Biogenix

eh biore dalej ten citabax w sumie 30 mg ale mam teraz koszmarne samopoczucie ucieklem juz 2 razy z pracy w tym tygodniu robi mi sie strasznie goraco w klatce piersiowej kluje mnie zoladek serce oblewaja mnie poty sciska mi puls czuje jakbym umieral nie radze sobie poszedlem do lekarza przepisal mi dodatkowo Sulpiryd nie wiem czy go brac czy nie i do tego tabletki na zmniejszenie cisnienia chociaz cisnienie wystepuje wieksze jak sie wlasnie czuje zle eh dostaje atakow paniki jest mi totalnie zle nie radze sobie nie wiem co robic czy zaczac zazywac ten sulpiryd czy nie niechce znowu sie truc taboletkami a potem jeszcze miec problemy z odrzuceniem tego

ja odstawilem zomiren 1 grudnia jakies z 10 dni bylo ok a teraz jest tragedia poce sie mam lęki takie ze masakra stoje i nie wiem czy stoje mam tak czasem jakbym tracil swiadomosc i lecial na glebe serce mnie boli wogole masakra w glowie do tego sie tak strasznie stresuje a nie wiem czemu to mi tak przeszkadza ze eh nie moge pracowac nawet chce uciekac z pracy biore dalej ten citabax 20 bylem u psychiatry powiedzial ze moge tak miec do 2 miesiecy od tego zomirenu bo bralem go rok i powienno powoli przejsc tyle ze ja juz nie daje rady umre :/ mial ktos takiego cos pomozcie

tu masz o tym citabaxie http://www.doz.pl/leki/p1809-Citabax a biore go jakies 2 miesiace no mam takie uczucia strachu w klatce boje sie ze umre cieplo jakies w klatce piersiowej takie pieczenie i inne krzywe fazy :/

ja ten Zomiren biore gdzies od lutego codziennie jadlem 0,5 i lekarz powiedzial ze moge sobie odstawic to tak z dnia na dzien co wydawalo mi sie dziwne ale nigdy tego nie bralem wiec nie wiedzialem i posluchalem po 3 dniach bez tego Zomirenu tak mnie roztelepalo ze szpital masakra poszedlem do innego lekarza mowil ze za dlugo to bralem ze uzaleznilo to mnie i ze ten lek stosuje sie doraznie czyli lapie mnie "kukulka" zazywam i spokoj a nie tak ze ciagle i teraz odstawiam go 3 miesiac pierw bralem Wrzesien 0,5 Zomirenu jeden dzien 1/2 tabletki drugi dzien 1/4 tabletki i tak na zmiane Pazdziernik 0,25 Zomirenu 1/2 tabletki caly miesiac Listopad 0,25 Zomirenu 1/2 tabletki jeden dzien w drugi dzien nic i tak na zmiane i na tym mam skonczyc odstawienie do tego biore codziennie 30 Citabax eh czasem mam dosc tego wszystkiego co to za zycie sie tak meczyc wczoraj pogralem godzine na hali myslalem ze to koniec nagle jakies uklucia w golwie totalnie slabo no ale w domu sie jakos to supokoilo jak odpoczalem ale czasem jest masakra ...

tez po zomirenie ?

zazylem wczoraj 30 citabaxu i polowke 0,25 zomirenu i w aucie masakra leki jakies i takie uczucie pieczenia klatki piersiowej ze szok taki gorac mialem raz z minute ze sie tak wystraszylem myslalem ze zawal jakis po kilku godzinach czulem sie znacznie lepiej ale tak sie zyc nieda ...

odstawiam teraz zomiren pol tabletki 0,25 na drugi dzien nic i tak na przemian do tego zazywam 30 citabaxu i czuje sie tragicznie zimno mi cieplo zimne poty mnie oblewaja suchosc w gardle gorzej jakby widze boli mnie zoladek czuje jakbym mial dostac zawalu eh nie wiem co mam robic boje sie ze umre nie wiem czy robic badania na cos porazka ...

ale czy normalne sa takie objawy jak napisalem ??

byłem u psychiatry kazał mi odstawiać zomiren i tak jadlem caly wrzesien polowke 0,5 mg na drugi dzien polowke 0,25 mg i tak na zmiane teraz mam caly miesiac jesc tylko polowkke 0,25 mg czuulem sie swietnie az teraz przyszly mi jakies bole glowy ucisk niekomfortowo sie czuje zimny pot mi przechodzi uczucie strachu w klatce piersiowej i sciskanie jakby szczeki czy to normalne ? czy moze to byc wywolane tym ze odstwiam ten zomiren ? dodam ze jem citabax 20 i 10 razem 30 .. nie czuje sie teraz znow rewelacyjnie wprawdzie nie jest taka tragedia jak wczesniej no ale znowu jest ... jesli nie ustapi to nie wiem znowu zaczynam sie lamac

ja dzis w pracy tragicznie ... rano zjadlem pol zomirenu i cala citabax 20 caly czas mysle o tym ze mi zle jakies skurcze mam na sercu i jakby mi sie wzrok psul pozatym niespokojny jestem bleeee ...

