ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

Ale dziś wtopę zaliczyłam:-(

-- 21 lut 2014, 17:39 --

Ellora, smutna82,

Dziekuje Wam za informacje

No problem:-)

-- 21 lut 2014, 17:41 --

Jak dzis u Was?

Smutna

Super ze mam siostrę cieszę sie że tak sie rozumiemy i możemy wspierać. Ja od samego rana zaczynam procesy analizowania siebie,swojego zachowania, tego, co mówię, juz o tym pisałam. Czasem mam takie głupie myśli, ze np.na zebraniu wstane i zacznę krzyczeć albo ostatnio w sklepie ze kopne kogoś w d..e i takie inne ciekawe tematy no przecież idzie zwariować, bo te myśli wpedzaja mnie w przekonanie że nie halo ze mną, napinac sie jeszcze bardziej i końca nie widać.

Poczytaj sobie o historii nerwicy na stronie szaffer.pl, tam opisany jest mechanizm natrectw, jak z tym walczyć. Świetna strona,mam tez jego książkę, trochę wiecej informacji niż a stronie

Luki

Korzystaj z każdej chwili, która daje radość. Zazdroszczę tej stabilności, bo we mnie wciąż drzemie ten potwór i nie daje żyć. Niech oczekiwanie na dzidzie daje Ci duuuuzo siły i pozytywnego myslenia

Ellora,

Co zrobilas?

Oj kuuu...musiałam zastapic koleżanke na pewnym wysciu i kurwica we mnie wstapiła..zdenwowalam się ze muszę ja zastepywać a mam mnustwo innych zajęć, potem zapytała łaskawie czy daje sobie radę, odpowiedziałam z zacisnietymi zębami ze nie dała mi wyjscia, wyboru...a tak fizycznie to zawroty głowy i mimo że jestem zmęczona i nie mam energii, brak mi dzis humoru, smutek niesamowity to ta kurwica od razu to wyczuła i momentalnie ponerwowałam sie jakis niepokój, białe plamki przed oczami i znowu wkurw na widok flesza aparatu...jestem dzis zla ma na siebie i na wszystko w kolo:-( :

-- 21 lut 2014, 18:00 --

Najbardziej wkurwia mnie to ze zapierdalam za dwie osoby i nie wiem czy ten stan nie potrwa dluzej niz do konca mies jak było mówione na poczatku, obawiam sie że tego nie przetrwam bo juz po tych dwoch tyg czuje zajebiste zmęczenie...a obawiam sie prosic o pomoc lub podwyzszke za dodatkowe obowiazki...i nie wiem jak to rozgryść

Tojaaa nie jestes z tymi popieprzonymi myslami sama, własnie tez miałam cos takiego, ze mogę cos zrobic, wbrew sobie, cos mnie do tego popycha ja z tymi myslami walczę i łapie mnie lęk, ale w tej chwili jakby trochę mniej tych głupich mysli i jakby się ode mnie oddalali, moze lek bardziej zaczął działac

Myslicie ze ludzie nie mający nerwicy nie maja mysli o ktorych pisze Tojaaa?Ciekawe...u mnie jutro mija miesiac i co dalej...lepiej czy dalej bedą mnie meczyły dzikie ataki?a dzisiaj jeszcze dopadł mnie ból w klatce czego dawno nie miałam:-(

-- 21 lut 2014, 18:40 --

Kobitki mam do Was pytanie: jesli spodziewacie sie miesiaczki to macie złosci z byle powodu, napiecie,bole glowy i wiele innych?bo u mnie to tragedia a pierwszego dnia bez tabletki nie funkcjonuje, wyczytałam ze napiecie przed miesiaczkowe leczy sie SSRI....słyszeliscie o tym?jesli byłaby to prawda byłabym w niebo wzieta:-)

u mnie tydzień przed to tragedia bóle pleców, nerwy,bóle piersi ale nic nie biorę żadnych tabletek jestem wytrzymała na ból i jeszcze apetyt wszystko wpierdzielam ogórek kiszony i zagryzam czyms słodkim to dopiero uboki

u mnie tydzień przed to tragedia bóle pleców, nerwy,bóle piersi ale nic nie biorę żadnych tabletek jestem wytrzymała na ból i jeszcze apetyt wszystko wpierdzielam ogórek kiszony i zagryzam czyms słodkim to dopiero uboki

No właśnie tez to mam właśnie teraz...i mnie ponosi dziś...a co sadzisz o tym ze leczeniePMS przez ssri jest dobre czujesz że to działa?

Wiecie co, ja też mam takie myśli, że mógłbym zepchnąć staruszkę ze schodów, czy walnąć w łepetynę osobę w kolejce przede mną ale kompletnie to olewam. Śmieję się jak te głupie myśli się pojawiają i nie wywołują już u mnie lęków.

I bardzo szybko te myśli znikają. Może to dzięki lekom, nie wiem.

