Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień beznadziejny, czuję się do bani, ale co tam - obejrzałam właśnie powtórkę meczu, w wyniku którego moi ukochani Lakersi zdobyli kolejny tytuł mistrzowski. Radość zawodników po wygranym meczu mnie rozwaliła, zajebiście wzruszający obrazek, no i Kobe, cudo a nie facet, hehhe :mrgreen:

W związku z tym, oto co robię: ubieram moją firmową bluzę LAL i jak największy kozak w dzielnicy idę po piwo. :mrgreen: Wypiję za to zwycięstwo, yeah!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś kijowo , ale to głównie dlatego, że mam egzaminy zawodowe i strach jest tak ogromny,że myślałem iż już nie wytrzymam na sali. Jutro 4 h test więc jak znów takie natręctwa mnie będą atakowały w trakcie, to ciekawe jak wysiedzę... Potem trzeba odczekać pare dni by emocje zniknęły i będę wolny od stresu. Wczoraj leżąc tak z zamkniętymi oczami widziałem ciemność, ale taką pochłaniającą mnie ciemność, że aż czułem strach. Jestem teraz pewien, że to właśnie to samo wgłębianie się w ciemność przy zamkniętych oczach uwolniło we mnie nerwicę, bo wtedy przeżyłem traumę! Wczoraj to jakoś pokonałem, ale co to może być? Zwykła wkrętka bo się boję choroby psychicznej? Czy fakt? Nie wiem;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osioł, witaj po weekendzinie oj już nie narzekaj nie wszystko naraz ;) "od razu by się chciało i pogodę i dobre samopoczucie ależ Ci ludzie zachłanni :!: " :mrgreen:

 

 

 

Jak juz to osiołku!

Bo ja wersja dziewczęca donkiego jestem !

Oślica :)

 

 

 

W drodze wyjatku moze byc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień pod znakiem nowości - nowe leki, nowa przychodnia, nowy terapeuta, dwie pary nowych butów, nowe buciki i czapeczka dla Milenki, nowe zwolnienie lekarskie i...... nowa sytuacja w pracy - długa rozmowa z szefem, któremu powiedziałam wszystko o swojej nerwicy.

Podszedł do tego bardzo spokojnie i troskliwie, gdy zapytałam go, czy straci przez to do mnie zaufanie, odpowiedział "no czyś ty zwariowała?" (trafił w sedno haha :mrgreen: ). Ogólnie lżej mi jest na duchu teraz, no i..... chcę wrócić do tej pracy czym prędzej, bo mam tam kochanych ludzi.

Niemniej trochę dziwnie się czuję z tym wszystkim, poza tym pierwszy raz byłam całkowicie szczera z lekarką, powiedziałam dosłownie "niech pani mnie postawi na nogi, jestem zdesperowana, zrobię wszystko", a ona zadziałała błyskawicznie. łatwo nie będzie, ale tym razem nie odpuszczę.... no.... zobaczymy...

 

....w oddali coś... jaśnieje.......... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

drogi, infrastruktura drogowa, projektowanie płatnych systemów autostrad itd. to większa grupa kapitałowa należąca do Włochów, ja pracuję w ramach tej grupy w tzw spółce specjalnego przeznaczenia, która się zajmuje projektami autostradowymi itp.

 

ubiegam wszelką krytykę pod moim adresem, stan polskich dróg jest wyłącznie zasługą ludzi trzymających władzę, hehehe

 

a czemu Cię to tak ciekawi? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×