Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Ola76 napisał:

Nie no spoko , nie masz za co przepraszać.Czytam też inne forum i tam ludzie tak się wypowiadali . Ze jest to dobry lek aczkolwiek również uzależniający i ciężki do odstawienia 

Zależy od dawki czasu brania... ale nieporównywalnie lżej się z tego schodzi niż z benzo… Ja mam zamiar zazywać jeszcze przez 3 mce od odstawienia Lorafenu… o ule mi się uda bo te wczorajsze drgawki i drzenia mnie trochę przeraziły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, SayYes napisał:

Zależy od dawki czasu brania... ale nieporównywalnie lżej się z tego schodzi niż z benzo… Ja mam zamiar zazywać jeszcze przez 3 mce od odstawienia Lorafenu… o ule mi się uda bo te wczorajsze drgawki i drzenia mnie trochę przeraziły...

Ja mam takie drżenia przy każdej redukcji dawki i ogromną słabość, ale na razie mnie to nie zabiło.Nie bój sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, SayYes napisał:

Zależy od dawki czasu brania... ale nieporównywalnie lżej się z tego schodzi niż z benzo… Ja mam zamiar zazywać jeszcze przez 3 mce od odstawienia Lorafenu… o ule mi się uda bo te wczorajsze drgawki i drzenia mnie trochę przeraziły...

Pamiętam jak w wakacje postanowiłam zejść z dawki około 4 mg poprostu nie biorąc więcej . To co przeżyłam to ..... Nie da się opisać , wtedy mialam największe napady drgawek i jeszcze glupia w takim stanie wsiadłam za kółko nie myśląc jak to może się skończyć .Poszłam zaplacic Za benzynę i nie byłam wstanie pozbierać reszty z tej "tacki" za mną kolejka , ludzie się patrzą . Jak Tylko wyszłam ze stacji to w płacz . Nogi , ręce wszystko tak się telepalo jak bym miała zaraz dostać jakiejś padaczki . Natomiast redukując dawki , nie doświadczyłam aż takich drgawek 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ola76 napisał:

Pamiętam jak w wakacje postanowiłam zejść z dawki około 4 mg poprostu nie biorąc więcej . To co przeżyłam to ..... Nie da się opisać , wtedy mialam największe napady drgawek i jeszcze glupia w takim stanie wsiadłam za kółko nie myśląc jak to może się skończyć .Poszłam zaplacic Za benzynę i nie byłam wstanie pozbierać reszty z tej "tacki" za mną kolejka , ludzie się patrzą . Jak Tylko wyszłam ze stacji to w płacz . Nogi , ręce wszystko tak się telepalo jak bym miała zaraz dostać jakiejś padaczki . Natomiast redukując dawki , nie doświadczyłam aż takich drgawek 

Lub byłam zachartowana po tamtym przejściu i wydawaly mi się znacznie lżejsze 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, SayYes napisał:

Zależy od dawki czasu brania... ale nieporównywalnie lżej się z tego schodzi niż z benzo… Ja mam zamiar zazywać jeszcze przez 3 mce od odstawienia Lorafenu… o ule mi się uda bo te wczorajsze drgawki i drzenia mnie trochę przeraziły...

Kup sobie melise i jakieś leki nie na receptę uspokajające , plus witaminy koniecznie uzupełniaj . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Ta mi powiedział lekarz prowadzący mnie w szpitalu. I chyba to jest prawda...Pregabalina bardzo pomaga w okresie po odstawieniu benzo. Ja już ją regularnie biorę od 3 lat. Ale też niedługo będę kończył...Podobno objawy odstawienne trwają mniej więcej tyle, ile się brało benzo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomek 68 napisał:

 Ta mi powiedział lekarz prowadzący mnie w szpitalu. I chyba to jest prawda...Pregabalina bardzo pomaga w okresie po odstawieniu benzo. Ja już ją regularnie biorę od 3 lat. Ale też niedługo będę kończył...Podobno objawy odstawienne trwają mniej więcej tyle, ile się brało benzo. 

Ja nie kwestionuje tego co mówił lekarz , bo wiele ludzi potwierdza jej skuteczne działanie . Dzielę się z wami informacjami które znalazlam w necie na ten temat iż interesował mnie ten lek 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ola76 napisał:

Ja nie kwestionuje tego co mówił lekarz , bo wiele ludzi potwierdza jej skuteczne działanie . Dzielę się z wami informacjami które znalazlam w necie na ten temat iż interesował mnie ten lek 

Ps. Jak na Ciebie wpływa pregabalina ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Ola76 napisał:

Kup sobie melise i jakieś leki nie na receptę uspokajające , plus witaminy koniecznie uzupełniaj . 

