Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Siasia, to należy coś z tym zrobić. Ja idę o zakład, że jednak coś Ci się układa, choć może w tej chwili tego nie dostrzegasz. Postaraj się dostrzec te pozytywne aspekty. Wtedy będzie łatwiej będzie rozwiązać problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee, ja nie widzę niczego pozytywnego. Po raz drugi rezygnuje ze studiów, nie jestem w stanie iść do pracy, unikam znajomych, bo nie wiem co mam im mówić na mój temat, a ciągle sie dopytują co teraz robię. Jestem jak cień człowieka, nic mnie nie cieszy i nie mam do niczego motywacji...

 

W dodatku chodzę do psychologa, do którego nie mam w zupełności zaufania. Byłam u psychiatry, który przepisał mi końską dawkę i umierałam przez 3 dni na wszystkie skutki uboczne z ulotki. Rzygać mi sie chce na to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siasia, masz znajomych, którzy się o Ciebie dopytują. Przypuszczam, że nie ze zwykłego ciekawstwa, lecz z troski. To już jest jeden pozytywny aspekt. Psycholog jeśli Ci nie odpowiada i mu nie ufasz do wymiany. Skutki uboczne rozumiem że ustąpiły. Od dawna bierzesz te leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee, z pewnością nie z troski, bo nie wiedzą o moich problemach. Jedna przyjaciółka wie, ale wiadomość o tym wszystkim przyjęła tak, jak bym jej powiedziała, że mam katar.

 

Nie wiem, jak mam powiedzieć obecnej terapeutce, że chce z niej zrezygnować.. Mam wrażenie, ze jest w konspiracji z psychiatrą, bo pamiętam, jak przy pierwszej wizycie(!) zaproponowała mi konsultacje psychiatryczną. Dodam, ze pracują w jednej poradni.

 

Wzięłam jedną tabletkę, po niej miałam kołatanie serca, bezsenność, drgawki, mdłości, wymioty, utratę przytomności, ból głowy i mięśni, szczękościsk, potworny lęk, duszności, fale gorąca i zimna.. Więcej nie wzięłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×