Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się dziś macie? Ja mam dziś dodatkową wizytę u lekarza. Pewnie będzie chciał mnie znów wysłać na zwolnienie. Dziś znów był rano lęk i nie poszłam do pracy. Już nie wiem co z tą wenlą. Czy ktoś miał tak silne lęki po prawie 5 tyg brania?

 

Mi leki minely na paroksetynie po kilku miesiacach; analogicznie z toba moze byc podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inez no bardzo mi przykro ze Ci jest gorzej,nie poddawaj sie Bo wiesz co tam na prawde nie Sa Nam potrzebne leki :) :*

 

-- 14 lip 2015, 10:38 --

 

Lekarstwo jest w nas samych i mocy Boskiej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inez no bardzo mi przykro ze Ci jest gorzej,nie poddawaj sie Bo wiesz co tam na prawde nie Sa Nam potrzebne leki :) :*

 

-- 14 lip 2015, 10:38 --

 

Lekarstwo jest w nas samych i mocy Boskiej ;)

Boga nie ma a jesli by byl to i tak bylby ciagle nacpany kokaina :twisted:

 

Mnie znowu dopadla sennosc i zmeczenie ,dodatkowo od mirty troche mi geba spuchla :D

A najlepsze jest to ze kondycje i wydolnosc mam super, to zmeczenie wynika z tego cholernego antydopaminowego efektu.

Dobrze ze za 16 dni zaczynam odstawiac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszamy wszystkich za nasz burdel w temacie,bedziemy die starac aby sie to nie powtorzylo wiecej razy wasz kochany Milord zadba o to ;) pozdrawiam I zycze wszystkim owocnego pisania na temat wenli ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

artur1978, a mirta nie podnosi czasami dopaminy? Mnie się wydawało, że mirta działa na wszystkie neuroprzekaźniki, ale mogę się mylić.

 

A mnie odnośnie wenli męczy kilka rzeczy, mianowicie czy jeśli zwiększę wenlę do 150mg to:

- moje zatwardzenia kontrolowane w tej chwili laktulozą przy dawce 75mg przestaną być kontrolowane i znowu będzie lipa?

- znowu będe musiała czekać prawie pół roku na pozbycie "chemicznego" odczucia na leku?

 

Już nie wiem czy zwiększać czy nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirtazapina zwiększa dopaminę tylko w korze przedczołowej, ale robi to opornie i dość słabo. Ma za to ten plus w porównaniu z SSRI, że nie zmniejsza ale zwiększa ostrzał neuronów w polu brzusznym nakrywki (VTA) - jądrze dopaminowym które projektuje do jądra półleżącego i kory przedczołowej. SSRI zmniejszą jego ostrzał przez agonizm 5-HT2c położonych na interneuronach GABA - przez to może być apatia, spadek motywacji itp. Dodatkowo mirta zwiększa ostrzał miejsca sinawego, czyli głównego źródła neuronów noradrenalinowych - przez to może pośrednio zwiększać dopaminę. To niestety ma swoje plusy i minusy - aktywacja tego jądra może zwiększać lęk i napięcie - dlatego SSRI które tłumią aktywność tego jądra są tak skuteczne przeciwlękowo. Ale aktywacja tego jądra przez mirtę może zwiększać energię i przeciwdziałać apatii i braku motywacji.

 

Niestety w mircie wszystko zalewa blok H1, który i tak przebija się ponad wszystko, dlatego jest zmuła i senność.

 

Wenla teoretycznie powinna być lepsza od SSRI bo zwiększa noradrenalinę a przez to i dopaminę w korze przedczołowej - dlatego może działać lepiej niż te leki na brak energii czy apatię. Ale i tak wszystko zależy od indywidualnej reakcji danej osoby, dlatego leki to loteria i zazwyczaj każdy przechodzi przez spróbowanie wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychopharm, depresje raczej nie, lęki, natręctwa itp. nie chce rzucać konkretnych diagnoz bo lekarze tak na prawdę sami nie wiedzą ;)

