedyś, odnośnie ataków, najgorszy w moim życiu. Serio, myślałam, że umrę. Obudziłam się w nocy ze strasznym bólem brzucha, więc pognałam do toalety (wiadomo po co... ;)). No i gdy tak siedziałam, strasznie się trzęsłam. Odchyliłam głowę do tyłu i zamknęłam oczy.

Gdy je otworzyłam byłam przerażona, miałam czarno przed oczami i miałam wrażenie, że coraz bardziej ciemnieje, darłam się jak wariatka, nic nie widziałam. To było okropne, już kumulowałam w sobie ostatnie myśli w razie czego. Na szczęście pochyliłam się nisko i przestałam myśleć patrzac się w jeden punkt na podłodze. No i jakoś mi przeszło :) Ktoś z Was też oślepł tak kiedyś?

Co do samej nerwicy, to prawda, nikt tego nie rozumie. U mnie w szkole wszyscy widza że sie trzese, obgryzam paznokcie, mam tiki. Nic. Widocznie im to wyglada jak typowe denerwowanie się odpytywaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy macie czasami ataki, które przechodzicie po cichu?To znaczy czujecie się bardzo osłabieni, serce bije mocniej ale zagryzacie zęby bo boicie się zbyt mocno nakręcić. Ja od 4 dni mam nawrót depresji i stany lękowe, których nie miałem bardzo długo. Raz są to zawroty głowy lub silne uczucie osłabienia kiedy mam sie ochotę położyć. Czasami uczucie oszołomienia i wysokie ciśnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ciągle sie zastanawiam czy mam tylko nerwice, czy cos jeszcze innego :/ bo moje 'ataki' odczuwam jakbym w jakims innym swiecie była. A ogolnie caly czas czuje sie jakbym nie byla w swoim ciele... I ciągle przez chyba stres chudne, ważyłam wczesniej prawie 60 kg, teraz waze 54kg, chociaz jem nomalnie. Przy wzroście 171 :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dread, a badania tarczycy masz zrobione,czy wszystko ok? To chudnięcie nagłe jest niepokojące i może być objawem. Ja jem wręcz więcej, i słodkie słodkie słodkie,od tych kilku dni,kiedy nie mam w zasadzie ani chwili odpoczynku od nerwicy, ciągle jem:D

Ataki na zasadzie jest mi słabo, zemdleje, kołatanie serca przechodzę po cichu. Staram się rozmawiać, mówić do ludzi i udawać że jest ok,choć to cholernie trudne. Gorsze dla mnie jest to,że od kilku dni nie mam na nic siły, czuje scisk na wysokości mostka,do tego naraz dopada mnie mega senność. Oczywiście o wyjściu z domu nie ma mowy,jedynie do pracy,skąd szybko mogę wrócić i jestem tam tylko kilka godzin. (choć w autobusie też bywa ciężko;/)Ale póki nie mam silnych ataków, to nie narzekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawału-najmniejsze ukłucie lub dyskomfort w klatce i koniec ,panika. Że się uduszę ,oszaleję. Często mam wrażenie utraty władzy na ciałem. Przede wszystkim cały czas kontroluje swoje ciało czy wszystko jest w porzadku ,to jest najgorsze.

 

Najgorzej miałem na początku. Wsiadając do autobusu drętwiał mi jezyk ,ręce,nogi. CZułem sie jakby mi słoń stanął na klatcie piersiowej. Jakbym był w innym świecie. A potem wychodziłem z autobusu i jak ręką odjął

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też ciągle kontroluje swoje ciało, nawet zwyklym wymachem reka.

