WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

zaczarowana, czemu zeszlas zwenli ??

zaczarowana, czemu zeszlas zwenli ??

Hej,

Jestem na dawkach jak w podpisie. Wenle biorę od miesiąca, a ostatnie 4 dni na dawce 300mg. Czuję się coraz gorzej. Dziś rano wstałem, obudziłem się spięty jak żarówka na choince w Boże Narodzenie, wstałem, wziąłem 300mg wenli i zabrałem psa na spacer. Po powrocie biegunka, 3 x zaliczyłem klozet. Pomyślałem , że to grypa jelitowa lub uboki wenli. Po południu minęło. Mogłem już normalnie jeść. Kręci mi się w głowie, jestem wciąż zmęczony noi doszła biegunka, a poprawy stanu psychicznego jak nie widać tak nie widać. Nic mi się nie chce. Myślałem , że przy takim miksie będę w euforii, a tu klops. NIC - szara rzeczywistość. Ludzie mnie drażnią, na klatce schodowej nie chce mi się nikomu mówić dzień dobry, wręcz zmuszam się do tego. Mam wrażenie, że do psa zrobiłem się jakiś oziębły.

Podjąć decyzję w jakiejś kwestii jest niemożliwe.

Co mi jest? Leków jest za dużo czy po prostu nie działają??? Plus jest tylko taki, że od kilku dni nie chce mi się płakać rano przed wyjściem do pracy- Tak jest od 6 dni.

Miał ktoś z Was podobnie???

Napiszcie coś proszę, bo czuję się mega samotny z tym wszystkim. A właściwie nie czuję się. Po prostu jestem ze wszystkim sam.

.

littentree, A oprócz leków coś robisz z życiem? Masz chyba za mocny koktajl. Po co aż tyle tego? Jesteś w tak paskudnym stanie?

Dark Knight, bo na mnie wszystkie lpd działają wręcz tragicznie i dla mnie łykanie ich to był jeden z największych błędów, bo nigdy nie czułam się tak źle psychicznie i fizycznie, jak łykając wszelkie lpd w tym wenlę

zaczarowana, A jaki był schemat schodzenia? Długo odstawiałaś? W ogóle długo brałaś wenlafaksynę? Pozdro.

Brałam gdzieś 6-7 miesięcy dawkę 225mg, odstawiałam ok 2 m-cy.

1. 150mg przez 2tyg

2. 75mg przez kolejne 2tyg

3 ok 37,5mg przez 2tyg

4 ok 18,75mg przez 1,5tyg

5 ok 9,4mg przez ok 1-1,5tyg i wsio koniec

tam, gdzie pisałam ok, tzn, że odsypywałam z kapsułki - świetnie się do tego nadaje symfaxin, bo kapsułka z jednej strony jest zupełnie przezroczysta. Nie mniej jednak jak ma się psychiatrę, z którym się współpracuje, to gotowe kapsułki 37,5mg są dostępne w sprzedaży.

Zaczarowana i jak po odstawieniu. Lepiej tobie?

depresyjny, zdecydowanie lepiej, nawet tętno zaczyna mi powoli spadać i lęku odczuwam coraz mniej (bo to, też paradoksalnie był problem, który wywołał ten "lek" ) Także jest nadzieja, że mózg za jakiś czas zapomni, że brał to świństwo i wszystko się w końcu unormuje, do stanu z przed brania tego "leku"

To swietnie. Bedziesz jedna z nielicznych osob ktora się od tego uwolniła. Sama widzisz po ile ludzie tutaj biorą leki. Sprobuje podobnie jak ty, tylko o polowe mniej będę schodzil. Akurat anafranil ma takie same dawki jak velafax. Coż za zbieg okoliczności;)

-- 02 kwi 2014, 18:55 --

To swietnie. Bedziesz jedna z nielicznych osob ktora się od tego uwolniła. Sama widzisz po ile ludzie tutaj biorą leki. Sprobuje podobnie jak ty, tylko o polowe mniej będę schodzil. Akurat anafranil ma takie same dawki jak velafax. Coż za zbieg okoliczności;)

littentree, A oprócz leków coś robisz z życiem? Masz chyba za mocny koktajl. Po co aż tyle tego? Jesteś w tak paskudnym stanie?

