Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy


małpeczka

Rekomendowane odpowiedzi

Monika1974, Po tej połówce rudotelu w południe było ok... Teraz troche średnio, ale zaraz zarzyje elenium i połówke rudotelu, a od jutra rano elenium i wieczorem elenium i połówke rudotelu i zobaczymy :)

 

Mam nadzieje że będzie dobrze...

 

Bo jak zeszłem nagle z elenium i z rudotelu o połowę to troche masakra była... Także sprubuje narazie odłożyć tą połówkę rudotelu ( 5 mg ) a potem elenium ale to już po konsultacji z moją lekarką...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, Ok... napiszę :)

 

Dzięki za troskę ;)

 

-- 25 sie 2011, 08:18 --

 

Zarzyłem poranną dawkę elenium i xetanor... i puki co jest nawet znośnie...

 

Ale boje sie że popołudniu będzie gorzej.... :(

 

-- 26 sie 2011, 14:06 --

 

Dziś poczułem się jakbym wracał do siebie pomału :great: Tylko boli mnie głowa... najbardziej potylica... i mięśnie troche ale to podobno też jeden z objawów odstawiennych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłem u psychiatry kazał mi odstawiać zomiren i tak jadlem caly wrzesien polowke 0,5 mg na drugi dzien polowke 0,25 mg i tak na zmiane teraz mam caly miesiac jesc tylko polowkke 0,25 mg czuulem sie swietnie az teraz przyszly mi jakies bole glowy ucisk niekomfortowo sie czuje zimny pot mi przechodzi uczucie strachu w klatce piersiowej i sciskanie jakby szczeki czy to normalne ? czy moze to byc wywolane tym ze odstwiam ten zomiren ? dodam ze jem citabax 20 i 10 razem 30 .. nie czuje sie teraz znow rewelacyjnie wprawdzie nie jest taka tragedia jak wczesniej no ale znowu jest ... jesli nie ustapi to nie wiem znowu zaczynam sie lamac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biogenix ja po odstawieniu tranxenu bralam przez 7 tyg i odstawilam nagle to skutki odstawienne mialam 4 tyg czulam sie okropnie strasznie mnie bolalo w klacie zawroty glowy nie moglam jesc trzeslam sie cala,a tera biore lexapro i czuje sie w miare dobrze ale tez zaciska mi sie szczeka i zaciska mi sie reka w pięść :shock: do tego ciagle ziewam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie napilam na imprezce i ataki wrocily. niezla sieczke mialam, az pogotowie bylo. masakra. a pol roku bylo ok bez zadnych tabletek. i jedna imprezka wszystko zepsula. po imprezce mialam ataki kilka razy. teraz jest ok od 2 dni. nie chce wracac do tabletek- 5 lat bralam. narazie poratowalam sie benzo i jest ok. za kilka dni znowu odrzuce benzo i wtedy zobaczymy.

 

Czy ktos cos wie o lékach osadowych czy cos takiego? Prosze podajcie link jesli to jest gdzie na forum, ja nie mogee znalezc, a cos czuje, ze po tym ataku na kacu reszta to wlasnie ten strach po ataku i dlatego dostaje nastepnych. dajcie znac. pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odstawiam teraz zomiren pol tabletki 0,25 na drugi dzien nic i tak na przemian do tego zazywam 30 citabaxu i czuje sie tragicznie zimno mi cieplo zimne poty mnie oblewaja suchosc w gardle gorzej jakby widze boli mnie zoladek czuje jakbym mial dostac zawalu eh nie wiem co mam robic boje sie ze umre nie wiem czy robic badania na cos porazka ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zazylem wczoraj 30 citabaxu i polowke 0,25 zomirenu i w aucie masakra leki jakies i takie uczucie pieczenia klatki piersiowej ze szok taki gorac mialem raz z minute ze sie tak wystraszylem myslalem ze zawal jakis :( po kilku godzinach czulem sie znacznie lepiej ale tak sie zyc nieda ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biogenix, zomire (xanax) naajszybciej uzaleznia i najgorzej sie schodzi. ja z cloranxenu jak juz pisalam zeszlam z dnia nadzien bo tak postanowilam nie wziac tego weicej do ust i tel. prawie pol roku sie meczylam ale mialam inne objawy niz ty ale bralam tez ciagle antydepresant wiec ataki paniki sie nie pojawialy.

