Co teraz robisz?

magnolia84, Ze swoim wykształceniem nie mam problemu ze znalezieniem pracy za godziwe wynagrodzenie.

Obecnie nie szukam, na 13 czerwca mam zabukowany bilet do AP, opuszczam nasz piekny kraj na ok 1 miesiac moze dwa w celu totalnego resetu..pomieszkam w kraju gdzie kazdy ma totalna zlewke na terminy, zyje z dnia na dzien bez gonitwy za pieniedzmi, pełen luz i wyjebka na wszystko.

Jesli wrócę w jednym kawałku i pełny wladz umysłowych, zamierzam poddac reinkarnacji swoja firme a jesli nie uda mi sie, wówczas poszukam pracy w zawodzie.

Będę pił herbatę po jedzeniu.

macieywwa, ech niezły ten totalny reset Tylko nie szalej tam za bardzo, żebyś wrócił w jednym kawałku i w pełni władz umysłowych Będzie dobrze :)

macieywwa, ech niezły ten totalny reset Tylko nie szalej tam za bardzo, żebyś wrócił w jednym kawałku i w pełni władz umysłowych Będzie dobrze :)

Lece odwiedzić przyjaciela z piaskownicy, bedzie mnie pilnowal zebym nie wkrecił sie za bardzo w to, z czego ten kraj słynie a zreszta moj hiszpanski jakims dziwnym trafem zupełnie wyparował z mojej glowy.

Bez pomocy Marka beda mnie dymac na kazdym kroku, nawet baba z warzywniaka bedzie mi chciał wcisnac marakuje za 3 usd a normalnie za 1 usd jest 10 sztuk...tak było poprzednim razem jak poszedłem na stragan z owocami,

Musi byc dobrze, bo cóż nam pozostało, tylko żyć nadzieja na lepsze jutro, jakos zyc i nie poddawać sie

macieywwa, Maciuś tylko nie szalej za bardzo i wróć do nas :)

Czekam.

kupmitrumne, nie chce tam szaleć, chce tylko dojść ze soba do ładu, czuje ze potrzebuje takiej odskoczni, tym bardziej ze nawet psychiatra powiedziala, ze to bardzo dobry pomysł..

Mam dosc tych wszyskich ludzi którzy codziennie za czymś gonią, tak naprawdę nie wiedza za czym, mam dosc Wawy tych samych zawistnych mord oglądanych codziennie.

szukam jakiegoś dobrego filmu. jak nie znajdę do biorę się za "barwy szczęścia".

Słuchałem utworu z Jacksonem i McCartneyem.

Ogólnie patrzę na ogarniającą mnie pustkę i jak zwykle zastanawiam się, czy to możliwe, żeby nic nie było. Tak bardzo chciałbym żyć.

Ale jakoś funkcjonuję, nie bójcie żaby.

Próbuje się ogarnąć ale słabo idzie.

Dzisiaj byłem z autem u mechanika.Kaszle mi przy odpalaniu. Podejrzewam ,że to szczotki od rozrusznika.Kazał mi przyjechać w poniedziałek, bo miał dużo pracy.We wtorek zaczynam fuchę w telemarketingowym korpo. Poza tym w szpitalu umiera mój dziadek.

Prowadzę konwersację i tradycyjnie słucham kawałka w pętli

Nic.

-- 16 maja 2014, 20:17 --

Oglądam repliki broni.

Przymierzam się do oglądania Białej masajki.

Myślę nad zakupem.

Pełen chillout po wykonanej robocie.

opierdalam koty pod oknem,coby ciszej były z tymi zalotami swoimi.

zastanawiam sie... pisać, czy nie pisać.

jem obiad

Zjedliśmy / z Mężem/ obiad, posprzątałam-pozmywałam, teraz oglądam Shreka, póniej mecz...

trawię parówki

wrócilismy z lasu z psami

jolantka, te piątkowe

jasaw, ja na smerfy 2 sie gapie, jedynka bardzo mi sie podobala

amelia83, Karinko, zazdroszczę Ci tych spacerów...ja się nie nadaję

-- 18 maja 2014, 15:40 --

amelia83, nie oglądałam, na pewno kiedyś to zrobię. Może będa na HBO lub Canale?

Specjalnie bajek nie lubię, ale jest kilka, które uwielbiam Smerfy zawsze lubiłam...Shreka kocham!