Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

Wystarczy spojrzeć którzy faceci mają najwięcej kobiet

To chciałbyś mieć jedną, oddaną kobietę czy jak najwięcej nie-ważne-jakich?

Daj spokój - wszak to projekcja zewnętrzna własnego nieudacznictwa.

Koleś ma pretensje do wszystkich kobiet za to, że żadnej nie potrafi poderwać.

Co jedna to ździra - daje każdemu, tylko nie jemu.

NN4V, jesteś wyjątkowym kretynem, byłoby świetnie jakbyś przestał już pisać na tym forum bo tych twoich "mądrości" nie da sie już czytać

Coraz wielu ludzi mi radzi agencję,innaczej będę prawiczkiem do 50.

wiejskifilozof, na Twoim miejscu bym to przemyślałam. Młodzi faceci korzystają z takich usług i nie mają skrupułów, dlaczego Ty miałbyś mieć?

ten topic to w koncu w 90 %

pseudointelektualny bełkot, swoisty przerost formy nad treścią.

ludzi ktorzy gowno w zyciu widzieli :)))

ofc dziesiec procent jeszcze trzymie poziom :>

To chciałbyś mieć jedną, oddaną kobietę czy jak najwięcej nie-ważne-jakich?

Chciałbym mieć jedną oddaną kobietę ale najpierw chciałbym zobaczyć jak to jest z kimś innym uprawiać seks. Jaka to by była dla mnie sprawiedliwość gdyby ta "oddana" kobieta wcześniej by miała iluś tam partnerów a ja miałbym być z tylko nią do końca życia, jako moją pierwszą kobietą ?(owszem gdyby sama była dziewicą to i owszem wtedy to by miało dla mnie sens) Całą szkołę miałem z powodu nerwic nauczanie indywidualne więc straciłem wiele z tego co mogłem z tamtych dni wynieść, ale przynajmniej część tego co straciłem chce odzyskać. A jeżeli chodzi o pieniądze to wybacz ale która kobieta związała by się z bezrobotnym czy kimś kto dostaje 800 zł co miesiąc(nie wiem może ktoś kto ma 20 cm na 15cm to może taki ma szanse)? Nie stać mnie na restauracje i wyjazdy. I nic nie pisałem o pogardzaniu na lecenie na kasę, bo to można jakoś logicznie zrozumieć.

Lonley Paladin, nikt nie bronil Ci zyc, musisz miec swiadomosc, ze zdrowi ludzie po prostu sie kochaja ze soba. I nie ma w tym nic wiecej, zadnej sprawiedliwosci, czy niesprawiedliwosci, taki jest swiat. Jak chcesz tu szukac symetrii to sam sie bedziesz nakrecac - a to zla kobieta, bo juz to robila. No jak wiekszosc, wiekszosc jest zla, czy moze to wylacznie Twoje problemy? Albo walcz z wiatrakami i sie frustruj na to, jak swiat wyglada, albo pracuj nad soba po prostu, dluga przed Toba droga, przede wszystkim radze zaczac od zmiany Twojego nastawienia w stosunku do kobiet. Sa rozne osoby, majace rozne priorytety, szukajace roznych rzeczy w zyciu, a Ty sugerujac chocby, ze one wszystkie sa zle, bo costam - takim nastawieniem od razu pokazujesz - nie zblizac sie do mnie drogie dziewczeta, uciekajcie byle dalej. I badz pewien, ze beda uciekac.

Ale mam prawo oczekiwać dziewictwa od swojej żony ? Bo skoro ja tyle czekałem to dlaczego mam wybierać kogoś kto nie może mi tego samego dać ? Nie pogodziłbym się z tym ani teraz ani za milion lat. Jeżeli już to sam najpierw chciałbym przynajmniej z jedną inną kobietą uprawiać seks.

