Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność (totalna?)


Rekomendowane odpowiedzi

Ma ktoś pomysł co zrobić w sytuacji gdy nie ma się partnerki/przyjaciół/znajomych/rodzeństwa/kuzynów itp itd, a jest to coraz bardziej nie do zniesienia? Czasem nie wiem co mam ze sobą zrobić. W ciągu tygodnia mam sporo zajęć, ale w weekendy wariuję, sam w czterech ścianach. Nie mam z kim pogadać, nikt do mnie nie zadzwoni (ani ja do nikogo), nikt mnie nie odwiedzi, nikt nie wyciągnie z domu, a ja nie mam kogo odwiedzić. To mnie dobija.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałeś o tym, żeby się zapisać np. na jakieś zajęcia weekendowe, tam często da się poznać fajnych ludzi :D.

 

A jak Ci się nudzi, to zawsze możesz pogadać na forum, albo na czacie. :D

 

Samotność to coś paskudnego, ale nie można "z nią" lub "w niej" zamieszkać.

 

Pozdrawiam. ;):smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałeś o tym, żeby się zapisać np. na jakieś zajęcia weekendowe, tam często da się poznać fajnych ludzi :D.

 

A jak Ci się nudzi, to zawsze możesz pogadać na forum, albo na czacie. :D

 

Samotność to coś paskudnego, ale nie można "z nią" lub "w niej" zamieszkać.

 

Pozdrawiam. ;):smile:

 

Na co się zapisać? U mnie w mieście nie zauważyłem takich:) Ogólnie tydzień mam dosyć zapchany, na tyle na ile starczyło mi zasobów finansowych:) Problem też jest taki że nie potrafię poznawać ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł,trzeba znaleźć miejsca gdzie można kogoś poznać:)Ty wiesz co cię interesuje i sam coś wykombinuj.To jedyna droga żeby znaleźć kogoś kto nie tylko zadzwoni:)Na takich zajęciach samo się stanie;)to problem jak nie ma w twoim mieście takich miejsc...zostaje sieć ale tu trzeba potrafić się poruszać żeby nie trafić na kogoś kto nie spełni twoich oczekiwań a ty jego.Ale próbować trzeba:)i takie forum jest chyba też po to...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł,trzeba znaleźć miejsca gdzie można kogoś poznać:)Ty wiesz co cię interesuje i sam coś wykombinuj.To jedyna droga żeby znaleźć kogoś kto nie tylko zadzwoni:)

Powodzenia

 

Tak, ale nie znalazłem jak na razie takich miejsc. Poza forami internetowymi rzecz jasna.

Poza tym ludzie w moim wieku to albo robią karierę, albo zajmują się domem/dziećmi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja do Ciebie zadzwonię, ale widzisz, nie wyciągnę Cię nigdzie, bo i w weekendy nie mam często czasu :105:

 

Wyjdź sam do ludzi, albo poznaj kogoś za pomocą sieci i spotkaj się - niekoniecznie randkowo, zwyczajnie, na kawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjdź sam do ludzi, albo poznaj kogoś za pomocą sieci i spotkaj się - niekoniecznie randkowo, zwyczajnie, na kawę.

 

Samemu to bezcelowe. Kiedyś próbowałem chodzić sam do jakichś klubów ale......nie było to zbyt przyjemne. W sieci też próbowałem poznawać ludzi, ale uwierz mi, naprawdę niełatwo jest poznać kogoś kto będzie zainteresowany zwykłym wyjściem na kawę. Portale randkowe nie wypaliły (jakoś nie było chętnych nawiązaniem znajomości)

Heh masakrycznie to wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj, z tego co zdążyłam zauważyć tutaj ludzie mają zbliżone profile.

niechętnie "wychodzą" bo mają różne zahamowania. więc może TO jest dobre miejsce? ;)

 

Może i masz rację. Chociaż przyznam, że niełatwo jest nawiązać znajomość z ludźmi z zahamowaniami:) Na przykład kompletnie nie umiem dogadać się z ludźmi którzy są zbyt nieśmiali i zablokowani. To w sumie paradoks jest, bo sam do śmiałych raczej nie należę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i masz rację. Chociaż przyznam, że niełatwo jest nawiązać znajomość z ludźmi z zahamowaniami:) Na przykład kompletnie nie umiem dogadać się z ludźmi którzy są zbyt nieśmiali i zablokowani. To w sumie paradoks jest, bo sam do śmiałych raczej nie należę:)

 

a no widzisz! coś w tym jest.. być może właśnie dlatego masz opory, bo dostrzegasz w sobie podobne cechy.

swoją drogą internet to takie miejsce gdzie można pozbyć się części tego balastu: różnych lęków i fobii.

stwarza to szansę na dotarcie do szerszego grona potencjalnych "fajnych ludzi" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest akurat inny problem, nie lubię wychodzić z domu. Wolę siedzieć przed kompem niż wychodzić i czasem mmnie wkurza jeśli ktoś mnie chce gdzieś wyciągnać i wymyślam powody żeby nie iść

 

Ja to bym chciał, żeby mnie ktoś wyciągał. Ale jakoś nie mam tego szczęścia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×