Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

abstrakcyjna, ja tak samo. roweru się nie miało, ale całe szczęście rolki tak. no i hulajnogę :D

mi się zawsze marzyły rolki, ale mieszkam na wsi i nie mam gdzie pojeździć :(

za to na łyżwach jeździłam :D

 

 

Monar, gratki :great:

 

-- 05 lip 2013, 13:29 --

 

Monar, a czym się tam będziesz zajmowała?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wgl to jeszcze będzie prowizja jakaś tam jak ludzie będą do puszki dawać pieniążki, więc można zarobić nawet spoko kasę

 

-- 05 lip 2013, 13:32 --

 

Bardziej się opłaca niż w TParcie

 

-- 05 lip 2013, 13:32 --

 

stać na promocji bez umowy za 5zeta haha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostanie hulajnogi to chyba jedno z milszych dla mnie wspomnień z dzieciństwa. Ja rower dostałam chyba w 3 klasie podstawówki, ale nie pamiętam, żebym na nim jeździła jakoś dużo. :D

A dla mnie najmilsze wspomnienia z dzieciństwa to przede wszystkim kilkudniowe pobyty u babci.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a rower miałam do lat 6 brat mi go popsuł . potem jak miałam lat 11 przejęłam matki rower, ale brat mi popsuł i nie zdążyłam się nacieszyć niestety

Ja kiedyś w dzieciństwie próbowałem się uczyć jeździć na rowerze, ale zawsze się bałem, że rower się wywróci razem ze mną i przestałem się uczyć.

 

Ciekawym jakie?

Fantazjowanie i słuchanie muzyki. Poza tym, to mi nic nie sprawia radości, rzeczywistość jest jakaś taka smętna, co prawda nie dołuje mnie jakoś specjalnie, no ale radości też nie sprawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, masz dziś imieniny?

Heh, nie, Krzysztofa jest 25 lipca, koncert 20 sierpnia - mamuśka niegłupia z wyprzedzeniem mi prezeny funduje bo w moje imieniny może już biletów nie być :P Nie powiem, strasznie pozytywnie mnie to nakręciło, zawsze marzyłem o tym żeby zobaczyć "The Wall" na żywo, nawet jeśli będę miał niestety ze względu na ceny biletów miejsce gdzieś daleko na trybunach... Znam tą płytę (i film) na pamięć, nawet nie przeszkadza mi że na scenie nie będzie reszty Pink Floyd bo dla mnie i tak Pink Floyd to był Roger Waters :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość abstrakcyjna

Candy14, Ja uwielbiam Pink Floyd. ;)

 

Mi radość sprawiła przyjaciółka, która wiedząc, że jestem przeziębiona i nie mam energii wychodzić z domu wpadła z książką, gazetami do poczytania, owocami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam tą płytę (i film) na pamięć, nawet nie przeszkadza mi że na scenie nie będzie reszty Pink Floyd bo dla mnie i tak Pink Floyd to był Roger Waters
W nagraniach z koncertów Gilmour do dziś zachował dobry wokal, Rogers trochę skrzeczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×