Tak to jest moje marzenie od dziecka. Żeby stworzyć taki związek, żebyśmy byli dla siebie pierwszymi i ostatnimi. Nie zostanę do końca życia z jedną kobietą która już kogoś miała (zresztą o czym tu mówimy na razie ani jednej nie widać na horyzoncie)

Lonley Paladin, nikt nie bronil Ci zyc, musisz miec swiadomosc, ze zdrowi ludzie po prostu sie kochaja ze soba. I nie ma w tym nic wiecej, zadnej sprawiedliwosci, czy niesprawiedliwosci, taki jest swiat. Jak chcesz tu szukac symetrii to sam sie bedziesz nakrecac - a to zla kobieta, bo juz to robila. No jak wiekszosc, wiekszosc jest zla, czy moze to wylacznie Twoje problemy? Albo walcz z wiatrakami i sie frustruj na to, jak swiat wyglada, albo pracuj nad soba po prostu, dluga przed Toba droga, przede wszystkim radze zaczac od zmiany Twojego nastawienia w stosunku do kobiet. Sa rozne osoby, majace rozne priorytety, szukajace roznych rzeczy w zyciu, a Ty sugerujac chocby, ze one wszystkie sa zle, bo costam - takim nastawieniem od razu pokazujesz - nie zblizac sie do mnie drogie dziewczeta, uciekajcie byle dalej. I badz pewien, ze beda uciekac.

Nikt nie bronił mi żyć? Mój mózg mi zabronił a teraz chce przynajmniej w 50 % żyć jak normalny człowiek. Przecież ludzie co tydzień zmieniają partnerów, mają kilkanaście partnerów na liczniku. Dlaczego ja mam mieć tylko jedn kobietę nie dziewicę do końca? Też chce być taki jak oni przynajmniej w ułamku. I pewnie ty też nie miałaś jednego partnera a 3, 4, 5 czy 8. Więc nie wiesz jak się czuje.

To co sie frustrujesz z powodu braku seksu i po co obrazasz kobiety, skoro to rzekomo z powodu takiego Twojego swiatopogladu? Skoro to z wyboru - po co sie tak nakrecasz? Co Cie tu tak denerwuje? Chcesz w koncu byc "tacy jak oni" czy marzysz o tej jednej? Wiesz, ze to sie wyklucza, prawda? Co to za przyjemnosc zmieniac kogos co chwile tez nie rozumiem, mitologizujesz ten seks, nadajesz temu range niewyobrazalna, stawiasz na piedestale i nakrecasz sie, w mojej opinii zreszta kompletnie bez sensu.

Oczywiscie musisz miec tez te swiadomosc, ze im bedziesz starszy tym szansa na spotkanie kobiety, ktora nikogo nie miala bedzie coraz blizsza zeru. Moze pora zrewidowac podejscie, zaczac prace nad soba, zaczac smielej wychodzic ze strefy komfortu, albo, jak to ujales, nadal oczekiwac dziewictwa (co swoja droga brzmi dosc slabo pod wzgledem samej retoryki :) ) i denerwowac sie na swiat. Ode mnie wiec dwie, wg mnie calkiem znakomite rady - walcz o siebie i docen kobiety, to naprawde swietne stworzenia :)

To chciałbyś mieć jedną, oddaną kobietę czy jak najwięcej nie-ważne-jakich?

Chciałbym mieć jedną oddaną kobietę ale najpierw chciałbym zobaczyć jak to jest z kimś innym uprawiać seks. Jaka to by była dla mnie sprawiedliwość gdyby ta "oddana" kobieta wcześniej by miała iluś tam partnerów a ja miałbym być z tylko nią do końca życia, jako moją pierwszą kobietą ?(owszem gdyby sama była dziewicą to i owszem wtedy to by miało dla mnie sens)

Związek i miłość to nie jest rozliczanie się z tego, kto ilu miał partnerów.

A jeżeli chodzi o pieniądze to wybacz ale która kobieta związała by się z bezrobotnym czy kimś kto dostaje 800 zł co miesiąc(nie wiem może ktoś kto ma 20 cm na 15cm to może taki ma szanse)? Nie stać mnie na restauracje i wyjazdy. I nic nie pisałem o pogardzaniu na lecenie na kasę, bo to można jakoś logicznie zrozumieć.

