Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem

[back2black]

Zero, kompletnie zero ryzyka przy takim okresie zażywania i takich dawkach. To nie był atak padaczki, tylko atak histerii. Atak padaczkowy ma człowiek nieprzytomny. Jeśli byłaś przytomna, to był to napad histeryczny.

po co ten sarkazm?

gwoli ścisłości- przytomność straciłam, uderzyłam głową w kant szafki. wcześniej miałam aurę. nie byłam sama w domu. wiem co się działo z relacji ciotki, która zaczęła mnie reanimować gdy zrobiłam się sina, bo przestałam oddychać.

[achino]

No to w takim razie jesteś epileptyczka, a odstawienie benzo przyczyniło się do ataku. Samo zazywanie benzo w umiarkowanych dawkach przez kilka miesiecy i ich powolne odstawianie u zdrowego czlowieka nie wywola napadu padaczki polekowej.

[back2black]

pojedynczy napad nie świadczy o tym, że choruję na padaczkę. kończę ten wątek, bo pytać w internecie o coś co i tak mogłoby być trudne dla lekarza to wielki błąd, eh

[achino]

Zrobić EEG koniecznie.

[JużTuByłem]

A jak wyglądało zejście do dawki 2,5 mg relanium ? Ile tego xanaxu jadłaś ?

[Jurecki]

Powiedzcie mi kto wie czy Alprox 0.5mg jest podzielny na pół, to znaczy czy ma kreskę podziału na pół?

[Ryfka]

Jerzy62 tak Alprox 0,5 ma kreskę do podziału.

[Paulina86]

Witam

Powiedzcie mi jakie tabl braliscie przy odstawianiu Zolpic (Polsen,stilnox itd) ??? Ja doszłam do 2tabl zolpic i doxepine 50 na noc(brałam wczesniej około 5-6dziennie) ale czuje sie coraz gorzej. Mysli samobójcze mnie przerażają. Przez cały dzien sie mecze zeby nic nie wsiąść i doczekać do wieczora ale juz nie daje rady. Dzis rano wzielam pol Zolpicu i jest w miarę ale na dłuższa metę nie chce tam robic zeby brac ten zolpic od rana. Mysle o relanium 5 mg. Najgorsze jest napięcie mięśniowe ktore doprowadza mnie do szału. Ktos cos doradzi?

[warrior11]

Paulina86,

Trudno tutaj o dobrą radę,nie znam się na lekach,ale wiem,że odstawianie benzodiazepin

wiąże się z dużym cierpieniem i takie "dokładanie' pół tabletki rano nie jest żadnym rozwiązaniem..

Może zastanów się nad odwykiem w szpitalu,pod kontrolą lekarza.

[Paulina86]

Wybieram się na oddział detoksukacyjny ale jak sie okazuje trzeba przejść kwalifikacje wiec jakies 3tyg to jeszcze potrwa... Szkoda slow zeby do szpitala trzeba była casting przechodzić...

[Jurecki]

Paulina86, no tak człowiek potrzebuje detoksu a tu trzeba czekać

[Kalebx3 Gorliwy]

Najgorsze jest napięcie mięśniowe ktore doprowadza mnie do szału. Ktos cos doradzi?

Paulina86, na napięcie mięśniowe pięknie pomaga Mydocalm lub baclofen .

Sam często zasuwam te dwie rzeczy , bo po SSRI też mam nieciekawe ściski mięśniowe . Spróbuj sobie te tablety załatwić u lekarza , gwarantuję ,że przyniosą ulgę .

[nobody25]

Pomóżcie. Mam problem, od bardzo dawna mam ogromne problemy ze spaniem, brałem już trazodon, mianserynę,hydroksysynę,mitrazapinę i inne gówna. Skończyłem na Xanaxie, biorę go już 2 rok codziennie w dawkach 0,5-1.0mg. Bardzo dobrze po nim spałem, tylko już nie mogę go brać bo źle się po nim czuję. Co zamiast tego ?