Mialam robione badania krwi i wszystko wyszlo idealnie :) jestem w 90 % pewna, ze to przez stres, bo nie ma chyba 5 min abym nie myslala o tym jak sie czuje;

 

Każdy nerwicowiec kontroluje swoje ciało. Ja nie mam strachu przed chorobami ale gdy jest źle to ta kontrola powoduje, że nie mogę się skupić i mam zawroty głowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś mam chyba nerwicowy dzień. Mniej spać - idealna diagnoza... Jeszcze wczoraj zapomniałam o leku. Dziś rano było super, potem połaziłam po sklepach i jak dotarłam już do domu to myślałam, że mi głowę rozwali. Ostatnio jak boli mnie głowa to dopadają mnie mdłości. Martwi mnie to, bo nigdy tak nie miałam... Wzięłam swój lek i apap extra i trochę to minęło, ale dalej czuję się taka do niczego. A teraz jeszcze w dodatku czuję, że ten paskudny ból wraca sobie znowu... Myślę, czy wziąć jeszcze jeden apap, prysznic i iść spać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorszy mój poczatek nerwicy ( nie wiedzialem jeszcze o niej ) to bardzo mocne bicie serca dusznosci brak apetytu biegunka i zawroty glowy . to bylo najgorsze co moglo mnie spotkac moje zycie zmienilo sie o 360 stopni , bylem bez zycia nie mialem sily isc po jedzenie czy sie nnawet wykapac jak wstawalem bo mdlałem wciągu tygodnia dzwonilem 3 razy na pogotowie bo myslalem ze cos mam z sercem ... takie jazdy mialem ze masakra teraz jest lajt :) poza bezsennoscia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey wszystkim.:)

Boże jak czytam wasze wpisy to widzę siebie niemal w każdej opisywanej sytuacji:) Barbie też zawsze uciekam do domu jak przerażony zająć do nory:) w domu najbezpieczniej:) mimo iż często właśnie w domu mam ataki:)

Ostatnio zauważyłam u siebie ze przed atakiem robi mi się gorąco bardzo i już czuje w jelitach i robi mi się słabo lekko dziwnie i oczywiście trzesawki się zaczynają:( nienawidzę tego uczucia tak się tego boję i przez to właśnie to mam:( chciałabym obudzić się wolna i zdrowa :( jak się czujecie jak rano wstajecie? Ja mam niemal zawsze tak jakbym nie wyspana była i ciężka głowę jakbym się dobudzic nie mogła okropnosc:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do trzesawek to ogolnie nie masz sie czego bac bo to objawy nerwicy . mi sie rece trzesa od 2 gimnazjum teraz mam 17 lat i dalej to mam wiec mi sie nic nie dzieje takiego. jak rano wstaje to jest zazwyczaj git ale poczatki byly najgorsze spalem po 3h dziennie wiec ataki mialem przez miesiac 24/24 bylem przekrecony na maxa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam atak taki drgawkowy. Zaczyna się to od nóg a potem atakuje całe ciało pi prostu spina się teraz gdy miałam nawrót znów nerwicy pierwszy atak był tak straszny ze mimo iż wiedziałam co to jest byłam jyz gotowa dzwonić na pogotowie:( pi pprostu myślałam już ze mnie to udusi:( masakra:( odkąd pamiętam tzn odkas miałam 14-15 lat zaczęły się te drgawki na tle nerwowym:( miałam nawet eeg robione ale nie wykryto nic. Nerwica ma koszmarna twarz:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh, ale masakra :/

Od mojego bardzo silnego ataku paniki w marcu sytuacja zrobiła się po prostu dramatyczna. Kilka razy w tygodniu teraz mam ataki i jeden gorszy od drugiego... Wracałam dzisiaj ze spaceru i poczułam nagle ból w klatce piersiowej, starałam się jakoś nie nakręcać, ale nie dało się, straciłam poczucie własnego ciała, ledwo mogłam kontrolować członki, myślałam, że zaraz padnę jak tak szłam i myślałam tylko o tym, żeby dojść do domu. Udało się. Chwilowy spokój. Usiadłam przed komputerem, zaczęłam coś przeglądać i znowu się zaczęło... Całe moje ciało uderzyło zimno, a potem jeszcze zaczęła mi drętwieć lewa ręka... Już mam tego naprawdę dosyć.

Zrobiłam kilka badań, w tym EKG i wyszło ok. Idę jeszcze jutro do lekarza, chcę dostać skierowanie do neurologa:/ I kardiolog też by się przydał.

Dopiero 2 czerwca mam wizytę u psychiatry...

Obawiam się, że do tego czasu zdążę zwariować.

