WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

Nie odczuwałem prawie żadnych skutków ubocznych, no może po za tą potliwością w dzień i w nocy, i czestymi bólami głowy które towarzyszą mi aż do teraz. Ale niech mi ktoś wytłumaczy... To jest tak że... Jeśli przestaje dany lek działać po jakimś czasie to później podbija się dawki albo zmienia lek tak? Ja nie chciałbym raczej zmieniać ponieważ wenla mi daje fajnego speeda i kopa, ale już muszę brać 300mg aby czuć to samo co kiedyś na 225mg...:/

Z drugiej strony... Trochę się tym martwię .. Całe życie na lekach no innaczej nie funkcjonuje? :/ Nie chodzę do szkoły... Jestem przymulony... Ech.. Ciężko.. Ale cóż wole brać ale żyć

Santiago20, ja biore wenle juz z 4 lata z przerwa albo i wiecej, w kazdym razie wole ja brac ni miec skutki jakies stresowe....a tak przynajmniej jest ok. Na mnie nadal dziala dobrze dawka 75 moja kolezanka drugi rok siedzi na 37,5 bo ma takie odjazdy po malej dawce. Ja uwazam ze nie nalezy zwiekszac jak jest dobrze i szukac dziury w calym. Na pewno te leki nie spowoduja zmiany zycia, ani czlowieka tylko wspomagaja zyc i funkcjonowac.

No słuchaj, bądźmy szczerzy... Dawka 37,5mg jest dobra na rozpoczecie przygoduy z wenlą, nie wiem czy taka dawka wpływa nawet na serotonine... Może troche... Najwidoczniej ma silny efekt placebo :) 4 lata bierzesz wenle i organizm nie uodpornił się? Bo wiecie co... Ja chyba źle robiłem, jakieś z 5 miesięcy temu bawiłem się wenl skakałem z dawki 225mg na 300mg, np. Tydzień brałem dawke 300mg, później znowu wracałem na 225mg i tak kilkanaście razy... Dlaczego to robiłem? Byłem ciekaw efektu jak będzie na mnie działała dawka większa... Np. Tydzień nawet brałem dawke 375mg... I możliwe że teraz dla mnie dawka 225mg jest za mała... No już sam nie wiem.. :/

CZY ten lek moze rzeczywisciie wyciagnac z nerwicy?

wieslawpas ty się już chyba długo przymierzasz do tego leku. Może spróbuj ;-)

ja go bralem ale nie dwa tygodnie, nie rozkrecil sie jeszcz

Zapytał bym inaczej. Czy ten lek wyciągnie z nerwicy, nie zabierając wszystkich przyjemności z życia...

Santiago20, sa ludzie na ktorych taka dawka dziala, na mnie dziala mega 75, natomiast jak oczekujesz od leku cudu, to niestety nawet jak wezmiesz 1000mg to cudu nie bedzie. Lek usuwa objawy typu lęk, depresja ale reszta nalezy do Ciebie.

Przy tym leku lepiej nie brać żen szenia. Działa wtedy bardziej serotoninowo (jak się bierze) i zamula. Najlepiej napędzające efekty czuć bez.

Agusia... A jak Ty się wogóle czujesz po wenli? Czujesz jakies zadowolenie z życi? Chęć działania? Jesteś taka... "żywa" ? Masz rozleniwienie po tym leku?

No wlasnie Agusia jak sie czujesz na tym leku??, bo ja ledwo daje rade a biore to 8 miesiecy, dolozylem fluoksetyne moze troche mnie pobudzi do zycia, na paroksetynie lepiej sie czulem niz na tej zachwalanej wenli, wez teraz z tego zejdz czlowieku

lekarz mial racje ze wenla gówno warta

Dlugo nie pisalam bo mi sie nawet nie chce niedlugo mija pól roku na wenli. W tej chwili ciągle chce mi sie spac, nic sie nie chce. Zniechęcenie do życia. Dół, smutek. Nie chce mi sie jeść. Uwazam, ze ten lek nic wiecej mi nie da. Nie będę znów podbijać dawki bo pewnie chwile by bylo dobrze a potem znów dupa. Najchetniej bym odstawila wenle w cholere. Zaczynam planować jak sie do tego zabrac bo po co brać cos co nie dziala...

jeśli mialabym podsumowac dzialanie wenli u mnie to jest to lek, który zaskoczyl na chwile potem dół i podwyższenie dawki co spowodowalo zaskok na plus ale również chwilowy. No i co ? Mam co chwile podwyższać dawke ? Strata czasu i zdrowia. Jedyne co mogę przyznac to to, ze te chwilowe zaskoki wenli to byly zajebiste chwile. Takie jak bym chciala zyc i sie czuc. No i wenla pomogła napewno w kontaktach międzyludzkich. Pozdro :)

Na mnie wenla działa bardzo dobrze, jeszcze mogłaby bardziej mnie wyciszac...mam naped, poped plciowy, wstaje i wykonuje zadania, jestem zywa, nie jakas mega energetyczna ale mi sie chce. Natomiast ja tez mam silna samomotywacje, po prostu musze isc do pracy, wstac rano, zrobic sniadanie facetowi itd. Moze to tez kwestia tego ze moj partner jest osoba zdrowa i nawet jakos tak, mnie ciagnie w gore :) Jak patrze na ludzi wokoł, to ja jestem bardziej normalna niz oni, wiele ile ludzi wokol ma problemy wymsyslone? A to ze brzydka, a to ze głupi, a to ze ciagle wkurzony chodzi bo nic mu sie nie podoba -ciagle ludzie maja wieczne kompleksy i wieczne wymyslone problemy, a np maja kase, prace, zdrowi sa, ale zle i zle. DLatego ja tez sadze ze warto w sobie wyrobic taki poglad-ciesze sie z drobiazgow, ze slonce swieci ze zyje itd...nie musze miec kasy nie musze byc najpiekniejsza i nie musze brylowac w towarzystwie, grunt ze mi z sama soba dobrze i ludziom tym najblizszym wokol mnie.

