Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

U mnie nadal słońcowo-chmurowo. Nie żeby ciepło było, ale na pewno nie listopad. Jest ok.

Czuję się licho, bo @... Umówiona jestem z babami na wieczór, już nie przełożę, bo nie mogłyśmy się ciągle zgrać... Najwyżej szybko się zwinę.

Problem pierwszego świata - nie mogę zrobić sobie firany rzęs, bo mam alergię ( jak zwykle o tej porze) i raczej nie chciałabym paradować ze ściekającym po policzkach tuszem. ;)

 

Pozdrawiam Wszystkich czwarteczkowo!

 

mirunia, Kocyki mam, ale nie fikuśne. Jeszcze tylko jutro Kochana i w razie co, możesz się zaszyć w swoich kocykach. :smile: A może weekend przyniesie lepszą aurę?

 

Ḍryāgan, Przeżyjesz, trzymaj się!

 

tosia_j, I tak Cię lubię. ;)

 

neon, A cóż to za potwory Cię w nocy zmasakrowały?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czeka nas wyjątkowo mroźna zima z temperaturami do -30 stopni Celsjusza. Zima na dodatek rozpocznie się już na początku października, gdy spodziewany jest pierwszy śnieg.

 

Czytaj więcej na http://nt.interia.pl/technauka/news-eksperci-ostrzegaja-nadciaga-zima-stulecia,nId,2442954#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

b]wiejskifilozof[/b], Dobrze, że kawka pomaga.

 

tosia_j, Słyszałam te mroczne prognozy, ale może się mylą... :bezradny:

 

Przychodzę do domu, a tu miła niespodzianka - kuchnia aż lśni. Nie wiem, który to krasnoludek się postarał... ;) Miałam zalec i sobie cierpieć pod kocem, no ale w tej sytuacji, aż mi się chce im zrobić dobre jedzonko. Duszę bitki wołowe w warzywach.

Jakoś ostatnio mięso mi nie wchodzi, oprócz w ostateczności drobiu i ryb, więc zjem sobie kaszy z sosem i kapuchą kiszoną. Chyba przechodzę na wegetarianizm? :shock:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór :D

 

U mnie grzeją od kilku dni, jednak ja nie odkręcam kaloryfera. Lubię chłodek w pokoju, lepiej funkcjonuję w niższych temperaturach :lol: , o czym już nie raz wspominałam :mrgreen:

 

Prawie cały dzień spędziłam poza domem. W południe spotkałam się z Synową i Wnuczka w klubiku dla maluchów, połączonego z kawiarnią i barem sałatkowym. Super sprawa, kiedyś nie było takich miejsc. Spędziłyśmy tam ponad 3 godziny, przy kawce, posiliłyśmy się pyszną sałatką. Później już sama zostałam z maleństwem / w Ich domu/ - przesłodka dziewczynka :lol: , dojechał do mnie Mąż. Niedawno wróciliśmy. Pracowity to był dzień :lol:

Choć zmęczona jestem fizycznie, psychicznie czuję się nieźle, będę szczera, był lęk, czy dam sobie radę, bo to przecież małe dziecko / roczne/. Cieszy mnie bardzo, że poradziłam sobie... :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś wyczułam, że ktoś o mnie pytał, zgadza się?

 

Zasadniczo w pracy prowadzę ciągi emaili w wielu wątkach, to trochę jak forum :lol:, to potem nie mam już siły siedzieć przy kompie, zresztą komp niedługo do wymiany, bo ledwo ciągnie.

 

Dwa tygodnie temu musiałam uśpić kotkę, bo sama zasnąć nie mogła :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

No i do mnie przywlekła się burość. Niczym ta Buka z Muminków... :bezradny:

Wczoraj wypiłam jedno piwo z dziewczynami i po powrocie zwaliłam się jak kłoda do łóżka. Nie jest to dobry pomysł przy lichości... :roll:

Przełożyłam dzisiejsze kawkowanie, bo strasznie słaba jestem, ledwo się na nogach utrzymuję, wyzwaniem było pójście po tort. ( dziś imprezka rodzinna wieczorem).

Powoli zabieram się za pichcenie. Sprytnie wymyśliłam, że zrobię różne pasty, zakąski, bo przygotuję, rozstawię i będę mogła zalec czekając na gości. Zrobię m.in. smalec z fasoli :shock: , pierwszy raz.

 

Miłego weekendu Wam życzę!

 

cyklopka, Dobrze Cię usłyszeć! Smutek, że z taką wiadomością... :(

 

neon, To w sumie demony okiełznane? ;)

 

Carica Milica, No i jak tam w nowej pracy?

