F50

[magdus87]

co to takiego wpissali mi to w karte po miesiecznym pobycie w szpitalu waże 47 przy 174 cm wiec chyba coss w tym jest tylko co to tak z ciekawosci

[Gość]

http://stary1.portalmed.pl/finn2/klasyfikacje/icd10/index.stm

 

zaburzenia odżywania.

[magdus87]

a dziekuje zadna nowosc tez odkrycie zrobili

[Thazek]

Waże tyle samo przy takim wzroście

[ekspert_abcZdrowie]

magdus87, kod F50 to oznaczenie zaczerpnięte z Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, które świadczy o tym, że cierpisz na któryś z rodzajów zaburzeń odżywania się, np. jadłowstręt psychiczny czy żarłoczność psychiczną. Twój wskaźnik masy ciała BMI (Body Mass Index) - masa ciała podana w kilogramach podzielona przez wzrost podniesiony do kwadratu

(podany w metrach) - wynosi zaledwie 15,5, co świadczy o bardzo dużej niedowadze. By twój współczynnik mieścił się w dolnych granicach normy, musiałabyś ważyć przynajmniej 10 kg więcej. Na temat zaburzeń odżywania, jak i zdrowego jedzenia, możesz przeczytać tutaj:

 

http://portal.abczdrowie.pl/zaburzenia-odzywiania

http://portal.abczdrowie.pl/bilansowanie-zdrowej-diety

[Thazek]

No czyli ja też powinienem ważyć 10kg więcej...

a ważyłem ok 65kg przed chorobą i nie mogę przytyć...

[Gość]

Thazek, nie tylko mskaźnik bmi jest wyznacznikiem zaburzeń odżywiania.I odrotnnie,można mieć prawidłowe bmi a cierpieć na tzw. jadłowstręt psychiczy atypowy

[Thazek]

kasiątko, Ale ja chcę jeść a nie mogę. Nie potrafię jeść...

nawet jak jestem bardzo głodny to zjem a później robi mi się nie dobrze i mam do siebie pretensje ,że jadłem...

[Gość]

Thazek, to może świaczyć o zaburzeniech-nerwicy,depresji.Rozmawiałeś o tym z lekarzem?

 

-- 02 wrz 2011, 13:51 --

 

ale mogę się mylić

[Thazek]

kasiątko, Mam nerwicę lękową i to powoduje jakąś blokadę przed jedzeniem...

Chodzę tylko do psychologa do lekarza idę za nie długo. Na razie terapia mi pomaga ale czuję ,że stanąłem w miejscu i terapia jakby już nie pomagała i chyba czas na jakiś lekutki lek...

[ekspert_abcZdrowie]

"Blokada przed jedzeniem" i poczucie winy, że się zjadło mogą wskazywać na zaburzenia odżywania, np. anoreksję. Oczywiście, kasiątko, ma rację. Nie sam wskaźnik BMI świadczy o zaburzeniach jedzenia. Do rozpoznania anoreksji konieczne jest stwierdzenie:

 

- spadku wagi lub braku przybytku wagi, prowadzącego do masy ciała niższej co najmniej o 15% od oczekiwanej,

- spadek wagi jest osiągany poprzez unikanie tuczących pokarmów oraz dodatkowo: wymioty i ćwiczenia lub przyjmowanie leków np. przeczyszczających,

- zaburzonego obrazu własnego ciała, samooceniania się jako osoby otyłej,

- strachu przed przytyciem, który prowadzi do narzucenia sobie niskiego progu masy ciała,

- zaburzeń hormonalnych np. u kobiet zanik miesiączkowania.

 

Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku jadłowstrętu atypowego objawy mogą mieć jedynie łagodne nasilenie albo pojawią się tylko niektóre symptomy z powyższego katalogu objawów.

[Thazek]

ekspert_abcZdrowie, Ale ja nie mam anoreksji... po prostu mam strach przed jedzeniem.

Cały czas myślę,że jak coś zjem to będzie mi nie dobrze. Czuję głód to jem. Ale po tym wszystkim robi mi się nie dobrze i mam mdłości i od razu myślę,że zaraz zwymiotuję. Dlatego wolę nie jeść i mieć spokój. Mam oczywiście takie dni ,że jem i nic mi nie ma ale częściej mam takie akcje właśnie.

Mam blokadę przed jedzeniem zwłaszcza jak jestem poza domem. Boję się,że dopadną mnie mdłości i nie będę miał gdzie się położyć.

Bo w domu czuję komfort psychiczny...

[Lord Cappuccino]

Może to bardziej coś w rodzaju emetofobii?

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Emetofobia

[Gość]

Mam bmi 17,1.Nie nie miesiączkuje od 2 miesięcy.Nie licze kcal,nie ćwicze,ostatnio nie wymiotuje.Chce schudnąć,jednak to nie jest moim piorytetem.Nie sądze bym miała anoreksje,choć zaburzenia odżywiania mam stwierdzone tylko to było wcześniej- jest już lepiej.

[ekspert_abcZdrowie]

Thazek, być może Mad_Scientist ma rację, sugerując izolowaną postać zaburzeń nerwicowych w postaci emetofobii, czyli lęku przed wymiotowaniem, co skutkuje niechęcią do jedzenia. Możliwe też, że cierpisz na fagofobię, a więc chorobliwy lęk przed jedzeniem i połykaniem, co oczywiście nie ma nic wspólnego z poczuciem głodu. Osoby cierpiące na fagofobię chcą jeść, ale się boją przełykać.

 

kasiątko, jak sama wiesz bardzo dobrze nie wszystkie objawy, o których pisałam wcześniej, muszą świadczyć o zaburzeniach jadzenia w postaci anoreksji. Być może twoje problemy to "pozostałości" po jadłowstręcie psychicznym albo anoreksja o atypowym przebiegu. Poza tym, zaburzenia miesiączkowania nie wiążą się jedynie z zaburzeniami odżywiania się, ale mogą być skutkiem innych dolegliwości, o czym można przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/zaburzenia-miesiaczkowania.

[Thazek]

ekspert_abcZdrowie, Bardzo możliwe ponieważ nie dam rady przełknąć żadnej tabletki...

z tą emetofobią też racja. Kurde co za choroby jeszcze będę miał