Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

180 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      130
    • Nie
      38
    • Zaszkodziła
      33


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Mariusz1 napisał:

Czy nagłe odstawienie mirtagenu 45mg i zamiana na duloksetyne 30mg może nasilić niepokój? no bo dzisiaj dostałem ataku paniki w nocy.

 

Ja jak schodziłem z Fevarinu i wchodziłem na Velaxin to miałem takie lęki i obniżenie nastroju, że mało do szpitala nie trafiłem. Nie chcę straszyć, ale ci wytłumaczyć, że to wynika po prostu z tego, że jak odstawia się antydepresant to w mózgu serotonina spada i jednocześnie nowy lek stara się ją uzupełnić, ale jeszcze ten nowy lek nie jest oswojony z twoim mózgiem i potrzeba czasu (do 2-3 tygodni) aż serotonina się uzupełni, receptory się oswoją z lekiem i po tych paru tygodniach powinno być lepiej, ale całkowity efekt to można ocenić dopiero po 3 miesiącach... zmiana leku to jest po prostu duży stres dla mózgu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc jeśli lekarz zmienia lek mający działanie nasenne na lęk pozbawiony takiego działania to oznacza że chodzi nie o nasenne działanie a o przeciwdepresyjne i gdy ustąpi depresja czy lęk to sen sam przyjdzie. Tak bywa że mirtazapina potrafi zadziałać przeciwnie niż zamierzone. Jest jeszcze wiele innych leków skutecznych w bezsenności. Mianseryna chociaż to podobny lek do mirty, doksepina bdb lek, trittico, ale leczenie bezsenności bez usunięcia jej przyczyny to tylko taka proteza. Sam mam problemy i nawet dwa leki sedatywne nie pomagają ale to wina deprechy której leczenie nie wygasiło. Ja paradoksalnie zasypiam po np wellbutrinie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, acherontia styx napisał:

Nasenne nie będą działać bo wychodzi, że mam genetycznie zmniejszoną potrzebę snu - opinia specjalisty od leczenia zaburzeń snu. 

I to się zgadza, bo przerobiłam prawie wszystkie leki nasenne - nic nie działa. Dopiero najprostsza melatonina brana nietypowo jeśli chodzi o godziny działa.

Rozwiń proszę wątek melatoniny. W jakich godzinach dawki itp? Ile wobec tego śpisz? O której się budzisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś tu na problem z wczesnym wybudzaniem? Biorę trittico, ketrel i pregabaline i wybudzam się po 4 godz, pomimo ze czuje sedacje nie mogę znów zasnąć..psychiatra chce wymienić trittico na mirtazipine, obawiam się ze kosę to nic nie zmienić...ktoś ma doświadczenia z wybudzaniem, krótkim snem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, seneri napisał:

Ja mam bardzo duże i wg mnie nie ma na to lepszego lekarstwa niż mirta albo miansa ale to jak i dawkowanie to sprawa bardzo osobnicza choć imo Twój lekarz patrzy w dobrym kierunku.

A z czego wynikają twoje problemy z bezsennością ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym wiedział na sto procent to pewnie bym już ich nie miał XD ale zakładam że po trochu z każdego. Depresja nerwica uzależnienie od różnych substancji. Mimo że już nie używam to problem pozostał. Albo właśnie po odstawieniu się pojawił. Mirtazapina znacznie poprawiła komfort snu w tym radzi sobie nieźle z problemem wczesnego wybudzanania choć oxzy zdarzają się też noce koszmarne pod tym względem ale na pewno dużo rzadziej niż bez mirty. Zacząłem niedawno również terapię. Wiele mnie to nie kosztuje oprócz kasy i czasu ale spróbować warto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, seneri napisał:

