Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Fatalnie. Kurwa z każdym zwiększeniem dawki jest masakra choć przed zwiększeniem wydaję się, że gorzej być nie może. Wszystkie te tabletki mam ochote wyjebać do kosza. Ręce pieką, lęk ogromny. Narzeczona przed chwilą zrobiła mi awanturę, że wszyscy widzą, że jest dużo lepiej tylko ja ciągle uważam, że nic się nie zmienia. Nie wiem o co już chodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fatalnie. /cenzura/ z każdym zwiększeniem dawki jest masakra choć przed zwiększeniem wydaję się, że gorzej być nie może. Wszystkie te tabletki mam ochote wyjebać do kosza. Ręce pieką, lęk ogromny. Narzeczona przed chwilą zrobiła mi awanturę, że wszyscy widzą, że jest dużo lepiej tylko ja ciągle uważam, że nic się nie zmienia. Nie wiem o co już chodzi...
Nie zwiększaj dawek, ile bierzesz 20mg?

 

-- 22 kwi 2016, 10:59 --

 

Ja znowu zamiast zmulenia maxymalnego, odczuwam otępienie lekkie, też mam dość już, człowiek wpierdala siano w lekarzy, leki, paliwo na dojazd, stara się i chuj z tego jest, :tel::time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde ja mam tak samo wszyscy wokół niby widzą poprawę a ja nie bardzo daje ostatnia szanse esc dzisiaj wskoczyłem na 20mg no zobaczymy mam nadzieje że w końcu skasuje mi natrętne myśli....
Bo może i jest poprawa, tylko ty byś chciał być całkowicie zdrowy i dlatego negujesz to, że jest lepiej, mi paroksetyna natręctwa zmiażdżyła, i według mojej subiektywnej opinii, jest to najlepszy z ssri

 

-- 22 kwi 2016, 11:15 --

 

Mało tego to nie wróciło, a nie biorę paro już z 1,5 roku, kulam się na innych lekach, które póki co pogarszają mój stan, czasem wręcz do niebotycznych rozmiarów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence we wtorek wskoczyłem na 20mg. Depakina 500mg na wieczór. Może jest tak jak piszesz, zbyt wielkie oczekiwania odnośnie leku choć z drugiek strony jak czuję się fatalnie to tak jest. Nie masz otępienia z samej choroby? Moze po prostu wskocz znowu na Paro lub Wenle i trzymaj się tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence we wtorek wskoczyłem na 20mg. Depakina 500mg na wieczór. Może jest tak jak piszesz, zbyt wielkie oczekiwania odnośnie leku choć z drugiek strony jak czuję się fatalnie to tak jest. Nie masz otępienia z samej choroby? Moze po prostu wskocz znowu na Paro lub Wenle i trzymaj się tego.
Ale ja nie chcę już serotoniny, bo robi ze mnie wraka człowieka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fatalnie. /cenzura/ z każdym zwiększeniem dawki jest masakra choć przed zwiększeniem wydaję się, że gorzej być nie może. Wszystkie te tabletki mam ochote wyjebać do kosza. Ręce pieką, lęk ogromny. Narzeczona przed chwilą zrobiła mi awanturę, że wszyscy widzą, że jest dużo lepiej tylko ja ciągle uważam, że nic się nie zmienia. Nie wiem o co już chodzi...

 

sebo001, spróbuj w okresie wzmożonego lęku wesprzeć się afobamem 0,5, wszak lekarz przepisała Ci go na te gorsze chwile. Nie męcz się tak. Jak będziesz brał z rozsądkiem, to nie uzależnisz się od niego. Od jednego opakowania tym bardziej.

A z pewnością poczujesz się lepiej, lęki wyciszysz i będziesz miał możliwość wyjścia na jakiś spacer na powietrze. To zwiększenie dawki niestety znowu będziesz odczuwał przez jakiś czas, więc podratuj się.

Te zmiany w nastroju na lepsze są bardzo powolne, ale są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebo001, spróbuj się nie nakręcać tym złym samopoczuciem i nie wsłuchiwać się w objawy. Byłeś prawdopodobnie w gorszym stanie depresji/nerwicy na początku leczenia niż my i stąd ta różnica w "szybkości" poprawy. Poza tym, masz większą dawkę esci, ja jechałam cały czas na 10mg, teraz biorę co drugi dzień, odstawiam i też miewam gorsze dni podczas schodzenia z esci. Organizm musi się przestawić na inne tory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś z was po zwiększeniu dawki z 15mg do 20 mg esc miał dziwne pieczenie na języku i ogółem w gardle ????
Ja nic takiego nie miałem, nie wkręcasz sobie?, co to za objawy!, może nie popiłeś wystarczającą ilością wody. 8)

 

-- 22 kwi 2016, 17:00 --

 

Kurwa jak ja się tragicznie czuję, masakra, nie wiem czy nie przestać brać tych wszystkich leków na jakiś, czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 tydzień na esci + doksepina 500. Tydzień na 20mg. Objawy depresyjne i lękowe nadal na wysokim poziomie, nie czuję poprawy. Wczoraj na wizycie zasugerowałem zmianę leków. Lekarz stwierdził, że to za szybko a poza tym ona z każdą wizytą widzi poprawę, widzą ją też inni tylko ja jej nie czuję. Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Przy każdej rozmowie zgłaszam, że jest fatalnie. Mam dalej wspomagać się benzo i "odpoczywac, dać rozkręcić się esci". Poza tym jestem po wynikach testu MMPI-2 i wskaźniki wszystkich chorób psychicznych i zaburzeń osobowości w normie. Skala traumy, agresji znacznie powyżej normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 tydzień na esci + doksepina 500. Tydzień na 20mg. Objawy depresyjne i lękowe nadal na wysokim poziomie, nie czuję poprawy.