Mam tylko nadzieję, że jakieś leki mi pomogą :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh, ale masakra :/

Od mojego bardzo silnego ataku paniki w marcu sytuacja zrobiła się po prostu dramatyczna. Kilka razy w tygodniu teraz mam ataki i jeden gorszy od drugiego... Wracałam dzisiaj ze spaceru i poczułam nagle ból w klatce piersiowej, starałam się jakoś nie nakręcać, ale nie dało się, straciłam poczucie własnego ciała, ledwo mogłam kontrolować członki, myślałam, że zaraz padnę jak tak szłam i myślałam tylko o tym, żeby dojść do domu. Udało się. Chwilowy spokój. Usiadłam przed komputerem, zaczęłam coś przeglądać i znowu się zaczęło... Całe moje ciało uderzyło zimno, a potem jeszcze zaczęła mi drętwieć lewa ręka... Już mam tego naprawdę dosyć.

Zrobiłam kilka badań, w tym EKG i wyszło ok. Idę jeszcze jutro do lekarza, chcę dostać skierowanie do neurologa:/ I kardiolog też by się przydał.

Dopiero 2 czerwca mam wizytę u psychiatry...

Obawiam się, że do tego czasu zdążę zwariować.

Mam tylko nadzieję, że jakieś leki mi pomogą :(

 

Skoro EKG wyszło dobrze to po co do kardiologa. Neurolog nigdy nic nie znajduje, bo każdy z nas gdy miał pierwsze silne ataki paniki, zalicza wizytę u neurologa. Ale zbadać się warto. Leki pomogą bo zawsze pomagają tylko trudno jest to oczekiwanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też ciągle kontroluje swoje ciało, nawet zwyklym wymachem reka.

Mialam robione badania krwi i wszystko wyszlo idealnie :) jestem w 90 % pewna, ze to przez stres, bo nie ma chyba 5 min abym nie myslala o tym jak sie czuje;

 

 

 

 

To nerwica radze leczyć można nad tym zapanować psychoterapeuta da ci wskazówki jak to robić powiem tak to rozregulowany organizm i z czasem nauczysz się nad tym panować tylko wymaga to ogromnej pracy.Obserwacja własnego organizmu to najgorsze co moze być wiem to po sobie walcze z tym. Przez to wpadłam w depresję hipohondryczną! Nie poddawaj się dodam,że najlepszym rozwiązaniem jest wysiłek fizyczny wiem ,że to w tej chwili niewyobrażalone ale naprawdę pomaga i budujesz własną pewność swojego ciała!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam nerwice i mialem isc na rezonans i powiedzial ze nie ma takiej potrzeby bo nie mam jeszcze takich objawow bo tylko przyjmuja z guzem mózgu i czym tam . 150 km na marne . jak na 17 latka dobrze radze sobie z nerwica bez zadnej pomocy jedynie bardzo kumple mi pomagaja da sie z nimi pogadac . zadni lekarze nic z poczatku tylko bylo u mnie 3 x razy w tygodniu pogotowie jak jeszcze nie wiedzialem o nerwicy myslalem ze serce mi wybuchnie . da sie to ogarnac bez zadny terapii lecz leki tylko na uspokojenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam nerwice i mialem isc na rezonans i powiedzial ze nie ma takiej potrzeby bo nie mam jeszcze takich objawow bo tylko przyjmuja z guzem mózgu i czym tam . 150 km na marne . jak na 17 latka dobrze radze sobie z nerwica bez zadnej pomocy jedynie bardzo kumple mi pomagaja da sie z nimi pogadac . zadni lekarze nic z poczatku tylko bylo u mnie 3 x razy w tygodniu pogotowie jak jeszcze nie wiedzialem o nerwicy myslalem ze serce mi wybuchnie . da sie to ogarnac bez zadny terapii lecz leki tylko na uspokojenie

 

 

spoko, nawet gdyby zlecili Ci rezonans, czekałbyś na niego do...

Moja siostra ostatnio miała mały wypadek, coś jej się stało z kręgosłupem. Zrobili jej tomograf i wszystkie inne badania w szpitalu. Jak ze szpitala wyszła i lekarz dał skierowanie PILNE na rezonans to kazali przyjść...we wrześniu. Gdyby nie było pilne, to grudzień.

Naturalnie, zawsze można prywatnie. 450 zł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×