zestaw jest dobry jako baza fizjologiczna powiedzmy i tylko tyle czy aż tyle, bo czego więcej się można spodziewać po lekach? jak ktoś się zagubił w życiu to lek mu tego nie naprawi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirtazapina zwiększa dopaminę tylko w korze przedczołowej, ale robi to opornie i dość słabo. Ma za to ten plus w porównaniu z SSRI, że nie zmniejsza ale zwiększa ostrzał neuronów w polu brzusznym nakrywki (VTA) - jądrze dopaminowym które projektuje do jądra półleżącego i kory przedczołowej. SSRI zmniejszą jego ostrzał przez agonizm 5-HT2c położonych na interneuronach GABA - przez to może być apatia, spadek motywacji itp. Dodatkowo mirta zwiększa ostrzał miejsca sinawego, czyli głównego źródła neuronów noradrenalinowych - przez to może pośrednio zwiększać dopaminę. To niestety ma swoje plusy i minusy - aktywacja tego jądra może zwiększać lęk i napięcie - dlatego SSRI które tłumią aktywność tego jądra są tak skuteczne przeciwlękowo. Ale aktywacja tego jądra przez mirtę może zwiększać energię i przeciwdziałać apatii i braku motywacji.

 

Niestety w mircie wszystko zalewa blok H1, który i tak przebija się ponad wszystko, dlatego jest zmuła i senność.

 

Wenla teoretycznie powinna być lepsza od SSRI bo zwiększa noradrenalinę a przez to i dopaminę w korze przedczołowej - dlatego może działać lepiej niż te leki na brak energii czy apatię. Ale i tak wszystko zależy od indywidualnej reakcji danej osoby, dlatego leki to loteria i zazwyczaj każdy przechodzi przez spróbowanie wszystkich.

 

Tylko ze podniesienie poziomu nie do konca jest trwalym mechanizmem terapeutycznym bo system dopaminergiczny jest bardzo czuly i szybko sie reguluje. A sposobow na to jest wiele nie tylko receptotorowe ale nawet enzymatyczne, na przyklad taki: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21584867

Poza tym SSRI tak mocno agonizuja receptory z grupy 5ht ze nawet po downregulacji i dorzuceniu mirty ciezko o jakas wielka poprawe, chyba trzebaby podzialac czyms mocniejszym jak amfetamina a na to nie ma widokow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy, że nie jest trwałym mechanizmem? Nie ma na pewno żadnego spadku po dłuższym czasie brania - wręcz przeciwnie wzrost DA jest jeszcze większy.

 

W tym badaniu to sprawdzano:

 

"Mirtazapine enhances frontocortical dopaminergic and corticolimbic adrenergic, but not serotonergic, transmission by blockade of alpha2-adrenergic and serotonin2C receptors: a comparison with citalopram"

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10762339

 

Wzrost dopaminy w PFC był po 14 dniach wyższy niż w pierwszym dniu po podaniu leku.

 

Z tym drugim się zgadzam, wzrost serotoniny a przez go agonizm 5-HT2c jest tak duży przy SSRI, że ciężko to przebić. Z drugiej strony agonizm 5-HT2c to nie są same minusy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy, że nie jest trwałym mechanizmem? Nie ma na pewno żadnego spadku po dłuższym czasie brania - wręcz przeciwnie wzrost DA jest jeszcze większy.

 

W tym badaniu to sprawdzano:

 

"Mirtazapine enhances frontocortical dopaminergic and corticolimbic adrenergic, but not serotonergic, transmission by blockade of alpha2-adrenergic and serotonin2C receptors: a comparison with citalopram"

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10762339

 

Wzrost dopaminy w PFC był po 14 dniach wyższy niż w pierwszym dniu po podaniu leku.

 

Z tym drugim się zgadzam, wzrost serotoniny a przez go agonizm 5-HT2c jest tak duży przy SSRI, że ciężko to przebić. Z drugiej strony agonizm 5-HT2c to nie są same minusy.

