Skocz do zawartości
Nerwica.com

Schizofrenia bez objawów wytwórczych.


Gość niemądry

Rekomendowane odpowiedzi

Zostałeś bardzo skrzywdzony, stąd ten brak pamięci. A pamiętasz jakieś emocje? Płacz, smutek, poczucie krzywdy, ból? jakiekolwiek wydarzenia? kim jest ten Twój wewnętrzny krytyk? Kto mówił do Ciebie, że jesteś niemądry? Masz kontakt z rodzicami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalia85,ooo, jesteś chyba biegłym psychologiem-psychoterapeutą, tak wszystko umiesz wytłumaczyć. Kurcze , no kto by pomyślał, patrzysz przez ludzi na wylot. Pewnie wystarczy Ci jedno spojrzenie na człowieka, by zrozumieć jego najgłębsze problemy. To się nazywa talent!

Student psychologii, czy to tak po kilkunastu książkach o tej tematyce czujesz się na tyle mądra by pisać z taką pewnością? Bo widzisz, ja się już długo leczę na coś podobnego do tego co ma niemądry, a jakoś moi psychiatrzy, psychologowie, psychoterapeuci nie umieją powiedzieć co mi jest, może byś im dała parę lekcji.

Ech, wybacz za te złośliwości, ale sama się prosisz o coś takiego. Wierzę, że chcesz pomóc, choć w dużej mierze, chyba bardziej sobie (nie ma to jak małe co nieco dla wiecznie głodnego ego). Rzecz w tym, że ty nigdzie nie wspominasz, że to TOBIE się tak wydaje. Ty stwierdzasz i to z dużą pewnością.

Być może Tobie psychika ludzka wydaje się prosta, ale widzisz... ja mam o tym inne zdanie. ( oj tak, tu zaczniesz się czepiać, że nic takiego nie mówiłaś. No w prost, owszem,nie mówiłaś, ale taki wniosek się nasuwa po przeczytaniu Twoich postów w tym temacie... przynajmniej mi)

A tak na przyszłość, to miło, że starasz się podzielić swoją wiedzą z innymi, ale błagam, dodawaj, przy swoich jakże głębokich interpretacjach, że są to TWOJE domysły, które opierasz na ( tu wstaw: studiach psychologii/studium psychoterapii/przeczytanych książkach z psychologii/ poradnikach psychologicznych).

Niestety: ( Twoje podejście sugerowałoby, że swoją wiedzę zdobywasz właśnie z tych ostatnich, aczkolwiek oczywiście mogę się mylić.

Ok, teraz można oczywiście mnie zbesztać, za takie najeżdżanie na Bogu ducha winną osóbkę, która chciała przecież tylko pomóc!Ach!

Skargi proszę zgłaszać na pw, chyba że macie wielką ochotę robić to publicznie: D, tak jak i ja teraz; ].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Topie-lica - wow to się nazywa odmienne zdanie :) Czyli jednak prawda, ile ludzi tyle opinii. Niech Niemądry zdecyduje czy mu to potrzebne czy nie.

Zabawne bo ja w postach Dalii widzę chęć pomocy i teraz się zastanawiam jak mogą być odbierane moje posty w oczach innych -pewnie bardziej upierdliwie niż sama o nich myślę, z góry przepraszam ale ja już chyba tak mam :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak obiecałam na wieczór przeczytam uważnie ten wątek, bo jak na razie jestem tak nieuważna, że mogę pominąć jakieś istotne rzeczy - już i tak się dzisiaj wydałam, że miałam 2 konta - jaką gafę mam dziś jeszcze strzelić? :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Topie-lica, nie mam zamiaru nikogo besztać. W każdej krytyce jest ziarenko prawdy. W Twojej może nawet więcej niż ziarenko. Mam coś takiego w sobie, co każde mi myśleć i pisać tak, jakbym miała rację. W którymś poście napisałam, że to, co piszę to moje subiektywne odczucia ale zgadzam się z tym, że moje wypowiedzi mogą być odebrane tak, jakbym uważała się za osobę nieomylną. Jeszcze nie wiem, z czego to wynika ale tak, zdaję sobie sprawę z tego. Nie chcę jednak nikogo skrzywdzić ale chcę pomóc. Może nawet za bardzo i na siłę, ale po prostu piszę tak, jak czuję. Nie jestem bezpośrednio powiązana z psychologią, a swoją wiedzę wynoszę z poradników psychologicznych/zdrowia i swojej terapii. Ok, nie będę nikogo męczyć. Powodzenia wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nodame, do Twoich postów nie mam żadnych zastrzeżeń :). Nie mówię też, że to co mówi Dalia 85 jest bzdurą. Bo nie jest. To są takie książkowe informacje. Moje "oburzenie" dotyczyło tylko sposobu przedstawiania ich, jako takiej prawdy objawionej, niemalże dogmatu. A człowiek jest trochę bardziej skomplikowany. W dodatku przy tak niewielu informacjach o osobie niemądrego, kimkolwiek bym była, czy to genialnym psychiatro-psychologo-psychoterapetą, czy to studentem psychologii 3 roku, to nie zaryzykowałabym stawiania z taką pewnością jakichkolwiek twierdzeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to nie są książkowe informacje.

