Skocz do zawartości
Nerwica.com

dlugie przebywanie na nerwica.com


wieslawpas

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak jeśli każdego dnia wstajesz i wpisujesz w google nerwica, później czytasz o tym jak działa dany lek na innych, dzielisz się dniem lepszym i gorszym, zaczynasz żyć już życiem JA=choroba. Nie pozwalasz jej odejść, bo jest Twoim sposobem na życie.

 

U mnie stan psychiczny znacznie się polepszył, kiedy właśnie przestałem czytać o tych wszystkich lekach, różnorakich zaburzeniach, czytać tutejsze tematy o dysfunkcjach. Czynienie takich rzeczy właśnie jeszcze bardziej nasila obecne zaburzenia, generuje nowe i sprawia, że każde "objawy" się wyolbrzymia i nadaje im się status zaburzenia.

 

Do mnie np. mocno pasowała osobowość schizoidalna, wręcz książkowy przypadek. Trafiłem do wspaniałego psychologa i zaczęło się okazywać, że te i inne "objawy" nagle zaczęły zanikać. Jestem odludkiem i to nie wynika z zab. osobowości, a po prostu z tego, że nie potrafię nawiązać kontaktu z moją kategorią wiekową, jestem nieśmiały i mam niską samoocenę. Ja się do stanu odludka przyzwyczaiłem, że zanikła potrzeba kontaktu z ludźmi.

 

Kiedy trafiłem do tego psychologa, to zaczęła się u mnie pojawiać potrzeba kontaktów z ludźmi, a nawet potrzeba posiadania bliskiej sercu osoby. Jednak nic nie robię w tym kierunku, bo... mi się nie chce.

 

Okazało się również, że nie jestem nudziarzem, osobą z IQ pantofelka, szkaradą, niedojdą itd. itd. Po prostu musicie trafić na odpowiednie osoby. U mnie wiele problemów rozwiązało się samo właśnie przez kontakt z psychologiem.

 

Jestem po prostu introwertykiem z cechami ekstrawertyka, które pojawiają gdy kogoś polubię, a nie schizoidem, schizotypem, paranoikiem, aspergerem czy osobą z rozdwojeniem jaźni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie.

 

Konkretnie wspaniałość tego psychologa polega na tym, że bardzo dobrą osobowość, która do mnie trafia. Ona jest otwartą osobą, nie drąży tematu na siłę, jest szczera, ma poczucie humoru, nie wywyższa się.

 

Nigdy innemu człowiekowi nie zaufałem jak jej i niezwykle szybko robię postępy, chociaż ostatnio jest zastój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nawet pal licho z przebywaniem za długim tutaj,co jest oczywiste,tylko sam nie wiem po co tu siedzę w sumie (jako user,nie upjerdliwy funkcyjny),2 lata temu rejestrując się tu,idea,cel i bytność była krystalicznie czysta i oczywista - Marudzenie,weltschmerz,support innych załamańców i maruderów,tudzież szukanie info o pastylach itd.

Obecnie,odkąd mój "stan" się względnie ustabilizował,jest to miejsce na "pogaduchy" w tematach offtopowych,tudzież o zainteresowaniach.. od święta coś socjologii,psychologii i innych działach,nie wiem czy taka powinna być "idea" przebywania tu,czy powód.

Równie dobrze mógłbym ograniczyć się do sprzątania i pilnowania porządku...nie zaś pisania pierdół.

Z 2 strony,to jedyne miejsce,gdzie załapałem znajomości,i mam jakiś "sensowniejszy" kontakt z ludziami D:...

Refleksja o niczym,ale whatever.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tutaj siedzę bo jak mam deprechę to zamykam się na świat i nie piszę z nikim nie gadam przez fona izoluję się od wszystkiego.Wtedy mój mózg bardzo mało trybi oprócz interesowania się wtedy leczeniem,lekami,czymś co może pomóc reszta mnie mało interere.Wtedy jakby się integruję z ludźmi co mają podobne problemy do moich.Takie osoby więcej rozumują znają to po sobie i wiedzą jak jest ciężko i chyba potrzebuję po prostu zrozumienia.Zawsze jak choruję czytam o lekach ich działaniu itp. Więc tutaj jestem w odpowiednim miejscu do tego przynajmniej mogę wyrazić swoje zdanie i może nawet do czegoś przydać.Bez urazy ale mam nadzieję że jak najszybciej przestanę się tutaj udzielać i czytać bo to będzie oznaczać że jest ze mną dobrze i zdrowieje i wracam do tego prawdziwego życia.Lecz na pewno się tutaj jeszcze nie raz pojawię. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×