Hej,

Zszedłem dzisiaj na 150mg Wenli , a jutro w cholerę odstawiam. Zostawiam 100mg Amitryptyliny i wchodzę spowrotem na paroksetynę. Zdecydowanie za dużo było noradrenaliny. Jeszcze trochę i bym komuś przypier.... :)

-- 02 kwi 2014, 20:25 --

littentree, A oprócz leków coś robisz z życiem? Masz chyba za mocny koktajl. Po co aż tyle tego? Jesteś w tak paskudnym stanie?

O co konkretnie pytasz??

Moze napisz cos litrentre o tej amilitryptylinie. Czy dziala na lęki, fobie spoleczną, oczywiście pod warunkiem ze się z tym zmagasz. Ja tez na wenli malo sie nie pobiłem kiedyś.

depresyjny,

trudno powiedziać jak działa sama amitryptylina, bo nigdy jej samej nie zażywałem. Jutro będę wiedział, bo mam zamiar wziąć ją dziś na noc i jutro od rana nic, ew. paroksetyna, ale chce zobaczyć jak będzie po samej amitryptylinie.

littentree, Pytam o psychoterapię. Nie będziesz przecież całe życie brał leków. Musisz pozbyć się konfliktów wewnętrznych, a nie uśmierzać ból lekami. Szkoda życia. Leki Cię nie wyleczą.

depresyjny, gdybyś miał takie objawy na antydepresantach jak ja, też byś odstawiał. Ja absolutnie nie odczułam żadnej poprawy, a wręcz pogorszenie, branie tych leków to był mój najgorszy okres w życiu, rok koszmaru i piekła. Plus jaki jedynie znalazłam jest taki, że naprawdę doceniam to co działo się przed braniem tych leków i obecnie moim największym marzeniem jest, aby wszystko wróciło do stanu z przed połknięcia pierwszej tabletki i mam nadzieję, że to się ziści

*po za tym warto zaznaczyć, że nadal łykam małą dawkę mirty - z której również schodzę, ale stopniowo i wolniej niż wenli, ze względu na to, że była ona po pierwsze "pomostem" ułatwiającym odstawienie wenli, a po drugie akurat mirta powoduje u mnie najmniej problemów ale teraz w kwietniu według mojej rozpiski z niej schodzę i mój mózg będzie w końcu totalnie wolny od psychotropów

littentree, Pytam o psychoterapię. Nie będziesz przecież całe życie brał leków. Musisz pozbyć się konfliktów wewnętrznych, a nie uśmierzać ból lekami. Szkoda życia. Leki Cię nie wyleczą.

Chester,

Nie brałbym ich gdybym nie musiał - to oczywiste. Depresja endogenna z nerwicą lękową. Wujek google wszystko Ci powie.

A ty na co się leczysz?

Podbijam pytanie,

czy jest możliwość ,że velafax wywołuje senność, ciągłe zmęczenie ? to podobno lek pobudzający..

littentree, Rozumiem. Ale jak masz uderzenie deprechy to nie jesteś w stanie nic robić? Nie wychodzisz z łóżka? Ja leczę fobię społeczną i dystymię.

Chester to podobnie jak ja , he

Podbijam pytanie,

czy jest możliwość ,że velafax wywołuje senność, ciągłe zmęczenie ? to podobno lek pobudzający..

a ile bierzesz juz Wenle? bo ja przez pierwsze dwa tygodnie spalam jak dziecko po niej calymi dniami mnie to bylo na reke, bo w koncu sie wyspalam za wszystkie czasy aktywnosc przyszla stopniowo z czasem, tak ze czekaj cierpliwie.

depresyjny, Chodzisz na terapię ? Mi terapia bardzie pomaga niż lata żarcia prochów.

Pretoria, jest możliwość u mnie tak działała i o ile senność przeszła, o tyle ciągłe zmęczenie i niechęć do wszystkiego, do jakiegokolwiek działania zostało

Chodzę i też sądze że jest lepiej. Teraz jestem na etapie odstawiania anafranilu. Czuje że moge to zrobić, ze wszystko zależy ode mnie. I tak leki za mnie nie wyjdą do ludzi. Chodzę , staram sie usilnie rozkminiac to wszystko. I może być dobrze. Chodż jeszcz chce sie przełamać do tego żeby nawiązywać nowe znajomości, wyjść do ludzi.

depresyjny, I tak trzymaj. Uporządkuj sprawy, znajdź równowagę, a będzie dobrze. A lek odstawiaj bardzo powoli, żeby huśtawek nie było.