Spadam stąd, bo w temacie miesiączek nie pomogę :-)

Wiecie co, ja też mam takie myśli, że mógłbym zepchnąć staruszkę ze schodów, czy walnąć w łepetynę osobę w kolejce przede mną ale kompletnie to olewam. Śmieję się jak te głupie myśli się pojawiają i nie wywołują już u mnie lęków.

I bardzo szybko te myśli znikają. Może to dzięki lekom, nie wiem.

Spadam stąd, bo w temacie miesiączek nie pomogę :-)

Nie spadaj już kończe temat..nikt nie chce sie wypowiadac...

Ja mam teraz Pms i lepiej sie do mnie nie zbliżać :\

te myśli są okropne,widzisz Luki Ty sie z nich śmiejesz,a mnie one przyprawiają o lęki.

ide na początku marca do psychola,to zaapytam,czy te leki maja dzialac na te myśli,czy one kiedyś odejdą,czy cholera juz nie wiem co.

zla jestem,bo biore te leki po to,zeby sie ich pozbyc.

a im dluzej biore leki,to czasami lapia mnie coraz bardziej absurdalne mysli.

słuchajcie,czy macie po lekarstwach uczucie jakby wasz mozg nie myslal?

problemy z pamięcią?

no niestety nie czuję zadnej poprawy przez ten czas jak biorę tabletki a to już 5 miesięcy

-- 21 lut 2014, 19:53 --

mój mózg po tabletkach jest przytłumiony owszem problem jest a jeszcze jak jestem po pracy tak jak dzisiaj,spałam niecałe 4h to mam nawet problem z tym co piszę bo nie wiem czy zrozumiale ale jest inaczej niz przed kurwicą.

Hmmm ja nie mam problemów z pamiecią , a w końcu moge sie skupić i myśleć, bo wczesniej tragedia nawet nie mogłam wysiedziec w miejscu, jak sobie przypomne to ciary przechodza...a u mnie dopiero miesiąc...i 3 tyg w domu

-- 21 lut 2014, 20:06 --

Krista a brak snu to jest to co może dobic i wszystkie czynnosci życiowe...i ja to czuje po sobie, w tym tyg spałam po 8_9 godzin i brak zawrotów:-) a w tamtym tyg spałam mało to jak zombi

no własnie mój problem to taki, ze w dzien nie umiem spac nawet jak bardzo się chce ale ja chyba nigdy w dzien nie spalam, np. dzisiaj pospię z 9 h i jutro tez a w niedzielę znów na noc i tak w kółko

..uuu to ja w tym tyg jestem taka zmeczonaze dzis po południu spałam godzine..a położyłam sie tylko na chwilkę bo bylam zmęczona:-) a Ty tylko na nocki?

Nosz w pizdu, dusi mnie od 3 dni i jak kaszle to mam ochote sie pozygac. Nie zdarzylo mi sie jeszcze, ale to jest masakra -.-

tak tylko nocki trzy w tygodniu

Gradrec a to nie z zapalenia drog oddechowych??ja mialam na początku taką kluche ze nie dała mi zjesc bo,jak piszesz, odruchy wymiotne i łzy w oczach...przeszło po kilku dniach

-- 21 lut 2014, 20:40 --

tak tylko nocki trzy w tygodniu

Ja pier...Ty to masz zdrowie, ja to po nocach nawet nigdy sie nie uczyłam:-)

Ellora,

Ty robiłas jakies testy alergiczne?

-- 21 lut 2014, 20:41 --

chce sprawdzic czy jestem uczulony na sertraline i nie wiem gdzie i czy w ogole da sie cos takiego zrobic

Ellora,

Ty robiłas jakies testy alergiczne?

 

-- 21 lut 2014, 20:41 --

 

chce sprawdzic czy jestem uczulony na sertraline i nie wiem gdzie i czy w ogole da sie cos takiego zrobic

Nie robiłam bo na nfz kolejki po kilka mies a pryw. W tej chwili nie mogę sobie pozwolic...wiec narie pozostało mi unikać owoców

przed zazywaniem esci tez mialas alergie na owoce?

przed zazywaniem esci tez mialas alergie na owoce?

Nigdy nie miałam alergii...na nic...i to dziwne, ale szczerze nie chce wnikać, nie chce kolejnej sprawy na glowie.A lekarz twierdzi że to spowodowane jest tymi opryskami na owocach, a należy je dokładnie myć, czego ja oczywiście nie uczyniłam, tylko że ja jedyna z domu dostałam a wszyscy jedli....nie wnikam

ciekawe, bo podobnie mialem po sertralinie kiedys i mi sie wydawało ze po wszystkim mialem alergie wtedy której wcześniej na nic nigdy nie miałem

Jem normalnie to co wcześniej, a jak sie najem owoców to na drugi dzień widac efekty, wzme alertec i przechodzi...no zobaczymy...nie chcę sie wgłębiać w ten temat..

ok, sam się w takim razie wgłębię na sobie