Skocz do zawartości
Nerwica.com

problem..


emiiskaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

i ja postanowiłam napisać... przepraszam jeśli nieodpowiedni dział, przepraszam jeśli było.. ale po prostu muszę się wygadać.

mam 26 lat, od niedawna mój chłopak namawia mnie na wizytę u psychologa.

Ostatni rok był dla mnie ciężki, uszkodziłam sobie kolano, miałam dwie operacje i bardzo źle to wszystko przeżyłam. Po operacjach długo bardzo nie mogłam dojść do siebie, lekarz mnie straszył że będę kuleć, rehabilitacja nie przynosiła rezultatów. właśnie wtedy zdarzył mi po raz pierwszy taki przypadek, że codziennie od danej do danej godziny czułam się strasznie spięta, dziwnie oddychałam, bałam się że się uduszę. Ale dwa, trzy dni i spokój. Miałam to w sumie jeszcze kilka razy, zazwyczaj gdy się stresuję. A nie raz po prostu nie mam nawet powodów do stresu i też coś jest nie tak...

Teraz aktualnie doszłam już do siebie, chodzę całkiem nieźle. Ale siedzę jeszcze na zwolnieniu, w sumie od "wypadku" to już prawie rok... i wariuje....

4 miesiące temu wyprowadziłam się z domu i mieszkam z chłopakiem (z mieszkaniem też przeżyłam trochę, bo awantury z byłymi właścicielami itp, no ciężko było generalnie), na początku to jeszcze myśli zaprzątał mi remont, więc było dobrze. Ale odkąd chłopak zaczął pracować, a ja zostałam sama to zwariować idzie. Na początku to sprzątałam. Potrafiłam trzy razy dziennie podłogę umyć. Potem pisałam prace mgr. Teraz też mam jakieś tam niby zajęcie, bo korekty prac robię znajomym, ale ile to zajmuje...Więc jakoś to było. A teraz... Chłopak idzie do pracy, a ja zaczynam myśleć, że zaraz coś się stanie, kontroluję oddech.... Boję się też, że stanie się coś złego, że może jestem na coś chora, że nie wiem o tym...

Poza tym oczywiście muszę sprawdzić gaz, lodówkę, drzwi - cały rytuał mam...

Teraz też, siedzę cała spięta z gulą w gardle, ale wiem, że chłopak zaraz wróci i będzie dobrze.

Zwolnienie mam do wakacji, ale jak wszystko będzie ok, chcę od wiosny iść do pracy - do koleżanki do sklepu. Ale oczywiście się boję, czy dam radę.

Przez ostatni rok mało spotykałam się z ludźmi, czuję się obco. Nie potrafię sama wyjść z domu. Tak, żeby iść na spacer, bez celu. Przez ostatnie miesiące chodziłam tylko z chłopakiem lub mamą, na początku bałam się o nogę, a teraz chyba po prostu boję się ludzi... że będą się na mnie patrzeć, oceniać... Dziś wyszłam kawałek, do sklepu, byłam taka dumna...

nie wiem co zrobić, by znów być normalną... może jak pójdę do tej pracy to to się zmieni.... albo dalej będę sobie wmawiać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze cos znalazlam, co tu wyczytalam... co chwila chodze do lazienki... i to nie dlatego, ze mi sie chce - tylko moja glowa to sugeruje.... przed spaniem zrobie siku, poleze 5 min i mowie - nie, musze isc bo nie zasne. mam to od dawien dawna, teraz jeszcze bardziej sie nasililo...

nie wiem, czy to od ciezkich przezyc, od wyprowadzenia sie z domu, czy moze klopoty z wczesniejszych lat wychodza...

mowicie ze najlepiej lekarz? a moze sa jakies sposoby by samemu zaradzic?

na razie lykam tylko melise, znaczy pije...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emiiskaa, to widać że ciężko ci : (

 

wiesz jak mnie dręczyły obawy, że coś się stanie itp to zacząłem je ignorować przez to stopniowo się uspokajały, dawałem im przechodzić. To powinno ci pomóc. Na stres i lęki pomaga też rozwijanie pasji, zainteresować wiem że masz lęk przed czymś co lubisz ale przełam się bo to właśnie choroba cię powstrzymuje abyś się nie wyleczyła.

 

znam też taką metody relaksującą

Połóż się na łóżku. Staraj się wyciszyć. Jak jakiekolwiek myśli do ciebie dochodzą dawaj im przechodzić i ignoruj je(nie ważne czy związane z natrętnym lękiem czy pozytywne) ignoruj wszystkie i daj im przechodzić. Potem jak już umysł będzie po chwili poczujesz takie zrelaksowanie. Bardzo się wyluzujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×