Kupiłem :) Jeszcze na dodatek dzisiaj musiałem uśpić psa... masakra :( miałem takie kołatania serca , tak nierówno biło że myślałem że nie dojadę do domu.... Aż zadzwoniłem do mojego psychiatry czy mogę w dzień wspomagać się przy pregabalinie validolem… Powiedział że mogę więc chyba spróbuję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, SayYes napisał:

Kupiłem 🙂 Jeszcze na dodatek dzisiaj musiałem uśpić psa... masakra :( miałem takie kołatania serca , tak nierówno biło że myślałem że nie dojadę do domu.... Aż zadzwoniłem do mojego psychiatry czy mogę w dzień wspomagać się przy pregabalinie validolem… Powiedział że mogę więc chyba spróbuję...

Validol chyba niewiele pomoże.Spróbuj rumianek, działa na te same receptory w mózgu co benzo a nie uzależnia.Współczuję straty psa, ja sama mam kotkę i wiem jak zwierzę i człowiek mogą być związani ze sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jastara napisał:

Validol chyba niewiele pomoże.Spróbuj rumianek, działa na te same receptory w mózgu co benzo a nie uzależnia.Współczuję straty psa, ja sama mam kotkę i wiem jak zwierzę i człowiek mogą być związani ze sobą.

Spróbuję... dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, SayYes napisał:

Spróbuję... dzięki.

O tym rumianku sama dowiedziałam się niedawno, robili jakieś badania i podobno działa identycznie jak valium, tylko trzeba pić systematycznie i dłużej, wiadomo jak to zioła.Wracając do Twojego pieska, pomyśl że już nie cierpi.Podobno dla zwierząt nie liczy się długość życia tylko jakość, miał u Ciebie dobrze i to jest ważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SayYes napisał:

Co tam u Ciebie ???

Witaj, już martwiłam się co z Tobą po wczorajszych przeżyciach.Lekarka nie dała mi pregabaliny, odeslala do psychiatry, ale ja już wczoraj i dzisiaj ujęłam 0.25mgWczoraj było znośnie ale dziś jes strasznie, nogi drżą wciąż, zawroty głowy, nudności, brak apetytu mam cały czas.Serce raz biegnie, raz zwalnia, nawet arytmia wyskoczyła na cisnieniomierzu, ale myślę że to emocje.Już bylam bliska dobrania, ale na razie nie dobralam i mam nadzieję że nie dobiore.Może jutro już będzie lepiej? Jak myślisz? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, SayYes napisał:

Rzuciłem po prawie dwóch latach zażywania... Jeżeli Będziesz chcieć to dasz radę … Jastara z sukcesem schodzi z dawek...

Ja 15 lat i schodzenie zajelo mi 2 lata prawie. Tyle ze po kilku miesiacach wziely mnie takie ataki paniki i depresja, ze gdyby nie benzo to chyba bym nie dala rady... wiec znowu konsumuje i teraz znowu bede schodzic. Sle wtedy bralam przez wiele lat 3mg lorazepamu a teraz 0.75mg kilka miesiecy wiec moze bedzie lzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Miss Worldwide napisał:

Ja 15 lat i schodzenie zajelo mi 2 lata prawie. Tyle ze po kilku miesiacach wziely mnie takie ataki paniki i depresja, ze gdyby nie benzo to chyba bym nie dala rady... wiec znowu konsumuje i teraz znowu bede schodzic. Sle wtedy bralam przez wiele lat 3mg lorazepamu a teraz 0.75mg kilka miesiecy wiec moze bedzie lzej.

Ja wcześniej zazywaalam rekreacyjne , teraz myślę nad braniem w celach leczniczych ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Miss Worldwide napisał:

Ja 15 lat i schodzenie zajelo mi 2 lata prawie. Tyle ze po kilku miesiacach wziely mnie takie ataki paniki i depresja, ze gdyby nie benzo to chyba bym nie dala rady... wiec znowu konsumuje i teraz znowu bede schodzic. Sle wtedy bralam przez wiele lat 3mg lorazepamu a teraz 0.75mg kilka miesiecy wiec moze bedzie 

Ech .... mam momenty ze wydaje mi się ze życie na prochach bylo lepsze 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ola76 napisał:

Ja wcześniej zazywaalam rekreacyjne , teraz myślę nad braniem w celach leczniczych ?

Mnie leczono tym ponad rok, lekarka, psychiatra.Teraz mam oprócz nerwicy rzecz dużo gorszą : UZALEŻNIENIE . Nikt mnie nie uświadomił, teraz męczę się zeby to świństwo odstawić.NIE wracaj do tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×