Nie jest trwalym mechanizmem terapeutyczym w tym sensie ze ludzki mozg bardzo szybko reaguje na wzrost poziomu dopaminy i ogolnie dlubanie przy receptorach dopaminowych Stad na przyklad tolerancja szybka przy agonistach albo stymulantach albo przy podaniu selegininy lub lewodopy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obecnie biorę wenlaflaksyna 37,5mg plus 2,5mg olanzapiny, bardzo dobry zestaw, nie jestem zamulony ani podrajcowany, apetyt, sen, żywotność, wszystko okej.
a onlazapina to nie nieuroleptyk? Ja tez mam polaczenie z neuroleptykiem wenli i mi sie sprawdza, tylko biore chlorprotixen.

 

-- 14 lip 2015, 12:52 --

 

MalaMi1001, tez nie wiem co Ci poradzic, a jak sie teraz czujesz na tej mniejszej dawce wenli? Bo moze jak w miare to na razie poczekaj z tym zwiekszeniem wenli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

re psychopharm

Ja musze powiedziec ze mirta bardzo dobrze sie komponuje z wenla , w sensie takim ze znosi troche te cholerna sennosc i anhedonie.

U mnie receptory Histaminowe bardzo szybko sie downreguluja, na 30mg praktycznie nie mam juz sennosci po wzieciu, dalej sie latwiej zasypia ale zero przytepienia.Za to mam takie przykre ataki glodu wieczorami gdzies 22 godziny po wzieciu dawki, powstrzymuje sie od jedzenia ale dosc mocno nieprzyjemne jest to uczucie troche chyba jakby napad hipoglikemii.

 

Imo wiekszosc SSRI powinno byc brane z mirta ale niestety wplyw na wage raczej to u wiekszosci ludzi wyklucza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się dziś macie? Ja mam dziś dodatkową wizytę u lekarza. Pewnie będzie chciał mnie znów wysłać na zwolnienie. Dziś znów był rano lęk i nie poszłam do pracy. Już nie wiem co z tą wenlą. Czy ktoś miał tak silne lęki po prawie 5 tyg brania?

 

no dzisiaj mam totalny zjazd.....

byłam pewna ze jest juz w miarę stabilnie ,ale od -2-3 dni było gorzej a dzisiaj od rana lęk, niepokoj, pobudzenie jakieś dziwne .......moze nie tak intensywnie jak kiedys, ale czuję sie koszmarnie. Może pogoda ????

A ja sie zaraz nakręcam i generuje sie najgorsze ,co może byc czyli lęk przed lękiem . No i koszmarna senność dzisiaj, a spałam w miare normalnie.

Mam załamkę.... kiedy to sie skończy.

 

Inez3 .... miałam bardzo bardzo silne leki.... ale tak ok 3-4 tyg. potem mniejsze a po 1,5 miesiąca było ok.... do wczoraj ....:-((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inez3 ja chyba juz wczesniej o tym pisałam, ze praca jest dla Ciebie czynnikiem stresujacym, ale wenla to powinna minimalizowac. Moze nalezy jeszcze poczekac, w tych badaniach ktore wczoraj wkleiłam przy lęku było ze reakcja do 8 tygodni, z kolei moze wenla na Ciebie słabiej działa? Zapytaj sie lekarza co mysli o zwiekszaniu moze dawki o jakies 37.5? Moze to pomoze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiaww, tylko jak wczoraj byłam to nie było tak strasznie. Rano bez problemu dojechalam. W pracy po 3h wzięłam połowę 0.25 afobamu. Wyszłam wcześniej, bo stwierdziłam, że sobie udowodniłam, że mogę. Co do wenli, mi też lekarz mówił, że do 8 tygodni takie dziwne jazdy moga być. Ja już wenle brałam kiedyś. Niestety nie pamiętam jaką dawka. Poprawa była i teraz, ale sobie poszła. Co do zwiększenia to lekarz nie chciał,bo żeby ocenić to jeszcze trzeba poczekać. Dziś ide na dodatkową wizytę. Zobaczymy co powie. Mam jeszcze tak, że jestem zmęczona, oczy mi się kleja, ale przez napięcie i zdenerwowanie nie moge usnąć. Wieczorem ok, mam trittico tylko ostatnio znow się budzę wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agusiaww, tylko jak wczoraj byłam to nie było tak strasznie. Rano bez problemu dojechalam. W pracy po 3h wzięłam połowę 0.25 afobamu. Wyszłam wcześniej, bo stwierdziłam, że sobie udowodniłam, że mogę. Co do wenli, mi też lekarz mówił, że do 8 tygodni takie dziwne jazdy moga być. Ja już wenle brałam kiedyś. Niestety nie pamiętam jaką dawka. Poprawa była i teraz, ale sobie poszła. Co do zwiększenia to lekarz nie chciał,bo żeby ocenić to jeszcze trzeba poczekać. Dziś ide na dodatkową wizytę. Zobaczymy co powie. Mam jeszcze tak, że jestem zmęczona, oczy mi się kleja, ale przez napięcie i zdenerwowanie nie moge usnąć. Wieczorem ok, mam trittico tylko ostatnio znow się budzę wcześniej.