 

ile ty brales tego zomirenu i jak dlugo.

 

jak zle na ciebie dziala tak odstawianie to ja proponuje inne. jeslii brales np 0.5 mg to nie zmniejszasz dawki na 0.25 a albo co drugi dzien itd. ja na twoim miesjcu bym odlamywala okruszek (nie wyrzucac tych pkriuszkow tylko gdzies sobie skladowac bo szkoda kasy:) i np odlamywajac naprawde niewieli okruszek tak robic ze 2 tyg, pozniej wiekszy okruszek odlamywac i tak znowu ze 2 tyg- moze tydzien. i tymi malymi kroczkami.

wiem, ze lekarze inaczej to ukladaja ale my chorzy cos mi sie czasem wydaje, ze w takich sprawach mamy wieksze doswiadczenie niz sam lekarz, ci ktorzy zmagaja sie juz latami wiedxa co est co i uwierz mi nawet jak cie juz znaja to cie sluchaja i po wysluchaniu biora twoja teze pod uwage baaaardzo.

 

ja benzo odstawialm sama z dnia nadzien. poznie wg nowego psychola co mam tutaj mialam z antydepresantu 75mg skoczyc na 35 czy cos takiego. a pozniej jakos co iles dni czy cos takiego. nie pamietam dokladnie. ja mysle ze on by mnie wykonczyl hahaha.

sama sobie zeszlam odsypujac po naprawde malych daweczkach, efectin jest w kuleczkach takich mikro, odsypywalam po pare kulek i tak np z tydzien. pozniej odsypywalam wieksza ilaosc kulek i znowu tak tydzien dwa. i obylo sie bez bolu. praktycznie zero odstawien. no czasem eksperyntowalam i nie bralam wcale jakis dzien i wtedy czulam kiche. a tak zmiejszalam kulki az doszlam do zera i tyle. pozniej juz ta najmniejsza ilosc kulek pare kuleczek bralam na koniec co kilka dni, co 2 np i juz pozniej nie czulam roznicy. odstawianie bezno to co innego troche co do objaowo ubocznych, antydepresant dziwnie na glowe wali, jaies dziwne rzezcy sie dziaja i bardziej nieprzyjemne niz benzo chciaz odstawka bezno byla okropna ale tylko fizycznie. efectin robil inne reczy (jak nie wzielam wcale no) mieszalo mi sie w glowie, ciagle zmeczenie jakbym jakis maraton przeszla, pobudzone bicie serca. ale najgorszy ti ten kisiel w glowie nie wiem jak to nazwac :Ptake dziwne trzaski, nie wiem naprawde jak opisac, jak jakis robocop hehee.

 

nie ujmujac lekarzom, uwazam, ze bez nich poradzilam sobie lepiej. aha, i kulek tez nie wywalalam bo szkoda tylko kupilam sobie puste kapsulki i tam pozniej sobie robilam nowe dawki, ahhh jaka zabawa z tymy uciekajacymi kuleczkami :P

 

bedzie dobrze, glowa do gory, najwazniejsze zebys przy odstawinaiu benzo bral antydepresant, nie wiem po nazwie czy to antydepresnat bo balam tylko wenle i seroxat... musialabym zgooglowac. nie odstawiaj benzo bez antydepresantu, no zalezy tez ile czasu brales to benzo.

u mnie uzaleznienie bylo juz po tyg, tzn jak ie wzialm xanaxu to zasnac nie moglam i to nawet na pol minuty. 48h dopoki nie zilam chociaz male dawki (ale to bylo dawno) z 5-6 lat temau.

