Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak się ubieracie


alone05

Rekomendowane odpowiedzi

Interesuje mnie temat ubrań, więc zakładam wątek. Jak się ubieracie?

Mam sporo ubrań, mam ubrania po mamie, które są na mnie dobre, bo mam nadwagę, więc je pożyczam plus jeszcze te kupione w sklepach, to już wystarczająco dużo. Najbardziej lubię kupować dżinsy, takie modelujące sylwetkę, wyszczuplające biodra, uda i pośladki. T- shirty wybieram jakieś zwykłe. W spódnicach nie chodzę, mam tak od pewnego czasu, że się wstydzę w spódnicy wyjść gdzieś, czuję się głupio w spódnicy, tak samo jest z sukienkami, być może kiedyś ten swój lęk przełamię. Nie lubię też za bardzo oczojebnych, kolorowych kwiatków na ubraniach, bo wtedy strój robi się mało elegancki. Z pewnością nie lubię wyzywających ubrań, krótkich szortów, krótkich bluzek odsłaniających pępek i tych wszystkich bluzek z dekoltem.

Rok temu zmieniłam zupełnie swój styl ubioru i była to najlepsza rzecz jaką zrobiłam, spodnie zamieniłam na długie spódnice, zwykłe koszulki zamieniłam na oryginalne koszulki z nadrukiem, widzę, że w sklepach jest dużo koszulek z nadrukiem tylko nie zawsze jest dobry rozmiar i trzeba przymierzać, kupiłam kilka krótkich kolorowych spódnic, lubię ciuchy z bawełny, elastanu i poliestru, noszę kolorowe ubrania, najwięcej ubrań mam w kolorze niebieskim, lubię też fioletowy, zielony, granatowy i czarny. Na zimę też mam jedną ładną spódnicę. Dzięki zmianom stałam się bardziej pewna siebie. Nie pamiętam już ile razy zmieniałam fryzurę, najlepszą rzeczą jaką mogłam zrobić było zrobienie grzywki i przefarbowanie włosów na ciemny bordo, dużo osób mnie komplementowało a ja bardzo lubię komplementy. Teraz już zmieniłam kolor włosów, tym razem na czarny. Następną zmianą jaką wprowadzę będzie kupienie sukienki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, to kup dluzsze dzinsy i daj do krawca zeby skrocic, W czym problem????

 

 

Moj styl bardzo kobiecy , wiec duzo sukienek , spodnic , lubie laczyc skorzaste legginsy z kozakami za kolano i mieciutkimi sweterkami z kaszmiru.

Kocham wzorzyste rajstopy oraz ponczochy . Lubie bizuterie , koronki i perfumy . Perfumy to moj fetysz bo nie wyobrazam sobie nie pachniec i uwazam perfumy za czesc stroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, no to jak nie potrzeba to nie ma problemu :) myslalam ze chcesz dzinsy bo kilka razy pisales o tym . W kazdym razie tak moja kolezanka robi ktora jest malutka i na nia kazde sa za dlugie a krawcowa ladnie jej dol dzinsow obcina i wykancza , takze nawet nie znac ze one obcinane.Masz w razie czego patent na przyszlosc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, no to jak nie potrzeba to nie ma problemu :) myslalam ze chcesz dzinsy bo kilka razy pisales o tym . W kazdym razie tak moja kolezanka robi ktora jest malutka i na nia kazde sa za dlugie a krawcowa ladnie jej dol dzinsow obcina i wykancza , takze nawet nie znac ze one obcinane.Masz w razie czego patent na przyszlosc ;)

No tak, wielkie dzięki. ;) Teraz nie potrzeba, ale wiesz, jak będzie potrzeba to w sam raz ten patent się przyda. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, zawsze to jakies rozwiazanie nie?

Od kolezanki krawcowa okolo 20 zl bierze za takie skrocenie i podszycie takze jeszcze to nie jest jakas straszna kwota .

Pewnie, rozwiązanie według mnie jak najbardziej dobre no i na pewno dużo tańsze niż gdybym chciał kupić jeansy robione na zamówienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W spódnicach nie chodzę, mam tak od pewnego czasu, że się wstydzę w spódnicy wyjść gdzieś, czuję się głupio w spódnicy, tak samo jest z sukienkami, być może kiedyś ten swój lęk przełamię.

vel.

zmieniłam zupełnie swój styl ubioru i była to najlepsza rzecz jaką zrobiłam, spodnie zamieniłam na długie spódnice,

no to chodzisz w tych spódnicach czy nie ? bo przeczysz sama sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej rozwala to:

 

mam nadwagę(...)lubię kupować dżinsy, takie modelujące sylwetkę, wyszczuplające biodra, uda i pośladki(...)się wstydzę w spódnicy wyjść gdzieś, czuję się głupio w spódnicy, tak samo jest z sukienkami, być może kiedyś ten swój lęk przełamię(...)nie lubię wyzywających ubrań, krótkich szortów, krótkich bluzek odsłaniających pępek i tych wszystkich bluzek z dekoltem.

 

Czyli jak kombinować, żeby nie musieć chudnąć :mrgreen: I na koniec przytyk do ubrań, które na coś wyzywają (na pojedynek, gwałt czy po prostu są złe, bo ktoś nie jest w stanie ich ubierać?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chodzę cały czas tylko i wyłącznie w dresie, bo w nic innego się nie mieszczę. Nigdzie nie mogę znaleźć jeansów na 172cm wzrostu i 120cm w pasie.

 

O kurczę. Jeszcze trochę a będziesz szerszy niż wyższy...

 

Purpurowy, to kup dluzsze dzinsy i daj do krawca zeby skrocic, W czym problem????

 

Ale z tym jest trochę zachodu...

Tym bardziej, że jest wiele sklepów z jeansami gdzie dobiera się różną długość nogawek do rozmiaru spodni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja z zakupami nigdy nie oglądam się na nikogo, kupuję to, co mi się podoba. Irytują mnie tacy "doradcy" od siedmiu boleści. Najgorzej się zdenerwowałam, jak mówiłam przyjaciółce, że zamierzam kupić termometr non contact niemieckiej firmy geratherm. Skrytykowała mnie ostro, bo niby w aptekach taniej i pewniej. Ale ja nie żałuję, odłożyłam na niego z wypłaty i jestem zadowolona. Mam już ciśnieniomierz tej marki, więc wiedziałąm, że wpadki nie będzie. A za buble chińskie to ja dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam z tym problem. Nie przykładam dużej wagi do ubioru. Chodzę w tym co jest w szafie. Także dziewczyny, tutaj 1-0 dla was. Mój styl, to styl na informatyka, jeansy i koszula w kratę.

 

Nie mam potrzeby aktualnie się stylizować na kogoś. Kiedyś w liceum, nosiłem długie włosy i byłem trochę retro.

 

Patrząc na komentarze w internecie: stylizujesz się: jesteś lalusiem, chodzisz w czym wypadnie: jesteś Januszem ubioru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś chinosy, jakaś bluza z kapturem, najeczki, teraz będzie faza na wiosenne kurtałki (<3). W licbazie miałem fazę na rurki i sweterki, Borze drogi, jak dobrze, że mi przeszło. Ogólnie to ostatnio stylówa na programistę, nie mam czasu na łażenie po sklepach zbytnio. Chociaż marzą mi się nowe spodnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×