Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

ladywind, a bo marzę, marzę o podróżach międzygalaktycznych i na wszelki wypadek już się przygotowuję

Kokojoko, Mógłbym rzec...że z tego chłopa to kawał ch*ja,czy parówy jest

Kokojoko, Mógłbym rzec...że z tego chłopa to kawał ch*ja,czy parówy jest

Ale kobiety, pewnie na niego lecą...

Kokojoko, Jak muchy do lepu.

Koniec końców,wyszła prawda na jaw... o "ch**a" chodzi w tym wszystkim

się śmiejesz, ale macho tkwi w szczegółach, np. gromki śmiechem Trybsona i wiele więcej nie trzeba.

bittersweet,

zalezy komu nie trzeba...

no tym siksom z Warsaw Shore, choć jak przyszedł Radosław Majdan i Trybson spostrzegł, że faceci 'z klasą' robią większą furorę, to przestał przekrzykiwać wszystkich swoim śmiechem próbując nawiązać bardziej inteligentny dialog, ale chyba szybko się zniechęcił, bo odszedł od stołu.

Żałosne puste idiotki, koleś prze burak ale program genialny, na pewno generuje dobre dochody, ludzie lubią oglądać idiotów w telewizji

Ale po co? Przecież w rzeczywistości jest ich jeszcze więcej.

kolekcjoner snów, Bo przed telewizorem każdy z nich jest twardzielem. W realu większość tych co naśmiewają się z takich w TV, nie miałoby odwagi tego zrobić

co racja to racja tam nawet laski startują z łapami z byle powodu.

nie wiem czy jest się z czego śmiać.

moim zdaniem Ci ludzie są tak samo zaburzeni jak my, tyle, że gorzej, bo intelektualnie.

Dla nas jeszcze jest jakaś nadzieja :)

light, bo dla kasy ludzie zrobią wszystko.

light, bo dla kasy ludzie zrobią wszystko.

Taaaaaaaaaa no co Ty

czasem odnoszę wrażenie, że mądrość i rozmyślania są dla nieszczęśliwych ludzi.

po co komu intelekt jak jest dobra zabawa.

jetodik, Nie od dzisiaj wiadomo, że człowiek niezaawansowany umysłowo jest szczęśliwszy

jetodik, light,

Niestety Panowie, muszę się z Wami zgodzić. Z tego co widziałem w swoim ponad 30-letnim życiu stwierdzam, że głupota ma się znacznie lepiej od inteligencji. Przynajmniej w kręgach, których ja się obracałem. Może nawet nie głupota co prostota (prostactwo też, ale to co innego).

co masz na myśli mówiąc o prostocie?

W moim odczuciu nie ma nic złego w prostocie. A nawet jest to zaleta... choć rzadko spotykana.

co masz na myśli mówiąc o prostocie?

Nie utrudnianiu sobie życia, dorabiając do wszystkiego nie wiadomo jakiej ideologii.

co masz na myśli mówiąc o prostocie?

 

Nie utrudnianiu sobie życia, dorabiając do wszystkiego nie wiadomo jakiej ideologii.

czyli to zaleta a nie wada :)

czyli to zaleta a nie wada :)

Bynajmniej.

dream*,

W moim odczuciu nie ma nic złego w prostocie.

Tego nie napisałem. Ja właśnie chciałbym być prostolinijnym człowiekiem. Złożoność powoduje mnóstwo komplikacji, zwiększa wymagania, tworzy szereg problemów a także powoduje to o czym wspomniał kolega Nameless.

-- 26 gru 2013, o 23:30 --

Nameless,

czyli to zaleta a nie wada :)

 

 

Bynajmniej.

To już nie kumam.

Nameless, bynajmniej to zaprzeczenie...

To już nie kumam.

Czasem trzeba podejść do sprawy kaskadowo/kompleksowo. A jak ktoś jest "prosty" może tego nie ogarnąć.

Nameless, bynajmniej to zaprzeczenie...

Właśnie wyjaśniłem wyżej.

Żeby mówić o prostactwie należałoby ten termin wystandaryzować, ale potocznie prostactwo to chamstwo, grubiaństwo, nieokrzesanie, ordynarność, prymitywność, wulgarność. Zaś prostolinijność to uczciwość, szczerość i otwartość

Więc rozumiem rotten soul'a

po co komu intelekt jak jest dobra zabawa.

a inteligentni ludzie nie potrafia sie bawic?