Depresja -pobyt w szpitalu czy w domu

Witam Wszystkich

Mam kilka pytań odnośnie depresji po porodowej. Moja żona jest w szpitalu. Trafiła tam 1,5 tygodnia po urodzeniu dziecka. wtedy jej stan uległ zmianie w ciagu jednego dnia. Teraz minie 6 tydzień jak jest w szpitalu. Widać poprawę. Trapią ją wyrzuty sumienia, jak ona mogla do tego dopuścić. Sprawa jest dziwna bo sądzę że w domu wśród rodziny gdzie nigdy nie była by sama, doszła by szybciej do siebie. Pewnie tez biorąc leki. W szpitalu siedzi i myśli i zabija się myślami i wyrzutami sumienia. Opieka ?? Jak opieka śniadanie obiad kolacja i może raz w tygodniu rozmowa z psychologiem. Taką opiekę to mogę zapewnić w domu. Tu będzie miała się czym zająć. Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś ma doświadczenie w takiego typu przypadku czy można wypisać się ze szpitala na własne rządzanie i czy to lepszy skutek.

Liczę na pomoc

Najlepiej porozmawiaj z osobą kompetentną, lekarzem (może spoza szpitala). Ważne jest, czy Twoja żona nie miała myśli samobójczych. I czy będziesz w stanie zapewnić jej 24 godzinną opiekę (choćby towarzystwo rodziny).

Wypisac można sie zawse.ale czy to będzie rozsadne? Zle leczona , lub niedoleczona depresja ,lubi wracac.Niestety.Żona ma wyrzuty sumienia , a nie powinna.Bo jest CHORA.I musi się leczyć.W domu musiałaby opiekować sie malenstwem , a depresji wazny jest odpoczynek.Takie jest moje zdanie.Pozdrawiam was.

Zgadza się, ale w domu jest z nią mama (moja tesciowa) I nie będzie sama. Więc czas na odpoczynek będzie miała. A w szpitalu w sumie nie ma opieki takiej jak powinna i czy tam odpoczywa czy sie meczy to temat do dyskusji

Tak jak napisano wcześniej, zależy w jakim jest stanie. Bo jeśli nie ma myśli samobójczych to moim zdaniem prędzej do siebie dojdzie w domu.

jesli twoja zona miała mysli samobójcze to dobrze ,ze jest w szpitalu. ja w ciagu trwania mojej choroby nie byłam w nim ani raz i mimo ciąglej opieki mojej rodziny to uwierz mi cięzko byłoby ją upilnować w domu. nie da sie z kims byc 24 h na dobe. macie dziecko... ona musi sie z tego wyleczyc raz a dobrze bo depresja lubi wracac.

060882m, moja przyjaciolka ma depresje poporodowa, z tego wzgledu ze nie miala mysli samobojczych, a glownie placz, niechcec do zajmowania sie dzieckiem, poczucie beznadzieji, to lekarz psychiatra zalecil jej pobyt w domu. Dostała leki bierze juz ok 5 miesiecy od porodu chociaz minelo 6 (miala m-c przerwe kiedy przerwala, bo uwazala ze jest juz zdrowa depresja wrocila -pogorszenie nastapilo bardzo wyrazne-najpierw ja leczyl lekarz psychiatra ze szpitala, teraz inny -taki do ktorego ja tez chodze). Wyraznie moja psychiatra i jej i mnie to powiedziala (ja mam zaburzenie deprsyjno-lękowe) ze depresje sie leczy ok 2, do 2,5 lat. Inaczej szybko bedzie nawrot. Nawet jak sie dobrze czuje to trzeba sie leczyc nadal. Uwazam ze sami powinniscie podjac decyzje.

Hej.Powiem Ci szczerze,ze pobyt w szpitalu daje cos jeszcze dobrego-innych chorych,i rozmowy z nimi bywaja leczące,po drugie w szpitalu jest bezpiecznie.Mozliwe,ze Twoja żona ma wyrzuty sumienia,ale moim zdaniem sa one mniejsze gdy jest sie w szpitalu(z konkretnego powodu) anizeli gdyby siedziala w domu i umierala.Byc moze na dzien dzisiejszy bycie Mama Ją przerasta po prostu..Mysle,ze potrzeba dac Jej jeszcze troche czasu..