Gdybym wiedział na sto procent to pewnie bym już ich nie miał XD ale zakładam że po trochu z każdego. Depresja nerwica uzależnienie od różnych substancji. Mimo że już nie używam to problem pozostał. Albo właśnie po odstawieniu się pojawił. Mirtazapina znacznie poprawiła komfort snu w tym radzi sobie nieźle z problemem wczesnego wybudzanania choć oxzy zdarzają się też noce koszmarne pod tym względem ale na pewno dużo rzadziej niż bez mirty. Zacząłem niedawno również terapię. Wiele mnie to nie kosztuje oprócz kasy i czasu ale spróbować warto

mowisz ze niezle sobie radzić z wybudzaniem? Tzn nie wzbudzasz się już czy wybudzasz się ale zasypiasz ponownie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnie bywa. Czasami się nie wybudzam a czasami tak ale zasypiam ponownie. Są również dalej dni beznadziejne jak dwa ostatnie gdzie skończyło się na bardzo wczesnej pobudce. Ale takie noce są dużo rzadsze niż bez leków. Złotego środka niestety nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey 🙂 Czy ktoś z was bierze mirtazapinę w celu potencjalizacji leczenia antydepresantem (jako dodatek do antydepresantu), a nie jako główny antydepresant??? W sensie chodzi mi o to, czy mirtazapina poza usypianiem też stabilizuje nastrój, uzupełnia działanie przeciwlękowe antydepresantów, dodaje motywacji, likwiduje anhedonię i zobojętnienie/spłycenie emocjonalne typowe dla SSRI? 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 mg mirty przestalo dzialac, od tygodnia spie po 1-2 h. Jest strasznie, worocily mysli samobojcze.

Usypia mnie jak zawsze ale wybudzam sie bardzo szybko i pozniej juz nie moge zasnac, noce to znow koszmar, nie wiem co robic, zwiekszyc do 30?

Oprocz mirty 15mg nie biore nic innego obecnie.

Z trazodonem bylo to samo, dzialal kilka miesiecy, pozniej porazka, nawet kwetiapina doraznie juz NIE DZIALA WCALE.

Boje sie ze z moim mozgiem juz jest tak zle od tych lekow ze nigdy juz nic mi nie pomoze :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Enda napisał:

15 mg mirty przestalo dzialac, od tygodnia spie po 1-2 h. Jest strasznie, worocily mysli samobojcze.

Usypia mnie jak zawsze ale wybudzam sie bardzo szybko i pozniej juz nie moge zasnac, noce to znow koszmar, nie wiem co robic, zwiekszyc do 30?

Oprocz mirty 15mg nie biore nic innego obecnie.

Z trazodonem bylo to samo, dzialal kilka miesiecy, pozniej porazka, nawet kwetiapina doraznie juz NIE DZIALA WCALE.

Boje sie ze z moim mozgiem juz jest tak zle od tych lekow ze nigdy juz nic mi nie pomoze :(

 

Może masz problem ze zbyt szybkim metabolizmem tych leków czy coś? Jak ani kweta, ani mirta, ani trazodon nie działa to chyba będziesz musiał wziąć jakiś cięższy kaliber typu chlorprotiksen, lewomepromazyna, olanzapina, doksepina, amitryptylina??? Jest jeszcze trochę takich uspokajająco-nasennych leków, jest w czym wybierać jeszcze... Oczywiście idź z tym do lekarza!!!

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2021 o 14:58, Enda napisał:

15 mg mirty przestalo dzialac, od tygodnia spie po 1-2 h. Jest strasznie, worocily mysli samobojcze.

Usypia mnie jak zawsze ale wybudzam sie bardzo szybko i pozniej juz nie moge zasnac, noce to znow koszmar, nie wiem co robic, zwiekszyc do 30?

Oprocz mirty 15mg nie biore nic innego obecnie.

Z trazodonem bylo to samo, dzialal kilka miesiecy, pozniej porazka, nawet kwetiapina doraznie juz NIE DZIALA WCALE.