u mnie dzis tragedia zjadlem pol tabletki zomirenu i pol citabaxu i swiruje czuje jakbym gorzej widzial leki jakies itp eh nie radze sobie nie wiem co robic

ostatnio wlasnie bylem przedwczoraj zrobili ekg i wszystko ok boje sie ze umre dostalem zastrzyk wtedy relanium wlasnie -- 20 sie 2011, 22:39 -- niby troche przeszlo polozylem sie nawet chwile usnelem ale na dluzsza mete nie dam rady tak zyc ... wkoncu mi serce stanie w poprzek i finisz albo cos sam zrobie glupiego ... -- 21 sie 2011, 03:29 -- i znowu tragedia uczucie pieczenia w klatce piersiowej takie cieplo bol zoladka i jakby mnie ciagnelo na wymioty nie daje rady ;(((

caly jestem zlany potem czuje goraco w klatce piersiowej i w zoladku nie wiem czy nie pojechac na pogotowie nie daje rady

wlasnie bylem ze znajomymi w barze wzialem soczek sobie chwilke posiedzialem zaraz uczucie goraca w klatce panika strach przed smiercia zawalem ucieklem do domu nie daje rady boli mnie serce zoladek ;(( poce sie masakra wzielem cala tabletke zomirenu zobacze co sie stanie ...

wlasnie wrocilem z pracy z nocki powiem wam ze tragedia ale wzielem pol tego zomirenu i lepiej mi bylo chyba jednak sie uzaleznilem bo jak nie bralem te 3 dni tego to masakra .. Dziekuje Wszystkim a teraz ide lulac jeszcze tylko zazyje pol tego Citabaxu 20

tak wiem ide do psychiatry ale dopiero na 7 wrzesnia a z tym Zomirenem jak dostalem wskazowki tylko nie wiem ile to mam tak schodzic ile jeszcze opakowan tego

to ile ten Zomiren jeszcze mam jesc ? kurcze musze uciekac do pracy masakra ...

Zostało mi całe opakowanie tego nie wiem jak to zrobic

czyli musze to jakos przetrwac boje sie tylko zeby mi sie nic nie stalo bo tak mnie trzepie ze porazka ... bojes ie smierci wylewow jakis zawalow itp ... nie chce dotykac tego zomirenu sam ten Citabax bede jadl w takim razie moze cos pomoze a jak nie to nie wiem ... wiem ze dzis kolejne 8 godzin w pracy bedzie jak tydzien caly sie ciagnac -- 19 sie 2011, 22:02 -- w domu na uspokojenie mam tylko valerin forte milocardin i persen

badania wychodza niby ok a kazdy lekarz mowi ze wszystko ok wiec nie dotkne tego zomirenu bede jadl tylko ten citabax tak jak kazal ten lekarz i zobacze jeszcze dzis na noc do pracy ide masakra boje sie ze umre wogole jakies zawaly w glowie wszystkie choroby serce kluje zoladek itp zle mi a wizyte u psychiatry mam dopiero 7 wrzesnia

wlasnie mam rbac przez 6 dni pol tabletki a potem cala i nawet rodzinny kazal mi odstawiac zomiren mowil ze za dlugo jem to co ten neurolog ze mnie testera zrobil chyba sobie ... a jak wogole bral nie ebde tego zomirenu teraz to dlugo bedzie mi tak zle

to nie wiem czemu ten lekarz kazal mi to odstawic tak nagle i tyle ... a jak wogole nie wezme teraz dlugo takie cos moze trwac ? i co robic z tym Citabaxem

Sam nie wiem od czego mam te leki poprostu nagle mnie napada pozatym problemy w rodzinie od malego ojciec alkoholik itp wieczne moje wkurwianie sie na wszystko wybuchy gniewem itp boje sie czegos nie wiem czego nawet zle sie czuje teraz jak pisze nawet caly drze poce sie czuje sie okropnie wiem co mam z tym Zomirenem zrobic

Pomocy !! ;((( Witam Wszystkich mam otóż problem Totalnie czuje się źle od ponad pół roku byłem u Neurologa który zalecił mi branie leku Zomiren rano 0,5 mg rano raz dziennie brałem go z pół roku w miare cos pomogl ale bez rewelacji raz bylo zle raz dobrze i jakieś 3 dni temu lekarz powiedział mi abym zaprzestał branie tego leku tak ooo nagle odstawił i tyle tak więc zrobiłem i czuje się masakrycznie poszedłem do rodzinnego lekarza przepisał mi Citabax 20 abym jadł przez pierwsze szesc dni po pół tabletki jem tak od dwóch dni ale czuję się masakrycznie nie wiem czy od odstawienie tego Zomirenu tak oo czy od tego leku Citabax mam uczucia goraca zimna boli mnie serce , żołądek poce się masakrycznie uczucie lęku słabo mi jakbym miał się wywrócić uczucie pustki jakiejś totalnej wogole zle mysle ze umre i mysli ze mam miliony chorob ze dostane zawalu itp boje sie wyjsc gdziekolwiek w pracy sobie nie radze uciekam wariuje nie wiem co mi jest wczoraj wyladowalem w szpitalu zrobili ekg serca badania krwi mialem tomografie echo serca wszystko wychodzi ok dostalem zastrzyk bodajze relanium i w miare przeszlo nie wiem co mi jest juz nie daje rady nie mam pojecia co mam zrobic jesli bedzie tak dalej to chyba cos sobie wkoncu zrobie pozatym od dawna stresuje sie szybko wybucham gniewem itp odkad pamietam bylem nerwowy a teraz takie cos nie pije alkoholu nie pale kawy nie pije zadnych innych uzywek mial ktos podobnie ?? nie wiem co robic pomozcie