Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, No nic, zrobisz kolejne podejście... :bezradny: Trzymam kciuki! Przegadaj to z psychologiem, przecież do cholery są chyba jakieś sposoby ułatwiające rzucenie tego syfu. Ja rozumiem, że po Twoich doświadczeniach nie bierzesz pod uwagę pójścia gdzieś na detoks? (Wiesiek z benziaków zszedł i sobie chwali przecież, aż przesadnie ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, No nic, zrobisz kolejne podejście... :bezradny: Trzymam kciuki! Przegadaj to z psychologiem, przecież do cholery są chyba jakieś sposoby ułatwiające rzucenie tego syfu. Ja rozumiem, że po Twoich doświadczeniach nie bierzesz pod uwagę pójścia gdzieś na detoks? (Wiesiek z benziaków zszedł i sobie chwali przecież, aż przesadnie ;) )

Z tym detoksem to od jakiegoś czasu się zastanawiam. Gdyby udało się dostać gdzieś poza Siedlcami (bo tutaj jest tylko ten jeden oddział) to w sumie nie było by tak źle. A dzisiaj znowu terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiatjcie Kochani:********

Ja tez wylekniona na maxa , ide dzis pozniej do tej aktualnej psychiatrki i sie tego bojam bo jak zacznie mi znow gadac glupoty to chyba ja kopne.

Do tego terapie mam dopiero w polowie stycznia bo moja T idzie na urlop. Jak ja to przetrzymam?

 

Co do ksiazki z Lidla to akurat dla mnie jest kilka naprawde fajnych przepisow i troche ciekawostek tyczacych ryb i ich oprzadzenia , jak najabrdziej jestem za za taka ksiakza . Przepisy nie sa jakies wycudowane ale zalezy co kto pichci . Mnie ksiazka sie przyda :)

 

Odrealnia mnie dzis bardzo z lęku i moja T stwiwerdzila ze to jest przez to ze stracilam poczucie bezpieczenstwa miedzy innymi przez ten kregoslupowy weekend . No i to to ze nagle tez zostalam wrzucona w prace i musze starac sie sobie radzic na kolejnej plaszczyznie --- sama.

 

O jeny , jeny jak ja mam dosc. skonczy sie tym ze nie wyjde z domu.

 

kosmostrada, :********* mnie boli kosc ogonowa :shock: i nie wiem od czego? Moze dostalam kopniaka ktorego nie pamietam????

Co bedziesz za ciacha z migdalami piekla?

 

:105:

 

 

mirunia Slonce trzymam kciuaki z a dalsza czesc zadania :! napisz co i jak po pracy.

 

PannaNatalia, jak dla mnie tam nie ma wycudowanych potraw a rybki tez sa mi znane wszystkie wiec jak dla mnie ksiazka jak najbardziej ok. :) Lacze sie w lękach i bolu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ściskam wszystkich wylęknionych, trzymajmy się na wzajem, to będzie raźniej.

 

Zagadałam do dziewczyny z fanklubu kostiumowego o radę, jak ułożyć sobie plan pracy nad strojem, w ogóle zero spiny, że ona jest teraz z moim byłym :P W prawdzie ciacho #1 nie idzie z nami do kina, ale ciacho #2 jest jednym z pomysłodawców wycieczki. Prawie ich ze sobą poznałam :P

 

Wiecie jaki z tego morał? Chłopaki przychodzą i odchodzą, a Gwiezdne Wojny trwają :twisted::mrgreen::great:

 

Jeszcze mam godzinkę dyżuru w pracy, potem albo mam prywatną lekcję, albo nie, cotygodniowy element zaskoczenia. No, już mi się nastrój trochę poprawił. Muszę się spiąć, bo oprócz przyjemności mam jeszcze parę rzeczy do ogarnięcia w tym tygodniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Hej Kochana! No kość ogonowa to może boleć od bardzo przyjemnych wygibasów... ;)

Do stycznia szybko czas zleci, zobaczysz.

Nie wiem, które ciasteczka upiec, mam mało migdałów, może wyzwanie -Zimtsterne?

Napisz co u lekarza, ciekawam bardzo.

 

cyklopka, Bardzo mi się podoba Twój morał... ;)

 

Carica Milica, Spokojnej podróży!!!

 

Robię obiadek, dziś prosto i szybko - polędwiczki kurzęce, ziemniaczki, kapusta kiszona.

Miałam iść na wernisaż ( takie ze mnie teraz artystyczne zwierzę ;) ), ale nie wiem, czy dam radę fizycznie, bo okrutnie mnie te plecy bolą. Nie wiem, czy to z kręgosłupa, czy z płuc... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Kochana :******** wybralas te sweterki i sukienki? < bardzo mi sie podoba fason tej z wywijanym golfem :) :105::105:

 

Kalebx3, jakos malo zabawne to bylo no ale moze ja nie mam az tak wyszukanego poczucia humoru ;)

Wprawdzie Kosmunia się jeszcze nie wypowiedziała, ale przychylam się do grafitowej sukni z komino-kapturem :mhm: Ech, cholerny świat, tej jednej akurat nie ma w moim rozmiarze :( Chociaż nie, wejdę w S-kę spokojnie, mam drobną klatę, a długością się nie różnią :mhm:

 

No żarcik taki 2/10 :roll: Ja mam specyficzne poczucie humoru, mogli by mi płacić za oglądanie kabaretów bez najmniejszego drgnięcia żadnego mięśnia na twarzy, a potrafię ulepić żart, z którego się śmieję tylko ja :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, czo ty narobiłaś? :bezradny:

 

Jutro mam terapię, potem muszę załatwić podwózkę do szkoły, bo mamy dzień otwarty. Może przyjdą ci legendarni rodzice pierwszoklasistów, którzy mnie tak podobno nie lubią. Sensowniej chyba nie lubić kogoś, kogo się chociaż widziało i/lub z nim rozmawiało. :evil:

 

Się pochwalę terapeutce, że jednak dobry numer mam i udało mi się nawiązać kontakt. No tyle, że teraz już trochę tęsknię za panem W. i na razie będę czekać, aż on się stęskni :-| Jeśli.

 

Cholerny świat, w piątek mam jeszcze jedną wizytę dyrektora i muszę mu dać jakiś "scenariusz" lekcji czyli plan i cele dydaktyczne. A w sobotę jeszcze jeden sprawdzian, same obliczenia, ale litości... Ostatni weekend przed świętami, premiera, no... :time: A w tej chwili nic mi się nie chce, pograć, pooglądać, to tak, ale nie jakieś rzeczy do pracy i szkoły, i gufkę myć :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×