Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!! Ja dzis lezalam w lozku rekordowo do 13, ale choroba mnie usprawieliwia:)

Infinity, poczytaj o Szlachetnej Paczce, uczestnicze w tej akcji w szkole. Robilismy zbiórkę pieniędzy, mamy zrobić w przyszlym tygodniu zakupy i przekazać je najbardziej potrzebującym rodzinom z naszego miasta i okolic. kosmostrada, u mnie tylko oblodzone drzewa,wyglądają magicznie, tez czekam na sniezek!

Zebrec, Arasha, dzień dobry!:) nieboszczyk, mój ojciec leczyl sue n śląsku, choć jesteśmy z podkarpacia, może po prostu nie trafiles na rzetelnych lekarzy i życzliwych ludzi? Trzy mam za Ciebie kciuki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie mikołajkowo :papa::papa: co ładnego dostaliście dzisiaj??? :105::105:

 

JERZY1962, dzięki za pamięć i wór pięknych prezentów oraz za rózgę :D od nas dla Ciebie również jakaś rózga posłana... nie ma tak lekko. A tymczasem poleguj sobie i wypoczywaj, bo się namęczyłeś tak biegać z tymi worami od wczoraj. Limit pewnie wyczerpany na ten rok... poczekamy do przyszłego!

 

A właśnie, gdzie się podział płatek nasz kochany??? Hop, hop Płatku, pokaż się, bo tęsknimy :why:

 

Napracowałam się już dzisiaj nieźle, przetarłam okna od środka, poprałam firany i już zawiesiłam wilgotne... jest świeżo i pachnąco. He, he pomyłam również glazury w łazience i kibelku... i mam na dzisiaj dość! Też odpocznę teraz, może później umyję jeszcze wszystkie drzwi.... to chyba jakaś dodatkowa energia mnie dopadła przed świętami :zonk::zonk: trzeba ją dawkować, bo się wyczerpie :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Mikołajkowo :papa:

ja wróciłam z drobnych zakupów. Musiałam iść kupić prezent dla ciotki, bo w poniedziałek ma imieniny i wypadało coś kupić skoro ona zawsze o moich świętach pamięta :mrgreen: przy okazji kupiłam sobie kalendarz książkowy na nowy rok :mrgreen:

płatek róży widzę jest cały czas aktywna na facebooku. mnie bardziej zastanawia co z amelia83, bo się nie odzywa a ostatnio kiepsko u niej było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madeline1111, lekarze którzy mnie kroili nie interesowali sie mną.zabierali dzwonek,dawali środki uspokajające zamiast przeciwbólowych,w szpitalach był niesłychany bałagan i smród,wszystko było we krwi,wymiocinach,odchodach i ropie.ściany,podłogi i łóżka.nie dostałem kul kiedy otwierali mi kolano i 3 tyg leżałem plackiem.kiedy zesrałem sie nikt mnie nie umył i leżałem w tym całe tygodnie.leczyłem sie na ortopedii a w szpilalu złapałem biegunke którą leczyłem pół roku.o niczym nie informowali i leżysz jak głupi kołek.teraz to by było nierealne jakiekolwiek leczenie.jestem tym zmęczony.tymi operacjami,olewatorstwem,niepewnością i tarzaniem się we własnych odchodach jak truchło w krętłach.chory,niepełnosprawny nie wyjdzie z własnych odchodów a trup nie wyjdzie z kręteł.na odwiedzinach widziałem dwie kobiety wyglądające jak zabite karpie bo lekarzom nie chciało sie zbadać im amoniaku we krwi i poddać dializie.nie to co w cukierkowym serialu szpital.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wróciłam, nawet całkiem przyjemny spacer.

 

mirunia, hej kochana! Ale żeś się narobiła! A ja jeszcze palcem nie kiwnęłam w temacie porządków świątecznych... Leń ze mnie, znów sobie wszystko zostawię na ostatnią chwilę. Dostałam od Mikołaja trufelki i czekoladowego mikołaja, tak że jestem dopieszczona. ;)

 

nieboszczyk, jakoś źle trafiłeś z tym szpitalem. Ja mam zupełnie inne wspomnienia z mojego pobytu na kardiologii w tym roku. Czułam się jak królówka w porównaniu z tym, czego się spodziewałam. Może to nie tylko kwestia szpitala, ale i oodziału...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak zaplanowałam, tak zrobiłam. Po odpoczynku z herbatką i papieroskiem wzięłam się za mycie wszystkich drzwi w chałupie i dodatkowo jeszcze pomyłam żyrandole i plafoniery.... oj biedne moje barki i ramiona od podnoszenia w górę :why::why:

Teraz odpoczywam nasmarowana voltarenem... głupia baba, jak się dorwie do sprzątania, to nie wie kiedy skończyć :time::time::time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyskoczyłam parę prezentów kupic, jednak się przełamałam, żeby już wszystkiego sobie na głowie nie zostawic na ostatnią chwilę. Mam częściowo z głowy młodego (jeszcze mu muszę fajny kubek termoaktywny przez neta zamówic) i mensza.

Idę oglądac talent show i obżerac się mikołajowo.

 

cyklopka, moje dzisiejsze odkrycie to wiersz z XIX wieku Henleya : "Invictus" w oryginale. Ze specjalną dedykacją dla ciebie. ;) Miłej nauki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalatana23, kosmostrada, to widzę dziewczynki, że macie full wypas - domki z ogródkiem :105: Ja to na 4 piętrze w bloku ( na szczęście 4-piętrowym ), nie powiem ładne mam widoki na pobliskie szczyty górskie i kolejkę linową, ale balkonu sobie raczej nie udekoruję świątecznie, żeby wiochy nie odstawiać ( dałaby mi matka ). U nas na osiedlu w innym bloku mają tak poobwieszany balkon światełkami, że masakra jakaś :silence: W ogródku to co innego :P Kto tu jeszcze w domu mieszka ... czyżby Zebrec :?

 

Ale dom to nie same plusy przecież ... macie za to więcej sprzątania :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×