 

pappa trrzymaj sie jak cos to pisz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ten Zomiren biore gdzies od lutego codziennie jadlem 0,5 i lekarz powiedzial ze moge sobie odstawic to tak z dnia na dzien co wydawalo mi sie dziwne ale nigdy tego nie bralem wiec nie wiedzialem i posluchalem po 3 dniach bez tego Zomirenu tak mnie roztelepalo ze szpital masakra poszedlem do innego lekarza mowil ze za dlugo to bralem ze uzaleznilo to mnie i ze ten lek stosuje sie doraznie czyli lapie mnie "kukulka" zazywam i spokoj a nie tak ze ciagle i teraz odstawiam go 3 miesiac pierw bralem

 

Wrzesien 0,5 Zomirenu jeden dzien 1/2 tabletki drugi dzien 1/4 tabletki i tak na zmiane

Pazdziernik 0,25 Zomirenu 1/2 tabletki caly miesiac

Listopad 0,25 Zomirenu 1/2 tabletki jeden dzien w drugi dzien nic i tak na zmiane i na tym mam skonczyc odstawienie

 

do tego biore codziennie 30 Citabax

 

eh czasem mam dosc tego wszystkiego co to za zycie sie tak meczyc wczoraj pogralem godzine na hali myslalem ze to koniec nagle jakies uklucia w golwie totalnie slabo no ale w domu sie jakos to supokoilo jak odpoczalem ale czasem jest masakra ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a citibax to co to antydepresant jakis? mam nadzieje, ze tak, i ile go juz bierzesz???

 

e tam, rob tak jak ja ci mowie, po okruszku, xanax, zomiren bardzo uzaleznia, ale jak dobrze dziala antydepresant nie powinienies miec atakow zednych kukulek tylko inne objawy bardziej odczuwalne fizycznie. chyba, ze krotko bierzesz antydepresant i wciaz masz stany lékowe. wtedy nie poewinines jeszcze odstawiac benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli to antydepresant, 2 miechy. juz powinien dzialac, ale jeszzce to malo skoro masz dalej ataki kukulek. jeszcze bierz jak cie wali kukulka benzo. naprawde niektorzy lekarze bardzo ostro traktuja benzo (i maja racje ale czasem za ostro, jedna mi zabroonila brac a bylam w stanie oplakanym i mylila sie, w stanie takim ze juz zyc nie chcialam, ona wyrzucila mi benzo a to jedyne co mnie uratowalo) wiec lekarze czasem sie myla troche. bo benzo to jedyne co nas rauje na szybkiego. skoro wali cie jeszcze to znaczy, ze antydepresant nie zrobil jeszcze swojego wiec normalnie ratuj sie benzo a jak juz antydepresant bedzie dzialac to przy odstawnianu benzo nie beedziesz miec atakow paniki ect.

 

to jest oczywiscia moje zdanie, ale ja z benzo i NN juz jestem prawie 10 lat i przeszalm odstawnianie, powroty itd. takze mysle, ze dobrze ci doradzam. szczegolnie jak lekarz jest mlody albo prywatnie to leci wg ksiazki ze benzo to fuj i ma w dupie jak ty sie czujesz bo wie, ze nie umrzesz. moj byl neurologiem i psychiatra w jednym, pracowal w szpitalu dla umyslowo chorych, i mial wiedze nie tylko ksiazkowa tylko z roznymi wariatami mial do czynienia. dziad wiedzial co mowi. i mi wszystko tlumaczyl. i zawsze mial racje. i tylko dlatego, ze juz nie mieszkam w Poslce to nie widuje go. bo inni lekazrze to sie nadaja na przemial. z okolo 6 co odwiedzilam w Polsce to tylko ten jeden mi pomogl w tragicznym stanie. i powiedzial, ze kogos z NN tzreba bardzo dobrze wysluchac co czuje i jak mu jest po tabletakch i bez. i ze jak juz ktos doscy dlugo ma NN to jego trzeba posluchac i razem opracowac plan dalszego dzialania. a nie na sile teraz tak i tak.

jak ja bym ci opowiedzialakilka wizyt co mi psychiatra mowil jeden czy drugi to kon by sie usmial. tyle co on wie to ja tez wiem z tego forum samego i czytania artykulow itd. nie kazdy fryzjer jest dobry i nie kazdy psychiatra jest dobry.

