Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?


lula

Rekomendowane odpowiedzi

Ten temat jest dobry. Jak ktoś myśli o samobójstwie to pewnie mu do głowy przychodzi, czy będą o nim pamiętać, podświadomie chce zwrócić na siebie uwagę.

Tu jest podobnie. Odejdź i zobacz czy będzie cie brakować. Ja już się przyzwyczaiłem, że użytkownicy nagle znikają. Kiedyś pamiętałem nicki teraz na to nie patrzę, po co się przywiązywać, a potem osoba znika i tyle o niej wiadomo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000, to prawda. Rzekomo przychodzimy tu, żeby nawiązać jakieś kontakty, ale to w większości fikcja, tak jak kontakty z sąsiadami, albo z ludźmi w pracy: jesteś, to jesteś, ale starczy że pójdziesz na chorobowe, albo zwolnisz się - nikt nie będzie pamiętał. Tyle to warte. A jednak nadaj jesteśmy mili dla ludzi w pracy. I dalej przesiadujemy na forum ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie ze nie pomogę. Słabo rozumiem siebie, więc nie podejmuje sie prób rozumienia innych. Mam osobliwy punkt widzenia wiec, zapewne też nominalnych wzorców umysłowych płci brzydkiej nie mam. Ogólnie faceci to takie proste kołki. Trzy funkcje: jedzie, stoi, albo się zjebał. Ileś tam procent posiada funkcje dodatkowe, ileś kolejnych mamcia natura objęła niczym nową maturą - programem mikroprocesor. Subtelność i rozumienie otaczającego nas świata jest zarezerwowana dla ,,podejrzanych'' do których się mówi,, e tam pierdolisz'' Ja w tym wszystkim jestem po trochu, poskładany jak w Fisza ,,polepionym'' polepiony z każdego po trosze. Moja kontrastowa natura, skrajna, zanurzona w depresji z ciągłym marzeniem bycia wyszukanym sutenerem nie jest dobrym wzorcem. Do tego wrażliwość, niepozwalająca przechodzić obojętnie wobec cierpienia ludzkiego, wprowadza mnie w paradoks, który jednostką 3-y funkcyjnym jest nieznany. Jestem zjebany przepraszam nie pomogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio się zakręciłam w fisza po latach, ogarnęło mnie wzruszenie i mokrość (na twarzy) przy kuchni i deszczu w butach, piękne melodie... No i sznurowadła, klasyk...

 

-- 18 gru 2014, 21:34 --

 

 

bez kitu Pluszowa, jak się nie popłaczesz, to jesteś psychopatką (psychmenką)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×