Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba za bardzo mnie rozbujalo bo serducho zaczelo mocno walic i taki nie pokoj czuje :P

A co wzioles ?

ps - ja mam dzisiaj cudny dzien , no i jeszcze mnie taka satysfakcja ogarnela jak mijalem pedala w sklepie i sie zderzylismy i mu z kasku w ramie zajebalem. No i on wkurw i do mnie z ryja, a ja zamknij morde pedale hahahahahahaha i mowie dawaj na zewnatrz ,cwel odpuscil hahahaha kocham wkurwiac innych

 

HAHA dobry jestes :D No nic nie bralem chyba wenla zaczela dzialac :D

 

-- 24 cze 2015, 17:41 --

 

Czuje ze bysmy zrobili razem nie zla zadyme :P

 

-- 24 cze 2015, 17:41 --

 

ale wtedy to juz psychiatryk murowany :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emilk pierdolisz :D. Czemu ja mam schodzic komus z drogi. Nie znaja zasad dobrego wychowania to pierdole, nie bede jak jakis idiota ich stosowal a reszta ma wyjebke . Lubie kogos wkurwiac teraz. Chcialem na cwela poczekac przed sklepem ale nie mialem czasu i sobie odpuscilem. Mowie nie nie, jeszcze za daleko dojdzie i bedzie bojka i beda jaja. tu sie nie pierdola wystarczy ze kogos uderzysz i juz za kraty idziesz na 2-3 lata. Nie to co w PL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie tak ciezko zdobyc ten metylofenidat jak piszecie jutro mam wizyte u prywatnego koszt to 110 zl moze byc tak ze lekarz mi nie przpisze leku czy mam prawo wtedy odmowic zaplaty wkoncu usluga nie kompletna

Jak cie nie zna to raczej nie przypisze. O takie zajebiste leki to ogolnie bardzo trudno. Placisz za wizyte i porade, leczenie a nie twoje widzimisie.

 

Jak idziesz tylko po metylofenidat i po nic wiecej i na wstepie mu powiesz, ze chcesz by ci to przepisal bo kiedys pomagalo, a twojego psychiatry nie ma i jestes bez leku, dodatkowo odczuwasz jakies skutki odstawienne, przeczytaj co tam metylo moze dawac po czasie, tylko nie jakies hardcory, bo cie zamknie w szpitalu, jak sie zgodzi to placisz, jak nie to dziekujesz i wychodzisz, za co masz mu zaplacic. :pirate:

Tylko ja nie wiem czy ty sobie krzywdy tym nie wyrzadzisz, to nie jest jakies super panaceum na depresje, czy na fobie, malo tego ta substancj moze pogorszyc twój stan, ja mieszam rózne leki, ale leki przeciwdepresyjne, a nie narkotyki, no bo nie oszukujmy sie metylofenidat jest narkotykiem, to ze w malej dawce pomaga malym chorym dzieciom na ADHD, nie oznacza, ze zmienia sie jego pozycja wsród leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Novy w PL co chwile sie slyszy o morderstwach,zaginieciach,jest coraz gorzej.Moze gdyby prawo Polskie bylo by bardziej surowe nie bylo by type tego.Jeszcze troche I bedzie jak w Rosjii.

 

-- 24 cze 2015, 18:04 --

 

Za dużo psycholi chodzi po tym świecie.

 

-- 24 cze 2015, 18:04 --

 

Wprowadzić kare śmierci i chuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie dzisiaj czujecie ?

Ja juz nie odczuwam ani skutkow ubocznych leku ani wachan w dzialaniu. Jest jak jest - no ale do zajebistosci duzo brakuje. Mysle ze jeszcze 2 miechy i zmienie na cos innego tylko na co...

 

Po co zmieniac moze bedzie jeszcze lepiej,ja dopiero po niecalych 2 miesiacach czuje ze cos sie rusza ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie dzisiaj czujecie ?

Ja juz nie odczuwam ani skutkow ubocznych leku ani wachan w dzialaniu. Jest jak jest - no ale do zajebistosci duzo brakuje. Mysle ze jeszcze 2 miechy i zmienie na cos innego tylko na co...