masz dalej schizy wiec antydepresant jeszcze swojego nie zrobil i tyle. odstawiamy benzo po tym jak juz dziala antydepresant a ze w ksiazkach czy ulotce pisze, ze dziala po okolo 2 tyg to oni wg tego leca. taki schemat maja. antydepresant plus 2 do 4 tyg benzo. a skad taka pewnosc ze juz dziala? kazdy organizm jest innny a w ksiazkach i ulotkach to jest przecietny numer podany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej

Właśnie odstawiłam lafactin i czuję się fatalnie,od 5 dni jest źle.Głowa,ziewanie,mdłości,raz senność,raz bezsenność i najgorsze zadyszka i brak oddechu. Ty klaudia chyba miałaś taki objawy, chodzi mi o zadyszkę.Odstawiałam lek z lekarzem,ale przy każdym zmniejszeniu dawki jest źle,po kilku dniach wraca do normy. Najbardziej boję się tych duszności bo od tego zaczęły się moje problemy z depresją.Zmiany miałam co 2,3 tygodnie. Ostatnia zmiana to było 37,5 co dwa dni, niestety tych tabletek nie da się podzielić,tak mi powiedziała lekarka,bo są o przedłużonym działaniu,nie ma tam w środku żadnych kuleczek.Żyję w strachu że jak się nie poprawi to będę musiała wrócić do 37,5 i znowu póżniej się męczyć z odstawieniem. A mam w planach ciążę więc sami rozumiecie.

Klaudia,powiedz jak ty odstawiałaś wenla, bo też chyba miałaś schizy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie mialam bo ja nie robila tak jak lekarz mowil tylko odsypywalam kulki, kupilam sobie puste kaspulki, zeby leku nie marnowac i tak odsypywalam do pustych. najpiierw pare kuleczek, i tak tydzien bralam, organizm nie zauwaza, po tygodniu, o pare wiecej kuleczek, i tak tydzien okolo, pozniej wiece, tydzien, i wiecej, az zostaniesz z paroma kulkami, bierzesz znou tak okolo tydzien, a pozniej te pare kulek co ci zostaje do brania bierzesz co drugi dzian co 3 dzin, i juz nic nie czujesz.

 

ja wiem jak jest z odstawianem bo czasem za duzo chcialam odsypac albo np specjalnie nie wzielam zeby zobaczyc. masakra.

 

a przy odstawianiu fakt, czulam sie bardziej zmeczona, mialam zadyszki itd, jakbym przebiegla kilka kilometrow. u mnie niemozliwe bylo zejscie na 35 a pozniej znowu o polowe nizej. za duze objawy.

jak masz jakies pytania to wal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już tracę nadzieję że poczuję się lepiej klaudia. Najgorzej jest w nocy,bo budzę się po 3 godzinach i póżniej tylko drzemka. masakra. Odstawiłam bo chciałam zajść w 2 ciążę,ale jak sobie pomyślę że w ciąży to już nic nie będę mogła brać to ciężko mi się robi. Nie wiem czy dam radę podjąć decyzję o dzidzi. Na razie na noc biorę hydroxyzynę 10,lepiej mi się śpi. Nie wiem czy dobrze robię. W piątek idę do psychiatry,ciekawe co mi powie. załłamka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kachna78, ale przeciez niech ci da 75 bo chyba ponizej 75 jest w tabletkach co nie mozna dzielic. i jak bedziesz miala 75 to bedziesz miala kulki i odstawisz bez objawow zadnych. tylko ze potrwa to ze 2- 3 miesiace ale przynajmniej bez objawow jakis durnych. jak by mi zalecili schodzenie z 75 na 35 to bym padla na ryj. dlatego nic nie mowilam lekarzowi, ze chce juz zejsc tylko chodzilam po recepte jakby nigdy nic i bralam 75 i sama sobie kulki odsypywalam. pozniej jak sie przyznalam to powiedzial, ze nawet i dobry pomysl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×