[back2black]

A jak wyglądało zejście do dawki 2,5 mg relanium ? Ile tego xanaxu jadłaś ?

ostatnie dwa miesiące (wrzesień, październik) brałam dziennie od 1mg do 3mg xanaxu plus jedna 5 relanium, w drugiej połowie października przestałam z dnia na dzień, wywołując objawy odstawienne, później parę dni przed detoksem ,na początku listopada znów kilka razy wzięłam xanax, ale 1mg i relanium, do 20mg, jadąc na detoks byłam naćpana tramalem i benzo, tam dostawałam andepin i relanium, na początku (mało pamiętam więc nie wiem ile dni ) brałam 5 mg, może niecały tydzień, a potem już 2,5. po dwóch tygodniach mnie wypuścili, bez recept

[Dzoszua]

Ryfke szczerze mowiac przeczytalem wszystkie watki na tym forum i musze stwierdzic ze jestes tutaj najwieksza kretynka hehe po 2.5 roku piszesz ze czujesz jeszcze objawy abstynencyjne typu "jakby ktos mi wiertarka wiercil w kosciach hehe " totalna paranoja. Ludzie prosze was nie uprawiajcie blazenady typu po 3 latach nadal boje sie wyjsc z mieszkania , mam fobie , caly czas mnie telepie, po miesiacu bez benzo czlowiek sie zdecydowanie lepiej czuje , no chyba ze ktos wyglada jak kalafior to juz slabiej jest hehe

[Ryfka]

Dżoszua ty idioto! Weż skończony kretynie żryj non stop przez 5 lat po 6mg Alproxu a później odstaw nagle to dopiero pogadamy.I proszę mi tu niepisać jakichś bredni na privat bo sobie tego nie życzę!

[achino]

Tu jest więcej ludzi stukniętych, którzy wokół swojego uzależnienia od benzo stworzyli religie. Sekta, tak jak AA. Najbardziej ten pan, co na blogu wypisuje brednie, jakoby jedzenie rolek było gorszym złem niż heroinizm.

[Ryfka]

Achino ja ty nie tworzysz religi i nie jesteś stuknięty tak jak my to czemu niemożesz odstawić tej swojej 0,75 alpry? A ten nawiedzony blogowicz o którym piszesz to pewnie Przemek 44. To jest bardzo mądry gościu i odwalił kawał dobrej roboty na swoim blogu opisując działanie,uzależnienie i skutki odstawienne po benzo. Ja myślę że on to nawet powinien wydać książkę ostrzegającą ludzi przed tego typu lekami. Amen.

[achino]

Jest to w dużej mierze wybór i wygodnictwo, tak jak alkoholizm. Wiadomo, ze przyjemniej "leczyć się" benzodiazepinami niż wysokimi dawkami SSRI i neuroleptykami.

[jetodik]

Achino, nie negowałbym doświadczeń tych ludzi, którzy mają powikłania po odstawieniu benzo, to może być szok dla psychiki i samo to może spowodować powikłania, różnie ludzie reagują.

[achino]

Maja powiklania podobne do tych co, alkoholicy, choć o wiele mniejsza jest skala spustoszeń i lepsze rokowania.

[jetodik]

achino, ja miałem olbrzymie nasilenie natręctw pod nagłej odstawce lorków, po kilkanaście godzin dziennie odprawiałem rytuały i żadne ssri nie pomagały na to, musiałem przerwać studia, dopiero po miesiącach sam to zwalczyłem bez leków hehe.

[achino]

Ja to wszystko wiem, sam jestem w to wkopany na maxa, ale ślepy nie jestem - widzę wokół wiele oszołomstwa, ktore chce dodatkowo ŻEROWAĆ na PODGRZEWANIU niezdrowych, hipochondrycznych emocji, na które cierpimy.

[kaja123]

Maja powiklania podobne do tych co, alkoholicy, choć o wiele mniejsza jest skala spustoszeń i lepsze rokowania.

skąd takie dane?

[kosmostrada]

Tu jest więcej ludzi stukniętych, którzy wokół swojego uzależnienia od benzo stworzyli religie. Sekta, tak jak AA. Najbardziej ten pan, co na blogu wypisuje brednie, jakoby jedzenie rolek było gorszym złem niż heroinizm.

 

achino, Właśnie na tym polega całe zło, że wydaje Ci się, że jesteś lepszy od heroinisty wpieprzając te swoje rolki. Podobny mechanizm myślowy, jak alkoholik obalający flaszki wina za setki złotych, czy innej łychy, no bo przecież on nie pije jaboli i taniej wódy, rodzina nie jest głodna, przecież nie jest degeneratem. A jest dokładnie takim samym alkoholikiem.