Skocz do zawartości
Nerwica.com

smutek,placz i alkohol


eva2482

Rekomendowane odpowiedzi

Po waszych radach, nie pije. Wzielam sobie do serca to co napisaliscie.

Zapisalam sie do lekarza. Moj chlopak mnie wspiera we wszystkim, na razie jest dobrze, hym nie placze.

Zobaczymy co bedzie dalej.

 

[Dodane po edycji:]

 

kurcze.. sądzę jednak, że nie dam rady pić herbatki przy nich, więc nie warto trzymać kciuków

 

Wiem jakie to trudne, ale jak naprawde chcesz to dasz rade. Ja juz to wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę asertywności by się przydało. Jestem córką alkoholika. On tez nie wyobrażał sobie powiedzenia "nie". Co koledzy pomyślą? Jak ocenią? Pił i pił i pił. prawie 15 lat pił. Potem przestał. Pracował nad sobą. Powiedzenie "nie" przestało być problemem bo to nie on był g...no wart tylko jego zapijaczeni koledzy.Takich znajomych co to przez pryzmat alkoholu patrzą dobrze byłoby wyrzucić z własnego życia. Zrozumiał to po kilku miesiacach ciężkiej pracy, jego i mojej mamy. Choć mój ojciec nie żyje juz od 10 lat, jestem z niego dumna, że potrafił zauważyć w sobie alkoholizm bo to ponoć bardzo trudne i zrobił z tym co należy. Nie ma kontrolowanego alkoholizu!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol to Nasz NAJWIĘKSZY WRÓG daje nam złudne poczuci braku problemów . Tak to rozpuszczalnik dla problemów ,niestety Wszyscy wiemy ze alkohol ma wysoki współczynnik parowania . A co zostaje w naczynku kiedy rozpuszczalnik wyparuje? Kryształki substancji która w nim była rozpuszczona .

Sam mam ten problem,staram się walczyć,niestety muszę się przyznać ,że jest mi ciężko i wszystko wskazuje ze w tym pojedynku ALK VS JA alkohol prowadzi na punkty :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja się nawet naje...ć nie mogę, jakoś mnie to nie kręci,pozostaje smutek i płacz , dzisiaj już cały dzień ,może by się podłączyć do jakiegoś agregatu i ta beczącą energię wykorzystać ,choć jeden pożytek by był.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×