Spamowa wyspa

Ja jusz po objedzie :-)

Dzień dobry!

U mnie dziś słoneczko co chwila wygląda, więc latam ze szmatą, bo widzę każdy paproszek i kłębek kurzu nawet bez okularów. Ale nie dam się wkręcic zupełnie,jak ogarnę, wyciągnę wszystkich na spacer, bo trzeba akumulatory podładowac przed nowym tygodniem. Z nogą dziś trochę lepiej, więc powinnam dac radę.

platek rozy, Czekam też z niecierpliwością na wieści ze schroniska!

mirunia, ojojoj...Mam też to jelito drażliwe i z kiblem jestem zakolegowana na maksa, ale kurczę to przed wyjściem z domu, czy jakimś wydarzeniem. Tak ni stąd ni zowąd Cię wzięło?...Może jednak jakiś wirus?

Martwię się bardzo o Ciebie, bardzo bym chciała, żebyś poszła do swojego doktora, bo może lek przestał działac i w cholerę z nim - odstawic lub zmienic...

Idę dalej walczyc z kurzowiskiem...

kosmostrada, dzien dobry :-)

Marcin2013, Hej Marcinie, mam nadzieję, że dziś troszkę lepiej u Ciebie.

kosmostrada, no lepiej ale nie nalepiej

-- 1 mar 2015, o 14:44 --

a uciebie dobrze :-)

-- 1 mar 2015, o 14:55 --

Slonko swiec sobie

-- 1 mar 2015, o 14:56 --

Uwas tesz?

Oprucz ciebie wszyscy zdrowi

 

-- 1 mar 2015, o 11:27 --

 

cyklopka, czesc i do nalki :-)

 

-- 1 mar 2015, o 11:30 --

 

Co studjujesz

Farmację. Będę wam robić lekarstwa. Prawda, że fajnie?

-- 01 mar 2015, 14:19 --

Zapisalam sie do Komisji wyborczej bo kasa potrzebna , nie wiem tylko jak ja tam wysiedze ale o to sie bede martwila w maju.

cyklopka, witaj Slonce:********* dobrze Ci sie kolczyki nosza?

Jak dla mnie dobrze, ale mam nadzieję, że więcej osób zwróci na nie uwagę

-- 01 mar 2015, 14:20 --

platek rozy, czyli będzie pieseł?

-- 01 mar 2015, 14:26 --

kosmostrada, Marcin2013, noooo, ładnie się przejaśniło, jest słońce i niebieskie niebo.

Wychodzę jeszcze do kościoła, a wieczorem będę grać w grę. Zagadał do mnie kolega, co też gra, więc może zrobimy jakiś drużynowy scenariusz.

-- 01 mar 2015, 14:43 --

mirunia, kosmostrada, mnie też jelito dzisiaj robi co chce. Nie mogę się doczekać badań

cyklopka, kosmostrada, mirunia Wrocilam ! ech ile tam biedakow ryczalam od wejscia , wiedzialam ze tak bedzie. Spodobal mi sie taki jeden maluszek , zolty , znaleziony w reklamowce z e swoimi bracmi na ulicy... ale jest jeszcze za maly do adopcji a cudny!Dopiero go mozna wziac za 2 tygodnie.Ale innego wzielam na spacer, takiego kropka ,czarnego , ilez w nim radosci bylo jak latal po trawce.Kropek ma 5 lat. I dumam czy lepiej malucha czy juz wiekszego ktory by byl nauczony siusiac poza domem >????

cyklopka, to super zrobisz jakes takie co bedziemy tydzien do tylu chodzili:-)

Płatuś, weź starszego, one mają mniejsze szanse na adopcję :)

Słońce na amen za chmurzyskami! No ale choc troszku go było, ale już na spacerze nas nie zaszczyciło...

Marcin2013, Cieszę się, że Ci ciut lepiej. Ja też swoje dziś robię.

cyklopka, No więc ja zamawiam takie mieszanki - na mózg, ale tak żeby na jelito też zadziałało, no i na pięknośc i gładkośc...

platek rozy,Jak fajnie , jak fajnie! Aż ekstatyczna jestem z tego Twojego pieseło - szukania. Plateczku, nie wiem co doradzic. Psy miałam zawsze od szczeniaka i wychowanie futrzaka to jednak wyzwanie. Plus starszego to - wiesz już jaki ma charakter i ratujesz biedaka, tak jak mówi Makabra. Chyba dla Ciebie ważne, żeby nie był duży (koszta).

