Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie po mojej długiej nieobecności.

I pomyśleć, że kiedy ostatni raz tutaj zaglądałem wszystko zaczęło mi się układać. Miałem plany i zacząłem je realizować. Niestety nadeszła jesień - długie niekończące się wieczory. Leki odłożyłem, ponieważ myślałem, że sobie poradzę. Nadeszły lęki, myśli samobójcze, zapijane alkoholem, okazało się, że jestem bankrutem, jak nie będę spłacał długów, kredytów mogę trafić do więzienia. Już naprawdę nie wiem co mam robić. Tyle pobytów w szpitalach, na terapiach grupowych, indywidualnych i zawsze jest tylko gorzej. Już nie wierzę, że kiedykolwiek wyjdę do ludzi, założę rodzinę, a wszystko zacznie się układać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny nietrafiony związek. Spotykaliśmy się, on nie ma uporządkowanych prawnie spraw, mieszkamy daleko. Od jakiegoś czasu znów siedzi na portalu randkowym, bo "nadarzyła się okazja", bo on zawsze lubił rozmawiać z ludźmi (rozmawia z kobietami z randkowego), nie spotyka się bo nie ma ani chęci ani kasy ani czasu. Dotarło do mnie, że jestem jedną z nich, tez rozmawiamy tylko, nie spotykamy się, bo on wciąż nie ma kasy ani na paliwo, ani na spotkania, mimo, że chciałam tam pojechać, żeby połazić po pagórkach.

Myślałam, że jestem wazna dla niego, okazało się, że jestem jedną z wielu, mimo ze on ani nie potwierdził ani nie zaprzeczył. Nie opanowałam się i wygarnęłam mu wszystko w mailu.

Nie umiem sobie poradzić z pustką, z rozstaniem, z przerwaniem związku którego wcale nie było, chyba tylko w moich marzeniach co im się pozwoliłam zamienić w oczekiwania.....

Obwiniam się? I to jest straszne! Wdeptuje mnie w glebę. Jak sobie poradzić? Nie, nie mam przyjaciół ani znajomych, niedawno się tu przeprowadziłam z odległości 300 km. Rodzina tez odpada w takich sprawach.

Niby dorośli, niby dojrzali - ja przed a on po 50. Zachowałam się jak nastolatka, naiwnie czytałam między jego słowami jakieś durne obietnice.

Tak, jestem dumna i łatwo zranić moje ambicje.

 

-- 02 lis 2011, 18:20 --

 

Chyba nie umiem gadać do monitora kompa :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siasia, jesteś jeszcze bardzo młoda, wszystko przed Tobą. Ja np. miałam rok przerwy po szkole średniej, nic nie robiłam tylko, jak to w domu mówią przebimbałam ten rok. Ale nie żałuję, trzeba się wyszaleć. Wiem, że powód Twojego zawieszenia jest zupełnie inny, ale może uda Ci się zrobić z niego pożytek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia, u mnie ta przerwa trwa już drugi rok. Raz zaczęłam studia, rzuciłam,bo mi się nie podobały. Teraz chciałam zacząć wymarzony kierunek w innym mieście ale choroba mnie przerosła. Na tle pracujących i studiujących koleżanek czuję się okropnie...

Niby jaki pożytek mogę zrobić, kiedy wszystko sprawia mi trudność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia,

nie mam zielonego pojęcia, pewnie takich przyciągam. Sama już nie wiem jak to jest.

W zasadzie to bym chciała mieć kogoś w swoim wieku, ale tacy faceci nie zwracają na mnie uwagi , ehhh

Ciekawe to jest, może to wina ubioru czy zachowania się, które może Cię postarzać w oczach mężczyzn. Może za mało przebywasz wśród rówieśników i nie mają okazji, aby Cię wyłowić wśród tłumu.

 

-- 03 lis 2011, 18:48 --

 

Siasia, Ja wiem jak trudno pozbyć się kompleksu niższości i wiem jak trudno pozbyć się wyrzutów sumienia. Skoro masz problemy z wyjściem na zewnątrz, może w zaciszu domowym rozwijaj jakieś umiejętności, jak j. obcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siasia, Siasia, ja tez mialam przerwe i siedzialam w domu nic nie robiac, w donu nikt nie rozumial dlaczego nie mam sily na nauke a do pracy tez nie poszlam bo mnie wsztstko przerazalo, nie mialam sily. do tego brak zrozumienie wsrod najblizszych. mowlili ze jesten leniem, grr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się mężczyzn coraz mocniej.Boję się przejść obok grupki chłopaków.Boję się nawiązać rozmowę z obcym mężczyzną.Nie miałam tego,a w takim nasileniu.Teraz to wyszło.Utrudnia mi to funkcjonowanie jak jestem w szkole,w mieście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×