 

Ja rano czulem sie dobrze, nawet zachcialo mi sie isc na silownie, potem troche gorzej i teraz jest ok. :mrgreen:

Ale wiecie jak to mówia jedna jaskólka wiosny nie czyni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponad miesiąc temu jedna lekarka poradziła mi odłączyć escitalopram od mixu z tianeptyną i dołączyć 37,5 mg wenlafaksyny. Po tygodniu zwiększyłem wenle do 75 mg ale nie czułem żadnych efektów oprócz senności w dzień. Z tego powodu oraz, że lekarka przepisała mi tylko jedno opakowanie (a mam dość już ciągłego płacenia za leczenie polegające na przepisywaniu leków) więc odstawiłem wenlafaksynę.

Przez ponad tydzień po odstawieniu miałem jakieś bardzo nieprzyjemne wstrząsy, trzepawki w głowie jakby zawroty.

 

Jak na razie dla mnie najskuteczniejszym lekiem jest tianeptyna. Nie zawsze daje rade ale przez większość czasu spisuje się bardzo dobrze.

Widocznie moje stany lękowo-depresyjne mają podłoże w dysfunkcji układu dopaminergicznego.

Dobrze byłoby znaleźć całkowicie skuteczny dla mnie lek lub mix leków. Szkoda, że bupropion jest taki drogi.

Mam w planie jeszcze spróbować podwojenie dawki tianeptyny ale muszę znależć lekarza co nie bierze za przepisanie recepty tyle co za godzinę wizyty. Może ktoś zna takiego w Warszawie i okolicach? Bo jak dotychczas moje leczenie ogranicza się tylko do przepisywania leków

Ja na razie jestem zdecydowanie na wozie. Czego życzę i Wam wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

artur1978, fajne jest to co mówisz i po części prawdziwe, bo sama przeszłam terapię i rzeczywiście dużo mi dała, dużo poukładała ale nie jest w stanie załatwić wszystkiego. I nikt mi nie wmówi, że jest. W lżejszych zaburzeniach pewnie tak, w uzależnieniach, w fobiach, w natręctwach pewnie jest w stanie załatwić większość problemów, jednak kiedy w grę wchodzi somatyka jak np. u mnie słabo to widzę. Był czas w moim życiu kiedy zaczęłam wiele zmieniać, najpierw kupiłam mieszkanie i wyprowadziłam się od rodziców, później zmieniłam pracę i wyjechałam do innego miasta, wszystko wydawało się piękne i cudowne ale nie da się walczyć na siłę z somatyką bo człowiek cholernie się wypala i ma jeszcze mniej sił. Teraz żałuję, że zmieniłam pracę, bo poprzednia była mniej wymagająca, żałuję, że wyprowadziłam się ze swojego miasta i mieszkania, generalnie wszystkich tych cudownych zmian, które były wynikiem przemian jakie zaszły we mnie podczas terapii żałuję. Okazało się, że przeceniłam siebie i swoje umiejętności, że zaszczepiona we mnie przez terapeutę wiara w siebie była całkiem sztuczna, bo nie da zaczarować rzeczywistości. Nie da się nauczyć człowieka radości i terapia nie sprawi, że będę mniej senna i fizycznie zmęczona. Usiłowałam się cieszyć z wielu rzeczy, ale to tylko maska jaką sama sobie zakładałam. I co mam teraz z tym zrobić? Iść na kolejną terapię i przerabiać to, co już zostało przerobione? No nie, pozostaje mi łykanie proszków i życie do śmierci jak to mawiam, w takim stanie jakim jestem.

 

MalaMi, przydałaby Ci się praca z ciałem, np. w terapii Gestalt, metodą Lowena czy choreoterapia. Psychosomatyka jest do wyleczenia :). Warto jeszcze ogarnąć gospodarkę hormonalną i witaminową, zbadać, czy wszystko ok.

 

Pisaliście o witaminie D3. Warto zrobić sobie badanie, bo prawie wszyscy w tym klimacie mamy jej niedobór :). Tylko trzeba uważać z dawkami i trzeba dodać do tego inne suplementy. Jeszcze tego nie ogarnęłam, ale tu jest porządnie to opisane: http://www.sygnaturazdrowia.pl/witaminy/sloneczna-witamina-d3/

 

Pochwalę się, że wenlę biorę już 3 lata :P. Większość czasu 225mg. Na 75mg mam epizod depresyjny nie do wytrzymania. Dwa razy próbowałam odstawić i nie mogę. Też odczuwam zmniejszenie motywacji. Lęki jak były tak są, może trochę mniejsze, nie wiem. Pozytywne zmiany właściwie zawdzięczam tylko psychoterapii i pracy nad sobą.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

steflin, w Wawie marne szanse. Wiem bo sama jestem z Wawy :)