Na tym forum jest kilku mądralinskich,ktorym bym z rozkoszą poobijala buzki.Ale akurat Dalia się do nich wcale nie zalicza (IMHO).

Psychika jest skomplikowana,zgoda.Ale jakos tak dziwacznie się zlożylo,że z 70 proc osob na tym forum to osoby z rodzin patologicznych,alkoholowych,z deficytami.Dla mnie tu nie ma fizlozofii,nic sie nie dzieje przypadkowo.I nie zauważylam by Dalia na sile starala sie nas zasypywac cytatami z poradników,jej wypowiedzi nie są ani agresywne,ani protekcjonalne,ani przeintelektualizowane.

Lepiej tak karmić swoje ego (gdyby o to chodzilo),niż plątac sie po forum,wyrzygiwac w każdym temacie i pluć jadem oraz pogardą.Dla jasności-nie mam oczywiscie na myśli Ciebie Topielico.

Jest tu kilku takich ananasów-omnibusów.W porownaniu z nimi Dalia to pierwszoligowy Anioł.

I mądzre prawi.A jestem bardzo zaburzoną osobą i rownież nie trawię mądralinskich.

Amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, tamtych mądralińskich jeszcze nie spotkałam.

A co do "książkowych informacji". hmm... czyli czytujesz sporo książek o tej tematyce i jeszcze się z takimi nie spotkałaś?

Chociaż mi się wydaje, że Dalia opierała się pewnie na swojej terapii. Tylko, że to była JEJ terapia, a nie Niemądrego. On powinien mieć własną. I to w odpowiedzi na jego słowa, przemyślenia, reakcje itd, takie lub inne wnioski powinny być zasugerowane przez kompetentnego terapeutę. Aczkolwiek, to też przecież nie gwarantuje poprawy. Bo wglądu nie uzyskuje się od tak.

Psychika jest skomplikowana,zgoda.Ale jakos tak dziwacznie się zlożylo,że z 70 proc osob na tym forum to osoby z rodzin patologicznych,alkoholowych,z deficytami.

Powtarzam raz jeszcze, że nie podważam w żaden sposób twierdzenia, że nasze zaburzenia/choroby mają związek z naszym dzieciństwem/rodziną itd., bo nie zwykłam podważać truizmów.

I nigdzie nie twierdziłam, jakoby Dalia cytowała książki.

No i ostatnia powtórka, nie uważam, by słowa Dalii były głupie, wręcz przeciwnie, myślę, że problem niemądrego może mieć związek z tym co pisała Dalia. Aczkolwiek może mieć związek z czym innym, albo nie tylko w tym. Chodziło mi jedynie o sposób przekazania informacji, co podkreśliłam już kilkukrotnie. Zresztą myślę, że już się z Dalią zrozumiałyśmy:). W dodatku, nie uważam by potrzebowała ona adwokata, bo sama świetnie mi wytłumaczyła:

moje wypowiedzi mogą być odebrane tak, jakbym uważała się za osobę nieomylną. Jeszcze nie wiem, z czego to wynika ale tak, zdaję sobie sprawę z tego

Ja również chciałabym wytłumaczyć, że moje "plucie jadem" wynika z doświadczeń ze studentami psychologii;)

 

Wracając do tematu, Buratino, tak w kwestii terminologii, schizofrenia prosta(o ile istnieje-jak to ładnie mówią psychiatrzy pozbawiając renty ludzi niezdolnych do samodzielnego przeżycia)to schizofrenia bez objawów pozytywnych, u Ciebie mogłaby być tzw rezydualna ( jej istnienie nie jest na szczęście negowane: ))

Ale skąd wiesz, że już więcej nie będziesz miał objawów wytwórczych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemądry, a czy pamięć pogorszyła Ci się dopiero w TYM stanie, czy już wcześniej miałeś z nią takie problemy? Bo ja np nawet jak jeszcze byłam "zdrowa", to raczej miałam słabą pamięć do wydarzeń ze świata realnego. Ale mimo wszystko miałam wtedy jakieś wspomnienia. Teraz nie mogę sobie praktycznie niczego konkretnego przypomnieć, chyba żadnej sytuacji z przeszłości. Chociaż znam niektóre fakty z mojego życia... wiesz o co mi chodzi? Też tak masz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Topielica ale jak to "o ile istnieje" przecież są objawy patologiczne czyż nie? To jak psychiatrzy mogą kwestionować istnienie takiej choroby :shock:

 

I nie mogę mieć rezydualnej bo ona jest dopiero po wieloletnim przebiegu schizofrenii. :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Topie-lica, nie jestem niczyim adwokatem i nie musze nim byc żeby miec prawo do wypowiedzi :-| Ty napisalas co chcialas i ja rownież dodalam swoje spstrzeżenia.Komentując czyjes poczynania na forum publicznym(a nie np pw) musisz sie liczyc z tym,że Twoje slowa będą oceniane.

Jak na osobę pozbawioną uczuc jestes dosc drażliwa ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne rzeczy Ci mówił ten psychiatra... Zresztą, skąd u niego ta pewność, że to schizofrenia prosta...Większość moich objawów pokrywa się z Twoimi plus nie odczuwam uczuć, ale nigdy u mnie nikt nie zdiagnozował schizy prostej. Brak uczuć sobie wkręca schizę, ale psychiatrzy też nie chcą i u niej tego diagnozować...

W ogóle krążą plotki, że w następnej klasyfikacji, objawy schizofrenii prostej mają być ujęte jako jakieś zaburzenie psychiczne. Swoją drogą, uważam, że to poroniony pomysł... :/Ale co ja tam wiem.

Hmm, sam przecież nie jesteś przekonany do tej diagnozy. Ilu psychiatrów wystawiło ci tę samą diagnozę? I czy byli jacyś, którzy skłaniali się do innych diagnoz. ( Pomijam tę "diagnozę" jakoby nic Ci nie dolegało... Może on chciał jakoś "terapeutycznie" do Ciebie podejść, żeby Ciebie zmobilizować, czy Bóg wie co...;] )

Zresztą, diagnozy są dla psychiatrów i ZUSu, a dla pacjentów powinno być indywidualne podejście, zwłaszcza w tak niepewnych przypadkach jak np. Twój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buratino no niestety, psychiatrzy nie są zgodni co do tego, czy schizofrenia prosta istnieje. Ale w ogóle w przebiegu każdej schizofrenii z czasem nasilają się objawy negatywne tak charakterystyczne dla tego co tu nazywam schizą prostą/rezydualną. Zresztą, każdy przypadek jest inny, niektórym objawy negatywne mogą się pewnie nasilać szybciej... Ale słyszałam od paru schizofreników, że po epizodzie psychotycznym, bardzo mocno przeszkadzają im właśnie te objawy negatywne, które psychiatrzy u nich łączyli z depresją popsychotyczną, ale to im z czasem mijało: ). Pytałeś się swojego psychiatry o to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi jedynie o sposób przekazania informacji, co podkreśliłam już kilkukrotnie. Zresztą myślę, że już się z Dalią zrozumiałyśmy:)

Tak, chodziło o sposób wyrażania opinii.

 

Krwiopij, dziękuję za ciepłe słowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem oszołomiony Waszą dyskusją:) Trzepaki dyskutują( nie obrażam tylko stwierdzam fakty) o swoich problemach.Niemądry jeśli jesteś pewien że nie uprawiasz seksu/masturbacji zbyt często to zakładam że zapychasz brzuch świństwem zamiast jeść smakowitą wątróbkę sałatę i wołowinkę:) Jak piszesz mało co pamiętasz z dzieciństwa.To brak miłości i troski ze strony rodziców.Nie Twoja wina że Matka zdominowała wasz dom i pozbawiła Cię osobowości, zapewne leczyła na Tobie swoje kompleksy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem oszołomiony Waszą dyskusją:) Trzepaki dyskutują( nie obrażam tylko stwierdzam fakty) o swoich problemach.Niemądry jeśli jesteś pewien że nie uprawiasz seksu/masturbacji zbyt często to zakładam że zapychasz brzuch świństwem zamiast jeść smakowitą wątróbkę sałatę i wołowinkę:) Jak piszesz mało co pamiętasz z dzieciństwa.To brak miłości i troski ze strony rodziców.Nie Twoja wina że Matka zdominowała wasz dom i pozbawiła Cię osobowości, zapewne leczyła na Tobie swoje kompleksy.

 

Ty jesteś pewien, że dobrze przeczytałeś posty w tym temacie, czy po prostu dodajesz rzeczy od siebie z nudy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×