Naprawdę sądzisz, że kobiety wymagają randek w drogich restauracjach i wyjazdów do Paryża?

Tak to jest moje marzenie od dziecka. Żeby stworzyć taki związek, żebyśmy byli dla siebie pierwszymi i ostatnimi. Nie zostanę do końca życia z jedną kobietą która już kogoś miała (zresztą o czym tu mówimy na razie ani jednej nie widać na horyzoncie)

Jesteś drugim take'iem.

Jestem katoliczką i potrafię docenić wartość dziewictwa, ale skreślanie nie-dziewic czy "wycenianie" ich na mniej wartościowe niż dziewice to strasznie przedmiotowe traktowanie. Niegodne katolika, swoją drogą.

Przecież ludzie co tydzień zmieniają partnerów, mają kilkanaście partnerów na liczniku. Dlaczego ja mam mieć tylko jedn kobietę nie dziewicę do końca? Też chce być taki jak oni przynajmniej w ułamku. I pewnie ty też nie miałaś jednego partnera a 3, 4, 5 czy 8. Więc nie wiesz jak się czuje.

Czyli jednak chciałbyś mieć więcej niż jedną kobietę.

Wierze całym sercem że są jeszcze kobiety nawet po 30 dziewice. Bo skoro jest tylu panów prawiczków to i kobiet musi być prawda? I dalej wierze że taką osobę spotkam. I z taka osobą mógłbym spędzić resztę życia. A jeżeli nie znajdę takiej osoby to przynajmniej z dwoma odbyć stosunek i będę mógł spokojnie umrzeć. To jest mój cel i moje marzenie. I wiem że nie zrozumiecie mnie bo same miałyście iluś tam partnerów więc nie ma sensu przekonywać się wzajemnie do swoich racji, bo to tak jak rozmowa zagorzłego katola z ateistą. Jeszcze jest prostytutka jako półśrodek więc jakieś rozwiązanie na chwile obecną jest.

Wierze całym sercem że są jeszcze kobiety nawet po 30 dziewice. Bo skoro jest tylu panów prawiczków to i kobiet musi być prawda? I dalej wierze że taką osobę spotkam. I z taka osobą mógłbym spędzić resztę życia.

Na pewno są. Tylko jak chcesz to weryfikować? Na pierwszej randce zapytasz "Jesteś dziewicą?"?

I wiem że nie zrozumiecie mnie bo same miałyście iluś tam partnerów więc nie ma sensu przekonywać się wzajemnie do swoich racji, bo to tak jak rozmowa zagorzłego katola z ateistą.

Generalizacja. Po pierwsze nie każdy miał tu masę partnerów (a niektórzy nawet nikogo), po drugie błędnie zakładasz, że ktoś z innym poglądem na daną sprawę Cię nie zrozumie. Niezgadzanie się nie równa się niezrozumieniu.

Lonley Paladin, A co Ty kuźwa smok wawelski jesteś, że musisz dziewicę skonsumować?

Trochę widzę tu sprzeczności na zasadzie kali może mieć,ale inna kali nie może lub nie powinna mieć .

Psze państwa,prosiłbym też o spuszczenie z tonu i z krzyża jak kogoś mjotają nerwy za bardzo.

NN4V, jesteś wyjątkowym kretynem, byłoby świetnie jakbyś przestał już pisać na tym forum bo tych twoich "mądrości" nie da sie już czytać

W jednym z wątków przyznał się, że z tego konta korzysta wspólnie ze swoją kobietą. Zagadka tygodnia: które z nich jest tym gorszym pismakiem?