 

-- 24 cze 2015, 18:31 --

 

Mamre, fajnie ze masz takie poztywne zdanie ale ja na somatyke choruje z 14 lat i mi nic nie pomagało. Terpia u mnie nie jest w stanie tego zmniejszyc oprocz leków. Moze jak ktos ma słabe objawy to mu pomoze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec tak zerducho mi sie za bardzo rozbujalo,ze nawet zaczelo bic nie miarowo,jakies dodatkowe skurcze czy cos takiego,wzielem poluwe afo,bylem kosic trawe to sie spocilem jak piesi po tym afo kondycha kiepska :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tianeptyna na 100% robi cos z serotonina, w jakis sposób ja zmniejsza, bo przeszlo mi oszolomienie jakie mialem 2 tygodnie, byly nawet badania, ze zmniejsza serotonine przez 14 dni, wogóle zaczalem sie masakrycznie pocic, czego wczesniej nie mialem, to na pewno od wenlafaksyny bo po nie jest masakryczne pocenie sie, szczególnie poznymi wieczorami, wydaje mi sie, ze tak jakby teraz wenla zaczela dzialac, przez 2 tygodnie te leki sie na wzajem znosza, gdyby ktos chcial kiedys laczyc tianeptyne z ssri/snri, to niech najpierw zacznie od tianeptyny przez 2 tygodnie a potem pomalu dokladac ssri badz snri, no to tyle, mam nadziej, ze jutro bedzie podobnie jak dzisiaj, to potwierdzi moje przypuszczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mierzylem przed chwila cisnienie 113/74 puls 87 :P

 

-- 24 cze 2015, 19:55 --

 

Troche wysoki ten puls jak na mnie zawsze mialem 60-70 :P

 

-- 24 cze 2015, 19:56 --

 

Czy to znak ze wenla juz dziala ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mierzylem przed chwila cisnienie 113/74 puls 87 :P

zdrowy jak byk hehe/

No ja sie lekko od kratomu psych uzaleznilem LOL, dzien w dzien a jak mam przerwe zrobic to strasznie kusi i zarzucam zazwyczaj.

Czy na wenli tez macie wstret do alkoholu ? Ja zawsze lubilem zimne piwko chociaz raz na tydzien a teraz wogole mnie nie ciagnie a jak wezme to nawet nie dopije, normalnie nie smakuje mi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Novy ja nie mam alkoholu w ustach od 5 lat,tak ze nie wiem,wogole mnie nie ciagnie,jedynie fajki pale jak palilem :P

 

-- 24 cze 2015, 20:00 --

 

Ale dzisiaj czuje sie mega odmulony jak nigdy :P

 

-- 24 cze 2015, 20:01 --

 

CO mam o tym sadzic ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Novy ja nie mam alkoholu w ustach od 5 lat,tak ze nie wiem,wogole mnie nie ciagnie,jedynie fajki pale jak palilem :P

Na zapach fajek to rzygac mi sie chce teraz. Dzisiaj mam mix kratom, pheni, wenla i ok 300-400 mg kofeiny.

 

-- 24 cze 2015, 19:02 --

 

dzis odmulony, jutro przymulony :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Novy ja nie mam alkoholu w ustach od 5 lat,tak ze nie wiem,wogole mnie nie ciagnie,jedynie fajki pale jak palilem :P

Na zapach fajek to rzygac mi sie chce teraz. Dzisiaj mam mix kratom, pheni, wenla i ok 300-400 mg kofeiny.

 

Ale zes dopierdolil sobie do pieca :P ja dzisiaj tylko 1 kawka srednia rozpuszczalna :D

 

-- 24 cze 2015, 20:04 --

 

Novy ja nie mam alkoholu w ustach od 5 lat,tak ze nie wiem,wogole mnie nie ciagnie,jedynie fajki pale jak palilem :P

Na zapach fajek to rzygac mi sie chce teraz. Dzisiaj mam mix kratom, pheni, wenla i ok 300-400 mg kofeiny.

 

-- 24 cze 2015, 19:02 --

 

dzis odmulony, jutro przymulony :D

 

Ej nie kracz :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×