Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

i tak pewnie nikt nie zauważył mojej nieobecnośc

o żesz Ty orzeszku!! :mrgreen: Ani się waż tak mysleć!! ;)

Jak tam wyprawa??

Czy wy wszyscy bierzecie jakieś leki?

Raczej nie wszyscy.

czuję sie jakaś niedopieszczona albo oszukana... sama nie wiem...

No coś ty! Ty to dopiero jesteś prawdziwą "twardzielką" :mrgreen: - walczysz z tą małpą (nerwicą ;) ) bez pomocników. :mrgreen:

 

Wybaczcie że bredzę, ale tak kołuje mi się w głowie że mam ochotę połozyc sie i spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maiev

naprawdę, naprawdę :mrgreen: pamietaliście o mnie :mrgreen: naprawdę naprawdę :mrgreen: ojej jak miło :P

A co do walki to faktycznie bez "pomocników" ale nie czuję się samotna na polu walki, między innymi dzięki Wam misiaki! :mrgreen:

 

Wybaczcie że bredzę, ale tak kołuje mi się w głowie że mam ochotę połozyc sie i spać.

wcale nie bredzisz i mam nadzieję, że Ci sen pomoże ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój dzień był taki sobie.. w sumie nie zdecydowałam się pójść na poczte, ale zmusiłam się do wyjścia na zakupy.. mam takie momenty, ze ide niby wszystko ok, a mam taką wewnętrzną niechęć do stawiania kroków.. najchętniej bym się położyła na ulicy i tak została.. dziwne uczucie..

staram się nie dopuścić do momentu w kt. się zasiedze w domu, wtedy czuję się znacznie gorzej i wychodzic mi ciężko..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przeszłem obok moich kolegów nie zauważając ich na co zwrócili uwage i zaczeli się troche nabijać,oczywiście potem ich zauważyłem ale oni już wtedy się śmiali...czyli dałem kolejną plamę bo inny człowiek nie łaziłby rozkojarzony,tylko by zauważył znajomych.Potem wpłaciłem 200 zl na karte poprawkową,potem dowiedziałem się o kolejnych zadaniach z biomedyki do nauczenia się na poprawkę.....potem ludzie się na mnie gapili jak na zwierze w pociągu.....no i ta głupia pogoda.W trzech słowach:nie lubię poniedzialku!!!! :twisted::twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poniedziałek- przedłuzenie weekendu ...

wstałam ze swiadomoscia rozpoczecia nowego semestru na uczelni (sesja, niby ok, niby by mam warunek z prawa hyhy) i odgorna niechecia jechania na wykład do wyboru- filozofia. Odpusciłam sobie... wszakze było cos koło poludnia ogarnełam sie, spaliłam kilka papierochów eh cholerny nałóg, odpaliłam kompa. Ogolnie to dzien jak codzien, 0 motywacji, checi na zrobienie "czegos" pozytecznego ale wyszłam na "zewnatrz"- w ostatnim czasie stanowi to dla mnie problem? wychodze gdy musze... poszperałam troche w necie- zawsze sie cos znajdzie ;) pogadałam z tymi co trzeba, potrułam kilku osoba "dupska" hyhy, dostałam login na owe forum i tak mi czas mija, a teraz chyba bezsennosc mnie wzieła (dziwnie bo po lekach spie) a jutro pobudka o 5 ehhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I... Atkaa widzę, że mała metamorfoza na forum... A któż to skrywa się za czernią i bielą tego avatara?? Ty? Smile

Nom Piotruś to ja byłam ale już zmieniłam avatarka bo się trochę wstydzę :oops: Tak sukcesywnie będę dochodzić do pełnej otwartości i w końcu zamieszczę się bez żadnych oporów :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde kurde kurde- przypomnijcie mi następnym razem jak będę chciała iśc do lekarza żebym lepiej sie palnęła w łeb. Znowu sie do nich uprzedziłam. Następnym razem jak się wybiorę postarzę się o 5 lat, ubiorę jak businesswoman i będę się zachowywać jakbym pozjadała wszystkie rozumy. Moze wtedy zaczną mnie traktowac po ludzku a nie jak jakieś niedorozwinięte dziecko. Fakt, czasem się zachowuję jakbym miała poprzestawiane klepki - ale to moja wina że z tych nerwów jąkam sie i zachowuje jak ....idiotka. Prawda- to moja wina. Znowu przez rok się nie wybiorę do lekarza. A jutro miałam iśc do dentysty. Znowu będę miała wielkiego stresa.

Cofam się! Znowu zaczynam się zbytnio przejmowac tym co sobie o mnie myslą inni ludzie. Ehh Ide sobie humor poprawić. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maiev-niektórzy lekarze są poprostu beznadziejni,nie rozumieją drugiego człowiieka

Moze wtedy zaczną mnie traktowac po ludzku a nie jak jakieś niedorozwinięte dziecko.

Żli lekrze traktują tak każdego swojego pacjenta.Niestety.