Witam wszystkich

Czesc jerzy

JERZY1962, Hej Jerzyku! Jak Twoje ucho?

Ucho pewnie nie boli jusz :-)

Marcin2013, cześć

kosmostrada, Hej lecze antybiotykiem jeszcze siedem dni i oby było zdrowe

A u Ciebie co słychać?

Cos slabo spamujecie

Marcin2013, było cicho i spokojnie

JERZY1962, ja nie rozwale bo pisze z telefonu haha pamietam miny

-- 1 mar 2015, o 17:29 --

A tu nagle jak pierdolnie

:-)

JERZY1962, No niestety bez antybiotyku się nie udało, ale uszko będzie jak nowe i powinienieś miec z nim spokój. Czego Ci z całego serca życzę, bo wiem jak ucho potrafi bolec.

Ja Jerzyku dopóki funkcjonuję i realizuję plana, staram się nie narzekac, bo łatwo się nakręcam, więc dziś też tego robic nie będę...

Wychodzę , wpadnę wieczorem...

Kosmo milego popoldnia

-- 1 mar 2015, o 17:36 --

Durzo osub nie ma neona wieska nerwosola a by tu wymieniac ciekawe co u nich

kosmostrada, jelito jest połączone z mózgiem. Można zacząć z jednej albo drugiej strony.

Ja np. wierzę, że jak będę już wiedziała, co mi szkodzi na jelito i dam radę odstawić, to i osłabienie z przygnębieniem puści, bo takie czytałam świadectwa ludzi, że np. ktoś był na psychoterapii, a tak naprawdę po zmianie diety odczuł różnicę.

Dalej czytam książkę o tworzeniu się pojęcia serca jako siedliska rozumnej duszy i tam było o tym, że psychika jest ubocznym pojęciem powstałym przez oddzielenie duszy i umysłu od fizycznego ciała. Tak więc moim obecnym celem jest teraz dać ciału trochę pomyśleć i poczuć jakieś emocje. Na tańcach pomogło jak stwierdziłam - niech nogi się same uczą kroków i o.

-- 01 mar 2015, 17:28 --

Ale się zdenerwowałam audycją w radiu, bo siedziałam sobie w kuchni i przeglądałam katalog sklepu wysyłkowego, a jakaś stara baba opowiadała cały film i miała taki głos, jakby ją sztuczna szczęka uwierała albo się zapluła.

A teraz krzyczą

Kto krzycz :-)

Po dwóch smectach, czarnych jagodach i hydroxizinie na razie spokój w jelitach, ale ogólny niepokój trwa nadal. Czuję się wypluta i słaba.

W południe byłam na 20 minutowym spacerze, / zaświeciło słonko na krótko/ i wróciłam się położyć. Miałam inne plany na dzisiaj

Nerwicowiec z depresją jak widać, nie bardzo może sobie coś zaplanować ....

- Chwytaj chwile, żyj chwilą i ciesz się chwilą......

platek rozy, no super, że widziałaś psiaki Nie wiem, co Ci doradzić Ja osobiście chyba wolałabym szczeniaka, ułożyłabyś go sobie od małego, a z siusianiem też się da wychować. Miałam spanielkę od 5 tyg. życia i poradziłam sobie z tym problemem dość szybko.

5 letni piesek nie jest już taki młody, ale może dobrze jest wychowany i miły. Chyba jeszcze ze 2 razy odwiedź go w schronisku i zobaczysz, co Ci serce podpowie.

kosmostrada, to drażliwe jelito, to chyba większość nerwicowców ma. Wystarczy mocniejszy stres i gotowe.

Jeszcze pobiorę jakiś czas esci, jak nie będzie wyraźnej poprawy to odwiedzę doktorka. A już było tak fajnie, wystarczy stres i rozkłada mnie

mirunia, zdrowiej jakos szybko

Marcin2013, dzięki, staram się jak mogę A co u Ciebie, dalej nuda?