Skocz do zawartości
Nerwica.com

umysl czlowieka


listonosz

Rekomendowane odpowiedzi

witam czlowiek to skonplikowana istota i interesoje mnie co ty myslisz o psychologi na ile mozna poznac czlowieka i jego psychike mysle ze kazdy znas jest inwidulalnoscia i uwazam ze tak do konca niemozna wniego ingerowac bo konsekwencje sa rozne :( ale to moje skromne zdanie :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy ma trochę inny pogląd na życie, co innego lubi,kto inny mu sie podoba itd itd...i choć wiele książek o psychice ludzkiej przeczytałam, choć wiele wypowiedzi psychologów sie nasłuchałam to i tak cieżko mi dotrzeć do ludzi,do prawdziwej przyjażni,do zwiazku duchowego z drugim człowiekiem(są wyjatki , ale ogólnie cieżko ) , bo to wszystko myślę wynika z niesamowitej odrębności psychicznej każdego człowieka, a w ogóle cały nasz umysł jest tak skomplikowany , że jak sie w to zagłębiać to zwariować można ,tak jak i od myślenia o wszechświecie nieskończonym czy umieraniu ...no i to na tyle ...na razie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja myśle podobnie jak fendi

są ludzie, którzy działają zgodnie według schematów, teorii i zasad opisanych w książkach

są też tacy, którzy od nich zupełnie odbiegają i to właśnie oni nazywani są niedostosowanymi społecznie, mimo iż na swój sposób sa bardzo normalni

niestety nie wiem od czego jest to zależne, ale wydaje mi się, ze nie od siły charakteru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kazdy z nas jest indywidualnoscia...

to jest wspaniale i piekne...

glownym problemem czlowieka jest to ze trudno jest rozumiec szeroko pojeta innosc...

stad bierze sie problem juz wiekszego kalibru jak nietolerancja wobec religii... rasizm... homofobia etc...

ale tak jak na to patrze to wszystko rodzi sie w nas samych...

z naszej odrebnosci psychicznej...

ale tez i roznych aspektow ktore nas ksztaltuja... otoczenie... rodzina... praca etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie są jak czarne pudełka, wrzucamy coś z jednej strony i obserwujemy co wypada z drugiej. Takie poznanie jest bardzo ograniczone i nie pozwala na pełne zrozumienie ludzkich zachowań.

Wydaje mi się, że człowieka na pewno nie można poznać w pełni i do końca. Każda drobna rzecz ma na nas wpływ, każda sekunda życia modyfikuje nasz charakter, a jak opisać, jak zrozumieć coś co jest w ciągłej przemianie?

Przecież nie potrafimy nawet samych siebie w pełni poznać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to wlasnie jest w drugim czlowieku piekne. Ze do konca zycia potrafi byc zagadka ktora mozna zgadywac. To chyba jest recepta na udany zwiazek. Partner ktory przez cale zycie nadal jest dla nas interesujacy, nadal potrafi zaskoczyc...Niestety zbyt wielu ludzi ostatnio slizga sie po powierzchni w kontaktach ze soba. Tych naprawde otwartych, na siebie, na drugiego czlowieka i swiat wokol jest coraz mniej. Zbyt czesto budujemy wokol siebie mury majace nas chronic przed swiatem, ale tez niedopuszczajace nas do tego swiata...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie sa jak mieso wlokniasci i krwisci. Do tego chociaz pelni lekow i porzadania w nich wiele. Co ciekawe nawet panka nie powduje ze calkowicie mozesz przestac funkcjonowac. Reakcja a gdzie akcja wydarzenie tam gdzie nie ma lwa. Funkja podstawowa wyznacznik zycia bez niego ognia starczyc by nie moglo aby jaskinia napelnila sie zyciem.

itd. sra ta ta chodzi mi o to ze jest taka granica gdzie nawet czlowieka z przewlekla anoreksja da sie zlamac, jest poziom strachu ktory lamie wewnetrze leki, jest sila ktora kaze rano wstac i nazywa sie tata:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda drobna rzecz ma na nas wpływ, każda sekunda życia modyfikuje nasz charakter, a jak opisać, jak zrozumieć coś co jest w ciągłej przemianie?

Przecież nie potrafimy nawet samych siebie w pełni poznać

 

 

 

sama bym tego lepiej nie ujeła... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×