Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

169 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      122
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

miko84, welcome to the Parkinson's club :lol: Ja też wolę mirtę od miansy i zastanawiam się dlaczego. Działanie przeciwhstaminowe mianseryny mi nie przeszkadza, ale jest coś niezdrowego w tym leku, jakieś złe naładowanie czułem, wkurwy...W wikipedii piszą, że ona również wyzwala acetylocholinę w mózgu ale nie wiem, czy to prawda. Ciekaw jestem tego trittico bo ma niezły profil. Nie wiesz jak trazodon działa na dopaminę w porównaniu do mirty?

Marek1977, 90mg to potężna armata, podziwiam Cię, że masz taką odporność na duże dawki, mój mózg jestem bardzo wrażliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie wiem czy mianseryna działa w jakiś sposób na acetylocholinę, ale na pewno działa słabiej na noradrenalinę i nie działa prawie wcale na serotoninę i chyba gorzej na dopaminę (bo nie ma tego pośredniego agonizmu 5-HT1a), w porównaniu do mirtazapiny. Antagonizm alfa-1 który ma mianseryna nie jest za "zdrowy" w przypadku depresji, bo agonizm tych receptorów "zwiększa" serotoninę (tak po części działa mirtazapina - noradrenalina z tego leku agonizuje receptory alfa-1 i zwiększana jest serotonina - jest to drugi mechanizm serotoninowy obok antagonizmu alfa-2).

 

Trazodon próbowałem i wg mnie nie ma porównania do mirtazapiny. To jest przede wszystkim dużo słabszy antagonista 5-HT2c od mirtazapiny. No i nie ma antagonizmu alfa-2, czyli nie ma tego działania serotoninowego i noradrenalinowego. Ale z drugiej strony osoba wrażliwa na noradrenalinę może go lepiej znosić. No i nie ma takiej blokady H1 - chociaż to może mieć swoje plusy (mniejsza zmuła i senność) ale i minusy (antagonizm H1 obniża kortyzol, seduje i w pewien sposób uspokaja oraz usypia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropka`89, powedz mi jak sobie radzissz z bezsennoscia? Spisz kazdej nocy? Wczoraj zazlem dwie tabletki mirty i niestety nie uspila mnie. Trzeba sie poodzic z tym, ze pewnie niekazda noc bedzie przespana. Jaki zestaw lekow bierzesz na zasnecie, no i co robisz jak nie mozesz zasnac?

 

-- 11 mar 2014, 22:23 --

 

miko84, znasz jakis naprawd mocny lek nasenny? Bralam stilnox, dobrze dzialal przez pol roku, ale ostatnio zwiekszyla mi sie tolerancja. Mirtazapina w 2 tabletkach tez nie dziala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, higiena snu się kłania. Wałkuję Ci to po raz enty wraz z Esterką. :roll: Ja pracuje, wstaje rano, jestem poza domem 12 godzin, 10 pracuję. Wyrąbana wracam, biorę mirtagen ok.20tej i koło 22-23 zolpidem. Jakie dawki masz w opisie. Nie wiem już co Ci radzić. Dopóki nie będziesz się "męczyć" w ciągu dnia, dopóty będziesz mieć kłopoty z bezsennością, pomimo tabsów. :? Jak byłam bezrobotna, w mega depresji, nic nie robiłam, prócz siedzenia na kompie, to też spać nie mogłam i na nic zdawały się leki nasenne. Nic nadzwyczajnego w tym nie ma. Zrozum to w końcu. :blabla:

 

P.S. Jak byś zapierdzielał w ciągu dnia tak jak ja to zapewniam Cię, że byś spał po lekach. Nie mam kłopotów z zasypianiem po tabletkach. Wracam urąbana jak dzika świnia i po 20 min. śpię od zażycia zolpidemu. Doba dla mnie powinna mieć minimum 30 h. :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to inny lek.O ktorej ja bierzesz skoro chodzisz o 3 rano spac?to w takim razie powinienes ja brac o 1 w nocy.Mirta dziala po ok 2h i nie dziala jak lek typowo nasenny.Ja po mircie zaczelam w miare normalnie spac po ok 3 tyg a na poczatku po niej wogole nie spalam ale mimo tego nie bralam dodatkowo leku nasennego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

psychotropka lekarz mu zle powiedzial i teraz bedzie sie kurczowo trzymal tej 3 rano :evil:

 

-- 11 mar 2014, 21:57 --

 

wieslawpas ja potrafilam brac mirty i 45mg usypialo mnie dopiero po 2h.Jak funkcjonowalam?tego nawet nie mozna nazwac funkcjonowaniem.Potrafilam nie spac 2-3doby pozniej spalam moze 2-3h i zas bezsenna noc ale powolutku powolutku zaczelam spac.Przed pojsciem spac za duzo myślałam,nakrecalam sie na rozne sprawy i dlatego nie moglam zasnac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indywidualna sprawa z tym zasypianiem na miratazapinie. U mnie też nie ma dokładnie określonego czasu po jakim zwala mnie z nóg, raz jest to pół godziny a raz nieco ponad godzina, wszystko zależy od poprzedniej nocy - jak długo spałem. W każdym razie to jedyny lek, który zapewnia mi dobrze przespaną noc i przyniósł ulgę po dwuletniej męce z bezsennością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, musisz dać czas temu lekowi. Ja od jakiegoś czasu trochę lepiej śpię po Trittico, a biorę go już z miesiąc i dopiero teraz zaczął działać. Z mirtą będzie na pewno podobnie

 

 

to super ze w koncu jest poprawa to ile teraz godz spisz?ketrel dalej bierzesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

estera1, nadal nie jest tak jak było, budzę się kilka razy w nocy, ale jest dużo lepiej w porównaniu z tym co było. Mogę już w miarę normalnie funkcjonować. Ketrelu nie biorę od tygodnia, bo sprawia, że mam bardzo dziwne stany, nie wspominając już o zamuleniu. Śpię około 6,7 godzin, zależy. A Ty jak tam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×