Lonley Paladin , tak na marginesie, drogi kolego (piszę tak, bo łączę się z Tobą w bólu i rozumiem Twoje rozterki), zauważ jak wiele agresji i niezrozumienia wzbudza chęć związania się z dziewicą. Wszystkie dewiacje są akceptowane, wszelkie homotrasgenderoquerry i inne takie, wszelkie rodzaje seksu, bo to nasza prywatna sprawa, czy lubimy tak, owak, z tym, tamtym, tamtą, wszystkimi jednocześnie albo po kolei. Ale jeśli powiesz, że jesteś prawiczkiem i chcesz związać się z dziewicą, budzisz agresję jakbyś był wariatem czy innym zboczeńcem. Tak jakby chęć wejścia w związek z dziewicą była czymś bardziej wulgarnym, bardziej niesmacznym niż seks analny... Ciekawe, nieprawdaż? Jestem przekonany, że gdybyś napisał, że jesteś prawiczkiem ale gejem i szukasz innego geja ale również prawiczka, zostałbyś dużo lepiej potraktowany.

W jednym z wątków przyznał się, że z tego konta korzysta wspólnie ze swoją kobietą. Zagadka tygodnia: które z nich jest tym gorszym pismakiem?

Trochę widzę tu sprzeczności na zasadzie kali może mieć,ale inna kali nie może lub nie powinna mieć .

Ciebie jeszcze to dziwi?

joha, chyba nie rozumiesz o co chodzi - dziewice wcale nie są gorsze, ale kobiety, które już miały partnerów też nie są gorsze. Co to w ogóle za kategoryzowanie na lepszych i gorszych? To wzbudza mój sprzeciw i tylko to

Doskonale rozumiem o co chodzi. Mowa o preferencjach seksualnych. Lonley Paladin jest osobą, którego pociągają dziewczyny, które nie miały jeszcze partnera. Dla jednych ludzi ma to znaczenie, dla innych nie ma. No właśnie, bo to tylko kwestia preferencji.

Jeśli wolisz jedną opcję od drugiej, to ta druga jest "gorsza" od pierwszej. Jeśli preferujesz dziewczyny szczupłe, albo nawet bardzo chude, wręcz kościste (dlaczego nie, załóżmy że masz taki gust i nikomu nic do tego) to dziewczyny "puszyste", czyli grube, będą tą "gorszą" opcją.

Każdemu wolno oceniać innych ludzi pod kątem własnych preferencji seksualnych, bo to są nasze pragnienia, to jest nasza erotyka, nasz gust, nasze poczucie estetyki, nasza przyjemność z obcowania z takimi ludźmi.

I nikomu nic do tego!

Lonley Paladin jest osobą, którego pociągają dziewczyny, które nie miały jeszcze partnera. Dla jednych ludzi ma to znaczenie, dla innych nie ma. No właśnie, bo to tylko kwestia preferencji.

Nie. To wynik błędnego rozumienia normy moralnej w kontekście jego wiary. Przewartościowanie dziewictwa przy jednoczesnym pominięciu tego, co najważniejsze - wartości kobiety jako osoby i człowieka.

joha, Pociąg do dziewic uważasz za rodzaj preferencji seksualnych??? ale jak wiadomo kobieta pozostaje dziewicą do pierwszego razu, a potem co? Dziewczyna na jedną noc a potem następna dziewica?

Szuka związku na stałe z taką kobietą, która nie byłą z innym mężczyzną. Dlatego odrzuca te kobiety, które były z innymi mężczyznami. Co w tym nieodpowiedniego?

Nie. To wynik błędnego rozumienia normy moralnej w kontekście jego wiary. Przewartościowanie dziewictwa przy jednoczesnym pominięciu tego, co najważniejsze - wartości kobiety jako osoby i człowieka.

