Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

czytajac wasze posty utwierdzam sie w tym,ze dobrze ze tutaj zabrałam glos,widze ze nie tylko dla mnie kazdy dzien to wyzwanie i meczarnia. A wczorajszy dzien był tragiczny kolatania serca mialam nawet w dzien,moj chłopak wtedy nie wie co ma robic a czasem mam wrazenie ze mysli ze sobie pewne rzeczy wmawiam. Dzis czuje sie jeszcze bardziej beznadziejnie mam wrazenie ze bliscy stoja za jakims murem a ja po 2 stronie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokladnie tak jest..ja tez dlugo myslalam ze to tylko nerwy,ale to choroba jak kazda inna niestety inni tego nie rozumieja,ale dobrze ze chociaz tutaj mam glos zrozumienia :)

 

-- 13 gru 2012, 12:23 --

 

a jak mi juz naprawde beznadziejnie to sobie slucham aby bardziej nabrac dystansu tego :

,heh posluchajcie nerwuski :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Idąc za namową Lady Em. spożyłem dzisiaj przed wyjściem do pracy solidne śniadanie (na przystawkę oczywiście afobam) zasadniczej różnicy nie widzę, ale ważne ze gorzej nie jest :D Dzień ogólnie znośny, do wytrzymania, dowiedziałem się dzisiaj że mam byś świadkiem na ślubie u kumpla w czerwcu i już mnie to niepokoi :zonk: Ale to jeszcze pół roku, pomyśle o tym później. Oby do 16:00 I do domu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kto tego nie przezyl- nie zrozumie. nawet jakby sie bardzo staral. takie jest moje zdanie. mnie tez zdrowi nie rozumieja, mysla ze przesadzam. nie maja pojecia przez co przechodze

 

Tak jest. Czasami może i nie zrozumieć lękowiec, który ma akurat remisję choroby. Mózg tak szybko wypiera złe wspomnienia.

Można takim osobom dawać do przeczytania ten wpis na blogu, którego odkryłem przez przypadek wczoraj

http://nerwicalekowa.com/2011/10/16/objawy-nerwicy/

 

Od siebie dodam, że czytanie tego ma tez ciekawe działanie terapeutyczne. Mniej się przejmuję dolegliwościami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli

 

-- 13 gru 2012, 13:15 --

 

najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli

 

-- 13 gru 2012, 13:15 --

 

najgorsze to jak ktos karze mi sie wzziasc w garsc. no bo jak tu sie wziasc w garsc jak tu czesto i silne tabletki nie pomagaja? zeby to bylo takie proste, to psychiatrrzy by roboty nie mieli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie 100% objawów sie zgadza, lęk przed smiercia srednio co kilka nocy mam wrażenie 'zapaści' . Fatuma03 ciezko jest sie wziac w garsc bo to nie jest zwykly 'jesienny dół' mnie najbardziej wkurzaja gadki w stylu 'nie stresuj sie ,nie mysl tyle, NIE NAKRECAJ SIE' wtedy czuje sie totalnie bezsilna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez :) tutaj nie musze odpowiadac na kretynskie pytania w stylu 'ale jak sie to dzieje, pewnie sie czyms stresujesz itp itd'' nie mialam latwego zycia przezylam kilka traum ich pietno czuje do dzis,ale moje stany nie sa wywolane bezposrednia przyczyna sa niewytlumaczalne sama juz nad tym nie potrafie zapanować :( mysle ze nasze rozmowy tutaj tez moga wpływac na nas jakos terapeutycznie ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt z nas nie pootrafi nad tym zapanowac bo to wlasnie jestt choroba a nie wymysly. ja dzis bylam na zakupach,sam fakt ze z domu wyszlam i lekow nie mialam to juz dla mnie sukkces. ale kto to zrozumiie? maz? kolezanka? nic z tego,bo dla nich wyjscie z domu too normalka. a dla mnie wyczyn i suukces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze dzis Ci się udalo :) malymi kroczkami osiąga sie sukces, ja dzis zasnelam bez leków choc noc byla cieżka bo od 3 dni mam rewolucje żoładkowe moze jest to tez spowodowane tym ,że jem nieregularnie ,malo i byle co. ale dzis mam taki plan ze zrobie obiad ,w koncu cos zrobie w tym domu.

a jak myślicie czy palenie papierosow wzmaga te objawy,czy wplywa to na zaburzenia oddychania zwiazane z nerwica? ja juz prawie odstawilam fajki ,naweet juz mnie tak nie odstresowuja jak kiedys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co bierzesz obecnie ? pomagaja Ci? ja lece tylko na nasennych validol,hydroxyzinum oczywiscie gowno daja na dłuzsza mete bo sa za słabe,ale cale leczenie jeszcze przede mna w styczniu dopiero dostałam sie i to prywatnie do mojej pani kardiolog ;/ ale cos czuje ze wczesniej wyląduje u psychiatry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt z nas nie pootrafi nad tym zapanowac bo to wlasnie jestt choroba a nie wymysly.

 

Stąd się bierze cały problem. Z tej manii kontrolowania, panowania nad własnym ciałem, mierzenia ciśnienia, uspokajania serca, itd. Świadoma wola zawsze przegra z organizmem. Prosty przykład - może trochę hardkorowy hehe Nie da rady udusić się świadomie - nawet jak masz super silną wolę, to wstrzymując oddech się nie udusisz. W pewnym momencie zagrożony organizm zmusi Cię do nabrania powietrza.

 

Jak nie możesz pokonać wroga, to się do niego przyłącz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie trafny ten przyklad ,ja staramsie z calych sil nie myslec o najgorszym kiedys dostaje 'ataku' ale wczoraj spotkalo mnie tez cos okropnego na dworcu czekajac na pociąg kiedy wracalam od rodziny. Nagle poczulam zacisk w glowie i wrażenie takie głupie ,że jestem jakos obok tej rzeczywistosci w ktorej sie znajduje,czy ktos to tez przezyl? nie umiem tego wytlumaczyc komus kto jest zdrowy bo dla niego to totalnie niezrozumiale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

she1992 Nasza rzeczywistość jest kreowana przez umysł. To uczucie nie oddali Cię od prawdy, wręcz może ją przybliżyć.

Boisz się tego? Jest to nieprzyjemne doznanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×