Boje sie ze z moim mozgiem juz jest tak zle od tych lekow ze nigdy juz nic mi nie pomoze :(

Jeez przykro mi na maxa, trzymaj się! Pewnie lekarz kazał by zwiększyć do 30..skąd twoja bezsenność? Jak długo się z tym zmagasz i czemu nie próbowałaś odstawiać jeszcze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam ten sam problem . Okazało się ,że w nocy mam taki obrzęk nosa ,ze nieświadomie alergia wpływała na bezsenność . Odkąd stosuje azelastyna lub mometazon spray do nosa ,to jest super . Astma alergiczna tez noże wybudzać ,objawia się przewlekłym obrzękiem ,a nie kaszlem . To może wpływać na jakoś snu . Przez to nawracająca bezsenność powoduje nakręcanie się i tło psychiczne - strach przez bezsennością . Wypróbuj coś na alergie i koniecznie donosowo . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,  w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się atakami paniki wybudzającycmi mnie w nocy. Dostałam doraźnie afoban, następnie w styczniu od psychiatry dostałam lofafen. Na początku lutego postanawiam iść do innego psychiatry, który zdiagnozował silną nerwicę i występującą z nią bezsenność. Lekarz przepisał triticco i diphergan. Ze spaniem i napadami było rożnie, lekarz zwiększał dawki trittico, a ja czułam się coraz gorzej i gorzej, pojawiła się niemożność wykonywania czynności, dezorientacja. Tydzień temu lekarz zmienił leczenie na:

Mirtor 15 mg  0-0-2
Diphergan 25 mg  0-0-2
Pregabalina 75 1-0-1

 

W ciągu dnia praktycznie nic nie robię, nie mogę się zmusić, czuję się jednocześnie przymulona, ale w głowie tysiąc myśli, zdezorientowana, nigdzie praktycznie nie wychodzę, od trzech tygodni na l4, stan poprawia się trochę pod wieczór, wtedy też wraca mój mąż z pracy i wtedy jest taka sytuacja, ze ja opadam o godz. 18.00 na kanapę bez sił zupełnie i przysypiam z przebudzeniami, biorę o 20.00 diphergan i pregabalinę, a o 22.00 30 mg mirtoru i śpię z koszmarami do 4.00. Czuję, że mój stan się pogardza, zapominam o wszystkim  Czy to jeszcze za wcześnie na działanie leków? czy te leki są wystarczające dla nerwicy, do której moim zdaniem doszła depresja?Wiem, że jestem niecierpliwa,ale czuję się na tyle źle, jakby moje życie dotychczasowe się skończyło. Z kobiety pracującej, towarzyskiej zmieniłam  się w "dziecko". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magda, a co ten lekarz uczepił sie tego dipherganu. Mirtor, jak dla mnie za duża dawka. Dwa razy uratował mi tyłek-bezsenność i nocne ataki paniki. Ale za drugim razem jak doszłam do 30,bo doktór kazał, to czułam się jak obłąkana. Myslałam, ze zwariowałam na stałe, szybko zamieniłam lekarza  i zaczęłam brać mianserynę.Fajna była, ale dostałam szumów usznych , musiałam odstawić. Teraz też biorę Mirtagen-7,5mg na spanie i pregabalinę 3X 75mg. Odstawiłam Seroxat jednym ciągiem, bo przestał mi pomagać.Poczułam, że żyję, przez rok swoje zrobił , na koniec pokopał więc baj. Prega pomaga mi w odstawce, też i benzo, choć to dopiero parę dni, zobaczymy. Mirtagen , jeśli zwiększę, to góra do 15mg. Nie mogę Ci nic zalecać, ale Twój psychiatra szybko Cię wsadził na wysokie dawki. Co ja bym zrobiła?Zmniejszyłabym mirtę o połowę. Odstawiłbym diphergan, a na pregę wchodziłabym powoli, bo zdaje sie, ze bierzesz już 4X75mg. Ja rozbiłam ja na 3xdziennie. Nie traktuj moich porad jako wyznacznika. Zmień lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diphergan:

Możliwe skutki uboczne to m.in.:

senność,  

zawroty głowy,  

zmęczenie i zaburzenia orientacji,  

zaburzenia widzenia,  

zatrzymanie moczu,  

kołatanie serca,  

kurcze mięśni,  

suchość w jamie ustnej,  

spadek ciśnienia krwi. 

Należy pamiętać o tym, że w przypadku wystąpienia senności, zawrotów głowy czy zaburzeń orientacji nie wolno prowadzić samochodu czy obsługiwać maszyn.

No to masz dwa leki działajace nasennie, bo mirtor tez ma taki skutek uboczny, choć jest antydepresantem.

 
Edytowane przez buraczek58

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×