 

paramparam, I co zmarźlaczku, jaki dziś humorek? :smile:

 

Mirunia - piąteczek Kochana, czy ten sympatyczny fakt troszkę Cię nakręcił? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

No i do mnie przywlekła się burość. Niczym ta Buka z Muminków... :bezradny:

Wczoraj wypiłam jedno piwo z dziewczynami i po powrocie zwaliłam się jak kłoda do łóżka. Nie jest to dobry pomysł przy lichości... :roll:

Przełożyłam dzisiejsze kawkowanie, bo strasznie słaba jestem, ledwo się na nogach utrzymuję, wyzwaniem było pójście po tort. ( dziś imprezka rodzinna wieczorem).

Powoli zabieram się za pichcenie. Sprytnie wymyśliłam, że zrobię różne pasty, zakąski, bo przygotuję, rozstawię i będę mogła zalec czekając na gości. Zrobię m.in. smalec z fasoli :shock: , pierwszy raz.

 

Miłego weekendu Wam życzę!

 

cyklopka, Dobrze Cię usłyszeć! Smutek, że z taką wiadomością... :(

 

neon, To w sumie demony okiełznane? ;)

 

Carica Milica, No i jak tam w nowej pracy?

 

paramparam, I co zmarźlaczku, jaki dziś humorek? :smile:

 

Mirunia - piąteczek Kochana, czy ten sympatyczny fakt troszkę Cię nakręcił? :smile:

 

 

Smalec z fasoli a co to takiego , podaj przepis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Dziękuję, przekażę. :smile:

Jak się przejaśnia, to może jakiś rzut fotonów będzie w weekend?

No już jutro masz snucie się z kawką poranną w szlafroku i zastanawianie się, co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem. :D

 

Carica Milica, Zacny plan na wypłatę, w zielonym będzie Ci pięknie! :105:

Cieszę się, że jest ok w robocie. Mnie też męczą nudne dni w pracy ... :roll:

 

Silny254, ja wiem, że to internet, ale jakoś tak lubimy tu na Spamowej - "proszę", "dziękuję" i takie tam staromodne klimaty... ;)

Oto przepis -http://www.jadlonomia.com/przepisy/wegetarianski-smalec/

 

No dobra, żarełko gotowe. Teraz wezmę procha na ból łba, wyjdę z psem i przygotuję "salę". Ale może najpierw kawka? ( co by jak goście przyjdą nie osunąć się u ich stóp... ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Ja dzisiaj uprawiam słodkie lenistwo. Czytam, wstawiłam jedynie pranie, obiad miałam, więc mogę sobie na to pozwolić.

 

kosmostrada, pracowita z Ciebie kobietka, tyle pyszności przygotowałaś, że aż się zawstydziłam swoim dzisiejszym nicnierobieniem ;) Miłego przyjęcia Ci życzę :D

Na smalec fasolowy skusze się kiedyś na pewno, bo brzmi pysznie!

 

Carica Milica, ja tez bardzo lubię wełniane płaszczyki, mam czarny długi i żółty / przygaszony/, taki przed kolano... ciepłe i do tego, moim zdaniem, zawsze fajnie wyglądają! Nie noszę ich za często, ale są i zawsze mogę po nie sięgnąć :D

Zielony ciemny, czy jasny masz na oku?

 

mirunia, czyli w planach masz weekendowe leniuchowanie :D Może pokaże się słońce, by ucieszyć Cię..?

 

tosia_j, paramparam, :D też cieszycie się z weekendu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

No i do mnie przywlekła się burość. Niczym ta Buka z Muminków... :bezradny:

Wczoraj wypiłam jedno piwo z dziewczynami i po powrocie zwaliłam się jak kłoda do łóżka. Nie jest to dobry pomysł przy lichości... :roll:

Przełożyłam dzisiejsze kawkowanie, bo strasznie słaba jestem, ledwo się na nogach utrzymuję, wyzwaniem było pójście po tort. ( dziś imprezka rodzinna wieczorem).

Powoli zabieram się za pichcenie. Sprytnie wymyśliłam, że zrobię różne pasty, zakąski, bo przygotuję, rozstawię i będę mogła zalec czekając na gości. Zrobię m.in. smalec z fasoli :shock: , pierwszy raz.

 

Miłego weekendu Wam życzę!

 

 

neon, To w sumie demony okiełznane? ;)

 

okiełznane do następnego natarcia. smalec z fasoli :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×