 

- jak na moje oko masz coraz mniejsze szanse ,żebyś uzyskał poprawę na tym leku i w ogóle na lekach typu SSRI .Bardzo chciałbym sie mylić .

Może spróbuj Fevarinu , nie wiem, to nieco inny lek- SSRI od reszty

.Ja sam mam to "szczęście " ,że SSRI zawsze mi prawie idealnie pomagały , oczywiście nie wszystkie .

Być może spitolony masz układ glutaminergiczny i jedyne czym legalnie możesz sobie pomóc to memantyna . Ideałem byłaby ketamina we wlewach , ale niestety h-uj wielki jeszcze nocuje w Polskiej Służbie Zdrowia .

 

-- 26 kwi 2016, 16:57 --

 

5 tydzień na esci + doksepina 500. Tydzień na 20mg. Objawy depresyjne i lękowe nadal na wysokim poziomie, nie czuję poprawy.

 

- jak na moje oko masz coraz mniejsze szanse ,żebyś uzyskał poprawę na tym leku i w ogóle na lekach typu SSRI .Bardzo chciałbym sie mylić .

Może spróbuj Fevarinu , nie wiem, to nieco inny lek- SSRI od reszty

.Ja sam mam to "szczęście " ,że SSRI zawsze mi prawie idealnie pomagały , oczywiście nie wszystkie .

Być może spitolony masz układ glutaminergiczny i jedyne czym legalnie możesz sobie pomóc to memantyna . Ideałem byłaby ketamina we wlewach , ale niestety h-uj wielki jeszcze nocuje w Polskiej Służbie Zdrowia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebo001 dziś na wizycie lekarz mi potwierdził, że esci się rozkręca przez 8 tygodni. Te wszystkie historyjki, że to jeden z najszybciej zaskakujących SSRI można więc między bajki wsadzić. A jak Twoje odrealnienie? Szkoda by było tych 5 tygodni na esci, bo czy masz pewność, że np. po paro nie będzie tak samo? Męcz lekarkę, jak trzeba dzwoń i zadawaj pytania. Niech rozwiewa wątpliwości i kombinuje, w końcu za to płacimy.

Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem bardziej o Paro. Co raz mniej rozumiem postępowanie mojego lekarza.

Skąd przekonanie, że skoro escytalopram nie zadziałał, to zadziała paroksetyna?

Zawsze możesz dodać inhibitor p-glikoproteiny celem lepszej penetracji escytalopramu do OUN, a tym samym szansy na zwiększenie jego siły przeciwdepresyjno-przeciwlękowej, poniżej kilka naturalnych inhibitorów:

74196417ee401.png

 

Z syntetycznych:

d16d95946e646.png

Te wszystkie historyjki, że to jeden z najszybciej zaskakujących SSRI można więc między bajki wsadzić.

Escitalopram onset of action demystified by rolosz :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebo001 dziś na wizycie lekarz mi potwierdził, że esci się rozkręca przez 8 tygodni. Te wszystkie historyjki, że to jeden z najszybciej zaskakujących SSRI można więc między bajki wsadzić. A jak Twoje odrealnienie? Szkoda by było tych 5 tygodni na esci, bo czy masz pewność, że np. po paro nie będzie tak samo? Męcz lekarkę, jak trzeba dzwoń i zadawaj pytania. Niech rozwiewa wątpliwości i kombinuje, w końcu za to płacimy.

Trzymaj się.

 

8 tygodni na jednej dawce ? Znowu mam spadek nastroju po podniesieniu dawki na 20mg. Odrealnienie nadal się utrzymuję. Nie mam pewności, nigdy nie ma. Po prostu nie wiem czy jest sens dalej czekać czy lepiej nie tracić czasu i spróbować z innym lekiem. Lekarz twierdzi, że nie ma co zmieniać leku tak szybko i w sytuacjach kryzysowych wspomagać się benzo. Są takie momenty gdy jest lepiej choć dalej dalekoooooo od normalności. Pewnie w pt będę dzwonił :) Jak u Ciebie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebo001 właśnie! są momenty kiedy jest lepiej, chociaż jest daleko od normalności. Może potrzebujesz jeszcze trochę czasu. W zeszłym tygodniu, po takich 2 tygodniach niezłej huśtawki nastroju (raz górka, raz dół) chyba pierwszy raz od dłuższego czasu poczułem się dobrze - zauważyłem w końcu działanie antydepresyjne, ale było stabilnie (wcześniej bywały momenty, że byłem jakiś podekscytowany aż nadto, i naprawdę nie było to zbyt fajne; nawet sobie wciskałem, że mam zespół serotoninowy :hide: ; nigdy przedtem czegoś takiego nie miałem :bezradny: ). Nastrojem jeszcze cały czas huśta, ale leci dopiero 7 tydzień. Przeciwlękowo na mnie działa, co widzę na co dzień np. jadąc autobusem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, nie odczuwasz w ogóle niepokoju, lęku? Bardzo duży lęk odczuwałem np. sklepie. Teraz bywa z tym różnie, czasami jest jak dawniej, czasami bywa że go nie ma w ogóle lub jest bardzo niewielki. Jak ze snem u Ciebie ? Nadal słabo śpię, jestem zamulony, zmęczony, przygnębiony i nic mnie nie cieszy - tak jak było przed esci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×