Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie wiem jak sobie z tym poradzić


nex41

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Na nerwicę lękowa leczę się już 40 lat a mam 53 lata. Jutro muszę iść na pogrzeb bliskiej osoby ze strony żony. Dla mnie to jak wejście na Mont Everest. Sama myśl o tłumie osób wokół mnie wzbudza paniczny lęk. Wiem że jutro będę miał wszystkie znane mi objawy paniki poty, uczucie gorąca, kołatanie serca i dla mnie najgorsze zawroty głowy. Nie chce iść ale muszę pod naciskami żony i tekstami co powie teściowa i cała rodzina. Słyszę tylko weź się garść.  Boję się że znowu po tej akcji wyląduje znowu na parę miesięcy w psychiatryku. Co robić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzodiazepiny są używane dla "adaptacji" w cięższych chwilach jak np dla niektórych lot samolotem, lecz jeżeli masz skłonności do uzależnień to nie szedłbym tą drogą. Powiedz o tym lekarzowi. Ale jak jutro to już pewnie za późno, ciężko by coś wymyślić. 

Edytowane przez Hooded Spirit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, nex41 napisał(a):

Jutro muszę iść na pogrzeb bliskiej osoby ze strony żony.

Czy musisz naprawdę? Wychodzę z założenia, że zmarłemu nie pomożesz ale sobie możesz 🙂

Żona powinna cię wspierać i wymyślić pretekst dla którego nie mogłeś być typu biegunka czy zatrucie z wymiotami. Rodzina żony na pewno by zrozumiała przecież jakbyś zwymiotował na trumnę to dopiero by ludzie gadali ;) Lepsze święta w domu niż w psychiatryku. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Melodiaa napisał(a):

Żona powinna cię wspierać i wymyślić pretekst dla którego nie mogłeś być typu biegunka czy zatrucie z wymiotami.

A co jeśli żona ciągnie męża, wymyśla różne preteksty bo nie chce, bo boi się iść tam sama? Chyba, że poszli drogą, iż dzisiaj oboje dostali biegunki xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2024 o 20:26, nex41 napisał(a):

Jutro muszę iść na pogrzeb bliskiej osoby ze strony żony.

Co to znaczy, że "musisz iść na pogrzeb"? Nie musisz iść na pogrzeb, jeśli kłóci się to z jakimiś ważniejszymi dla ciebie sprawami, np. z Twoim zdrowiem psychicznym. Nie chcesz, to nie idziesz, proste. Żadna kara cię nie spotka za to, że nie pójdziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby pokonać takie lęki trzeba dłuższej pracy i terapii. Unikanie sytuacji stresujących na dłuższą metę utrwalają nerwice, ale… takich problemów się w jeden dzień nie rozwiąże. Już po pogrzebie, ale na przyszłość grypa żołądkowa zawsze jest wymówką nie do podważenia. Zamykasz się w łazience, udajesz ostrą biegunkę, wychodzisz a potem biegniesz z powrotem niby rzygać. Jak chcesz być mega wiarygodny to albo udajesz dźwięki torsji albo nawet i dwa palce w gardło 😏 nikt nie zaryzykuje, że na uroczystości się porzygasz albo nie zdążysz do WC z nr 2 😁 ale polecam jednak zabrać się za terapię i leczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2024 o 20:56, Hooded Spirit napisał(a):

benzodiazepiny są używane dla "adaptacji" w cięższych chwilach jak np dla niektórych lot samolotem, lecz jeżeli masz skłonności do uzależnień to nie szedłbym tą drogą. Powiedz o tym lekarzowi. Ale jak jutro to już pewnie za późno, ciężko by coś wymyślić. 

benzo brane doraźnie co kilka dni w małych dawkach traktowane jako "w razie wu" nie robi ąz tyle szkód. Można zamienić krótkie na długie albo na odwrót doraźnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2024 o 17:29, Maat napisał(a):

Swoją drogą,ciekawe,czy kolega poszedł,czy nie.

Też jestem ciekawa ale ostatni login użytkownika z dnia pogrzebu więc potrzebował jednorazowej pomocy. Chyba, że znów napotka problem i nie będzie miał z kim przegadać to wpadnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×