Czy to ważne w jakim kontekście rozumuje? To są jego poglądy, tak chce sobie życie układać i nie widzę powodu, żeby z niego szydzić. Dla niego wartościowe są właśnie takie kobiety, które traktują swoją seksualność bardzo poważnie i czekają z pierwszym razem na jedynego partnera. Dla niego dziewictwo jest wartością i łączy się z wartością kobiety. Są faceci, którzy z góry odrzucają dziewczyny palące papierosy, jako nieodpowiednie kandydatki na ich dziewczyny. Świadomie je dyskryminują, podobnie jak kolega dyskryminuje kobiety, które nie są dziewicami. Naprawdę nie widzę tutaj nic złego.

joha, chyba nie rozumiesz o co chodzi - dziewice wcale nie są gorsze, ale kobiety, które już miały partnerów też nie są gorsze. Co to w ogóle za kategoryzowanie na lepszych i gorszych? To wzbudza mój sprzeciw i tylko to

Nikt tutaj nie pisał że nie dziewice są gorsze. Tak jak blondynka nie jest gorsza i głupsza od brunetki. Ale każdy człowiek ma jakieś wymagania i oczekiwania względem partnera. Jedni chcą wysokiej brunetki z nogami do ziemi, inni stabilizacji finansowej i wsparcia a jeszcze inni 20 cm na 15 cm w spodniach i śniadej karnacji.

Każdy w swojej głowie sobie rozrysowywuje partnera jaki powinien być. Ja np lubie dziewczyny które nie rzucają się w oczy, nie ubrane wyzywająco bez makijażu itp Czy to też znaczy że przedmiotowo je traktuje? Rozumiem byłbym hipokrytą gdybym oczekiwał dziewictwa samemu go nie mając.

Nie popieram tylko nie dziewic które co chwila zmieniają partnerów, są dwulicowe i zdradliwe ale chyba mam prawo tak sądzić ? Niedziewica niedziewicy nierówna więc nie ougólniajmy.

joha, dyskryminacja to nic złego? Eh... Obaj macie dziwne poglądy na temat kobiet i związków. Nie dziwię się, że kobiety Was unikają.

Lonley Paladin, oczywiście, że każdy ma pewne preferencje w stosunku do potencjalnego partnera. Ale chodzi o to, że jeśli np. Twoim ideałem jest blondynka, a spotykasz świetną dziewczynę, ale brunetkę (która za cholerę nie da się przefarbować na blond ), to co wtedy? Nie będziesz z nią, bo ma nie ten kolor na głowie? To samo jest z dziewictwem. Zresztą w wierze katolickiej ważniejsza jest czystość, która jest możliwa nawet w przypadku już-nie-dziewic.

Ja np lubie dziewczyny które nie rzucają się w oczy, nie ubrane wyzywająco bez makijażu itp

Gdzie Ty widujesz kobiety całkowicie bez makijażu?

dyskryminacja to nic złego? Eh... Obaj macie dziwne poglądy na temat kobiet i związków. Nie dziwię się, że kobiety Was unikają.

Nie obchodzi mnie "dyskryminacja" jako hasło w mediach dla wzbudzania niezdrowych emocji. Jeśli lubię niskie kobiety to dyskryminuję te wysokie, jeśli lubię Murzynki, to dyskryminuję Białaski(?) i guzik mnie obchodzi co myśli na ten temat Gwiazda Śmierci z ul. Czerskiej.

oczywiście, że każdy ma pewne preferencje w stosunku do potencjalnego partnera. Ale chodzi o to, że jeśli np. Twoim ideałem jest blondynka, a spotykasz świetną dziewczynę, ale brunetkę (która za cholerę nie da się przefarbować na blond ), to co wtedy?

Albo będę żył w zgodzie ze swoimi przekonaniami albo zmienię swoje przekonania i będę żył z nimi w zgodzie

wiejskifilozof, Skoro nie chcesz być prawiczkiem i to jest obecnie jedyne wyjście.To zamiast się tyle nad tym zastanawiać po prostu idz i zrób swoje

Brak kasy i odwagi.Ktoś tu,szuka dziewic ?

Cóż,ja bym nie chciał.Dwoje,co nigdy tego nie robiło.

Jak by co to ja szukał,bym kobiety w seksie doświadczonej.