Ja tez nie musze mieć kasy, zawsze cieszylam sie z malych rzeczy, wstawac tez musze i wykonywać swoje obowiązki bo mam dla kogo. Musze. Bo za przeproszeniem nie zostawię zasranego dziecka. Problemow wymyślonych nie mam. Po prostu moja Glowa nie pozwala mi normalnie funkcjonować, jest mi źle samej ze sobą a teraz nic mnie nie cieszy.Taki poglad jak Ty Agusia owszem mozna sobie wyrobić ale trzeba mieć zdrowy łeb !!! Moim zdaniem to Tobie zadne leki nie są potrzebne. Ciesz sie dalej

Agusia.. No to sorki... Ale Tobie leki nie sa potrzebne.. Tym bsrdziej ze to jest niemozliwe aby dawka 75mg bez podbijania dzialala az 4 lat.. No bez jaj...

Ja wlasnie tez mam takie dni czasami ze az chce mi sie zyc, czuje przyplyw energii motywacji itp, ale wiekszosc dni to takie glupie doły.. :/ ja nie wiem teraz vo mam robic kompletnie.. Isc do lekarza po zmiane lekow? Ale kompletnie nie wiem na jaki... Mowilem do lekarza ze nie chodze do szkoly od Wrzesnia bo nie mam juz tej motywacji, przyplywu energi itp, powiedzialem rowniez o tym ze wydaje mi sie ze chyba lek dziala gorzej, to on mi mowi ze raczej mi sie wydaje i znowu przypisal wenle... Nie wiem w koncu czy isc do jakiegos innego lekarza czy co? Chodze prywatnie

A tak wogole to ponoc Efectin teraz tani jest. Nawet tańszy o parę groszy od mojego Venlectine. Parę osób pisali kiedys na forum, ze efectin ma ponoc silniejsze dzialanie. Myslicie ze to prawda ???

Przeciez to ten sam sklad.. Wenla..

SANTIAGO20 no ja myślę tez o zmianie lekarza. Jak bylam ostatnio to mam dalej brać 150 wenli i przyjsc za 3 mce !!!

-- 08 gru 2014, 20:23 --

Masz racje ten sam sklad dlatego dziwne ze niektorzy odczuwali roznice

Kurde.. Jakbysmy byli sychronizowani.. Ja tak samo, bylem ostatnio doslownie kilka dni temu i dalej mi dal wenle... I co teraz aby pojsc do nastepnego lekarza znowu 70zl za wizyte.. Jaki lek podobnie dziAla jak wenla? Taki zeby rowniez dzialal na noradrenaline

Reboksetyna na noradrenaline dziala tylko ale tak to ja sie na lekach nie znam. Ja wiem już ze te SSRI to mi nie pomagaja. Wogole ta cala psychiatria to jakas niewiadoma

Paro też działa na wenle czytałem.. ale mniej od Wenli... Oj nie wiem, nie wiem.. Zobaczymy... narazie zwiększyłem dawkę na 300mg wenli i do tego biorę Trittico 75mg na wieczór

-- 08 gru 2014, 22:45 --

crayzyalexxx, A ty jak się ogólnie czujesz po paro? Może dawka 150mg jest dla Ciebie za mała.. bo dawka 150mg wpływa na samą serotoninę.. dopiero OD dawki 150mg w górę wpływa na noradrenalinę czyli na napęd, szybkość itp. Ja tam nie wiem ale możesz spróbować sama wejśc na dawkę 225mg i wtedy zobaczysz jak będziesz się czuła...

Santiago20, Ciesz ze masz lekarza prywatnego za 70zl u mnie nizej niz stówa to nie schodzi, dzisiaj wogóle zadzwonilem do poradni na NFZ chcialem zobaczyc na kiedy do jakiegos lekarza mozna sie dostac, dostalem termin pod koniec lutego

Co do dzialania wenli to nie bylo mi dane zobaczyc mocy tego leku, moze spróbuje w styczniu zwiekszyc dawk, ale musialbym wziasc urlop zeby przetrwac uboki, ale i tak watpie czy zwiekszenie ma sens, lepiej dolozyc jakis inny lek, tak mysle.

Patryk29, Zwiększenie dawki raczej niewiele da.. ale próbuj ! :) Wenla jest spoko lekiem, ale na mnie działa już coś RZECZYWIŚCIE w mniejszym stopniu ALBO... TAK MI SIĘ TYLKO WYDAJE... Nie ma gdzieś koło Ciebie poradni LUXMED? Oni biorą zwykle ok.70zł

lepiej dolozyc jakis inny lek, tak mysle.

 

Chyba Patryk lepiej tak by było jak myslisz / planujesz .

Przynajmniej u mnie było ( jest ) lepiej . W końcu podejscie do Paro z Brintkiem okazało sie jak duża wygrana w lotto , jeśli chodzi o samopoczucie i nastrój. JUz dawno nie czułem sie tak dobrze w tak krótkim czasie . Ciekawi mnie bardzo co będzie jak dołoże to tego duetu Metylo , co by to razem zaśpiweali w Trio .Ach życie .

Kalebx3, Jak się czujesz po Paro? Jest aktywizacja? szybkośc działania?

-- 08 gru 2014, 23:49 --

Ja słyszałem że Paro to serotoninowy zamulacz