Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sny a szara rzeczywistość, czyli co nam się śni?


małaMI25

Rekomendowane odpowiedzi

upadacz, nie da się tłumaczyć snów komuś innemu, bo sny się interpretuje indywidualnie. Dlatego np. czytanie senników to głupota, bo tylko niepotrzebnie sobie wkręcamy różne rzeczy, które potem faktycznie na nas wpływają (bo ciągle o tym myślimy). Więc zastanów się samemu co może oznaczać ten sen, przypomnij sobie swoje życie, swoje marzenia i fantazje, bo nikt inny Ci tego nie powie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o mnie, to bardzo czesto sni mi sie podstawowka lub szkola srednia. Z reguły sa to jakies sprawdziany lub zaliczenia, na ktore nie jestem przygotowany, a ze bylem i jestem ambitny, to w tego rodzaju snie, ogarnia mnie lek przed kompromitacja (niewiedza).

 

A dzisiaj snila mi sie powodz. Woda zalewala wszystko, ludzie wpadali w panike, krzyczeli...

 

Jezeli cos mnie w dzien zestresuje, to sny sa plytkie, natomiast gdy poloze sie wczesniej i w ciagu dnia nic szczegolnego sie nie dzialo, to sny mam bardzo realistyczne. Zwykle po przebudzeniu z takiego realistycznego snu, nie wiem czy to jeszcze sen czy juz rzeczywistosc.

Kiedys snilo mi sie, ze siekiera porabalem sasiada. Wiecie, ze obawialem sie nalotu policji, a w konsekwencji dlugich lat wiezienia, do momentu, az go zobaczylem calego i zdrowego. I ciezko mi bylo uwierzyc, ze on zyje i nic mu nie jest. Przeciez kilka godzin temu go zabilem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi się śniło, że był jakiś ślub i koniecznie nie chciałem na niego iść, więc strasznie powoli się ubierałem itp.

 

potem miałem jakiś drugi sen w którym zabrałem księdzu monstrancję i z nią uciekłem.

 

na końcu pojawiła się na niej jakaś osoba (jakby wizja czy coś) a następnie ta monstrancja wybuchła i rozpadła się na kawałki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

małaMI25, podejrzewam że to wynik twojego zamartwiania sie o córkę w tych makabrycznych snach się odzywa

 

 

Mnie sie śniło że byłam na wiankach (coś w tym stylu, na świeżym powietrzu) i poszłam z koleżanką się przebrać do toalety i tam patrząc w lusterko okazuje sie że nie mam oczu, tzn skleiły sie tak że sladu nie było :?::nono::zonk::shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×