Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

magdus87, no leczy się, leczy..

i to pilnie się leczy!

mam skierowanie do szpitala - ale brak miejsc na oddziale chorób zakaźnych

dostałam skierowanie do poradni przyszpitalnej, chorób zakaźnych - terminy wolne od maja

 

śmiech na sali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje zycie naprwde juz nie ma sensu nie moge tego wszystkiego zniesc jeszcze teraz on chodzi calymi dniami cokolwiek powiem jakas ironiczna uwaga , sarkazm, teraz sie nagle okazalo ze to dlatego ze malo robie w domu tak strasznie mi zle myslalam ze to rozumie ze robie mniej a i tak bardzo sie staram codziennie ogarniac, to ja glownie zajmuje sie psem ale on na to" myslisz ze to ze 4 razy wychodzisz z psem wystarczy? ja mowie ze nie przeciez sie staram sprzatalam wczoraj zwierzakom i z nim, odkladam rzeczy na miejsce " ta rzeczywiscie pare butelek odlozysz" ;((((((((((( potem powiedzialam mu ze co taka fajna ta ironia a on ze "tak fajna" .......nie jak sie kogos kocha........nawet nic nie odpowiedzial tylko wszedl z pokoju nie mam sily do wszystkiego czemu on ma do mnie pretensje jak ja ledwo zyje tak bardzo sie staram i na gowno to wszystko kurwa nie mam sily zabierzcie mine z tego swiata nie mam sily, caloksztal jest najbardziej przytlaczajacy w momencie klotni gdy osoba adla ktorej robisz wszystko cie dobija i okazuje sie nagle ze ma milion pretensji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, kurcze wiem ze to banał ale spróbuj się zdystansować ...i spróbuj tez kiedyś przeprowadzić poważną rozmowę i określić swoje obowiązki domowe .To w przyszłości unikniesz zarzutów ze nic nie robisz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chcę pocieszenia, po prostu chcę sie wygadać a nie mam gdzie.

 

Jestem wkurzona, zła i nie wiem co jeszcze. Czuję się oszukana. obiecywał, że przyjedzie, że kocha, że to, że tamto. i co? no oczywiście nie przyjechał. Mam dość tych kłamstw. Jeśli mówi prawdę, to trudno, ma pecha. Ja mu nie zaufam więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, mówiłaś,że szuka pracy, tak?

może też jest poirytowany.. nie wiem.. nie znam Go.. nie chcę go bronić.. Ty też napewno jesteś nadwrażliwa..

może faktycznie niebawem czas na poważną rozmowę, o ustaleniu obowiązków i odnoszeniu się do siebie..

 

Paranoja, :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×