Fakt, czasem się zachowuję jakbym miała poprzestawiane klepki - ale to moja wina że z tych nerwów jąkam sie i zachowuje jak ....idiotka. Prawda- to moja wina.
Po pierwsze:nie zachowujesz się jak idiotka

-idiotami są ludzie którzy zachowują się żle w stosunku do Ciebie,po drugie:nerwy i związane z nimi problemy to ludzka rzecz,po trzecie:te nerwy nie są zależne od Ciebie więc to nie jest Twoja wina.Widzę,że znowu masz bardzo niską samoocenę więc coś ci powiem:jesteś bardzo mądrą,dobrą osobą,pomogłaś i pomagasz swoimi dobrymi radami wielu osobom na tym forum,wspierasz nas wszystkich w ciężkich chwilach,więć nie masz prawa mówić o sobie żle.Trzymaj się.Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maiev

jakkolwiek mocno się jakałaś i cokolwiek źle ci poszło to napewno nie jest powód do zmartwień, wręcz odwrotnie. Ja też ostatnio miałam niezbyt przyjemne wrażenia po jednym z ważniejszych dla mnie "specjalistów" a potem zaczęłam się martwić, że się cofam. Na szczęście ktoś mi uświadomił, że jeden krok w tył po wielu naprzód to nawet dobry znak i kazał wyciągnąć pozytywne wnioski. Faktycznie - znalazły się :D

 

A moze przydalby mi sie jakis "kopniak" ? Szkoda, ze nikt nie moze mi go zafundowac w tej chwili :/

Kurcze, ja też dziś nienajlepiej sięczuję ale przez grzyby, które wczoraj pożerałam garściami :? Pozostaje mi przeczekać a Tobie daje kopniaka! Zastanów się co by sobie kupić w tym sklepie, żeby humor poprawić :P

Może jakiegoś lizaczka? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurczę zawstydziłam sie :oops:

Dzięki Wam aniołki ;) Od razu mi lżej! Potraficie humor poprawić!

znowu masz bardzo niską samoocenę

masz rację - ostatnio patrze na siebie jakoś tak nieprzychylnie (lata praktyki) - postaram się to zmienić - znowu

heh wcale nie jestem taka mądra - raczej nadgorliwa i jednak troszkę "stuknięta" ale postanowiłam to zakceptować. Ale ludzie jednak bardzo często oceniaja innych po wyglądzie. Dziś poszłam ubrana na luzie - sportowo i wygodnie - i bez tapety. Wyglądam wtedy jakbym miała z 16 lat. heh I moge się założyć że jakbym się wypindrzyła i założyła butki na obcasie, żakiecik i płaszczyk to od razu byłaby inna gadka. Testowałam już to nie raz. Oczywiście nie wszyscy tak reagują ale często.

Trzymajcie się.

musli - marsz do sklepu. Nie obijać się!! :mrgreen: Dasz radę!

Pozdrawiam Was!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,mam się uczyć na psychologię a zamiast tego na forum siedzę ;)>.Na dodatek znowu wpadam w rozmyślanie nad sobą,nad tym dlaczego ludzie postrzegają mnie jako jakiegoś niedorozwiniętego idiotę,nie rozumiem o co w tym wszystkim chodzi,czy ja tak wyglądam,że od razu widzą we mnie debila??,czy może ubieram się żle,albo żle chodzę,czy robie jakieś głupie miny,czy może dlatego,że jestem nieśmiały???.Ehhhh...co za dzień....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ja tak wyglądam,że od razu widzą we mnie debila??

No tego to ja osobiscie nie wiem ;) ale gdybys dał jakieś zdjęcie to na pewno znalazłyby się wielbicielki ;)

Mysle że to wszystko to sprawa Twojego postrzegania własnej osoby. I trochę nieśmiałości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znowu wpadam w rozmyślanie nad sobą

to chyba jakiś taki dzień bo ja też heh i do tego strasznie senna jestem

Lusi ma racje. Pomyśl nad ta fotką. Nie ma się co wstydzić. Moze Ci przetłumaczymy ;) że zbyt surowo się oceniasz ;)

 

[ Dodano: Wto Lut 20, 2007 3:36 pm ]

znowu wpadam w rozmyślanie nad sobą

to chyba jakiś taki dzień bo ja też heh i do tego strasznie senna jestem

Lusi ma racje. Pomyśl nad ta fotką. Nie ma się co wstydzić. Moze Ci przetłumaczymy ;) że zbyt surowo się oceniasz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj kochani, dzień jest zupełnie do... spania :?

 

człowiek nerwica

przychylam się do pomysłu Lusi z fotką, może zapoczątkujesz taki nurt emocjonalnej śmiałości i będą z ciebie brały przykład miliony, bo to sprawi, że lepiej się poczujemy odsłaniając swoje oblicze przed tłumem 8)

Hmm... kto wie, kto wie, może i ja pójdę w twoje ślady :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko,że jest jeden problem...po prostu się boję,no i tu jest kolejny problem bo jak się boję to już nie mogę się przestać bać.Poza tym nigdy sobie sam zdjęcia nie robiłem bo nie umiem posługiwać się aparatem-chyba już dawno osiągnąłem szczyt głupoty.

Aha,no i oczywiście nie umiem przesyłać zdjęć do komputera- i tu też widzę syndrom mojej głupoty.W ogóle nie umiem wielu czynności które są dla wszystkich latwe....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz,jeżeli chodzi o aparat to jest kwestia taka,że1.Coś zepsuje.2.Że potem zaczną pytać się po co sobie robie zdjęcie,a jak się dowedzą że do neta wysyyłam te zdjęcie,to zaraz zrobią taką aferę,że jak mnie nie będzie to odpalą mój komputer,znajdą forum,zalogują się,znajdą moje zdjęcie i będą oglądać wszystkie moje posty,jak zwykle smiać się z moich problemów,potem powiedzą o całej sytuacji dalszej rodzince która też się będzie logować specjalnie na forum po to aby zobaczyć moje zdjęcie i posty.Taka jest moja rodzinka niestety....Natomiast jeżeli chodzi o dalsze rzeczy których nie potrafię to są one związane z tym,że nie potrafię np.zauważyć jakiegoś przycisku,nie potrafie znależć w urządzeniu tego czego ode mnie się wymaga.

Kurde chyba napisalem coś głupiego,bo jakoś nikt nic po mnie nie pisze ;) ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×