 

 

no właśnie coś z tą wenlą jest.... ja tez mimo ze nawet nie było juz lęków to jestem cały czas zmęczona ,żyję na siłę , do wiekszości rzeczy się zmuszam..... no i to ziewanie ciągłe , senność , bez 3 filiżanek kawy w ciągu dnia nie dałabym rady. A od wczoraj znowu mam gule w gardle i dziwny niepokój i pobudzenie.

Kiedyś na noc miałam Ketrel dobrze mnie usypiał ...po 10 min juz mogłam kimać. Ale potem zamulał mnie w ciągu dnia . Jak mi sie sen unormował to go odstawiłam. A teraz jak zasypiam to po 2-3 godz. sie budze, no i potem rano tez budze sie wcześnie .

Ciekawa jestem co Ci dzisiaj lekarz zaradz??? czy zmieni ci dawkowanie czy coś dołoży do tej wenli??!!

Odezwij sie jak już będziesz po :--)

 

Ja mam wizytę dopiero 31.07...... i tez nie wiem czy dam radę czy będzie dodatkowa :-(.

:why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marka, ok, dam znać co powie. Z tym spaniem mogłoby byc lepiej i tym ciągłym zdenerwowaniem.

Nie wiem czy mi coś dołoży, wenla, trittico i jeszcze coś? Kurcze ile można prochów brać.

Co do ciebie to może to tylko chwilowy zjazd i przejdzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja triticco miałam przed wenlą, ale nie tolerowałam go dobrze, wcale nie działał na sen, a leki miałam większe. No cóż jak widać leki działają na każdego inaczej.

No mój mąż tez mnie pociesza, ze to może chwilowe pogorszenie.... oby wszyscy mieli rację.

Nie chce tego przechodzić od początku.

Jeśli choci o Ciebie to faktycznie wenla i triticco...... zwłaszcza ,że triticco działa dobrze na ciebie, przynajmniej śpisz.

No a na afobamie nie dajesz rady pracować ????? Ja jak brałam połówkę Lorafenu i to na wieczor to odpadałam po min i nie kumałam co si ze mną dzieje. A nast dzien to byłam oaza spokoju. No ale po

tyg, jak wenla troche zaczęła działać to ograniczyłam prawie do zera , bo bałam sie uzależnienia. I do tej pory nie wracalam do niego.

Staram sie nie nakręcać ,pozytywnie myśleć ...... no i właśnie wróciłam do pracy by sie czymś zajmować . Na początku było ciężko ale teraz juz jest w miare ok.

Wiec trzymam za Ciebie kciuki ... mam nadzieje że i u Ciebie sie rozkreci tak byś mogła wrócić do "normalności" :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obecnie biorę wenlaflaksyna 37,5mg plus 2,5mg olanzapiny, bardzo dobry zestaw, nie jestem zamulony ani podrajcowany, apetyt, sen, żywotność, wszystko okej.

Ja też mam ten zestaw, tylko na razie olanzapiny nie biorę, bo nie muszę. Dostałam ją na sen. Także diazepam doraźnie.

Olanzapinę wzięłam raz. Spałam jak zabita, a potem chodziłam pół dnia zamulona.

 

agusiaww tak, to neuroleptyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×