Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

A jeszcze apropos ataków. Pamietacie taki boysband - New Kids on The Block? :)

Niedawno się dowiedzailam, ze jeden z tych chlopakow - Jon - tez cierpi na ataki paniki.

I byl z nim wywiad u Oprah-y Winfrey (wlasnie na temat zaburzeń lękowych), podczas ktorego praktycznie caly czas odczuwal lęk i panike (az tak dziwnie sie ogladalo... wiedzialam co czuje dokladnie!)

 

i Magda Gesler nosi w torebce xanax :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi jej, zreszja jak kazego kto sie z tym meczy, pogoadalem sobie zdjecia ludzi z forum i nie chce sie wierzyc, ze tacy zwykli ludzie moga miec lęki.

 

Gestlerowa widzialem kieys, przechodzila kolo mnie. Prawa jest taka, ze stesku kobiet ma nie malo duzo resautacji do tego jeszcze progam telewizyjny.

Lek jest na samym wierzchu torebki, czyli nie wkladała go na koncu, wynika z tego że moze nie mieć w zwyczaju nosic go codziennie, bo moglaby zapomnieć wlozyć. Taki lek nosi sie jedym miejscu, na przydład w bocznej kieszonce zeby zawsze tam byl. Nie nosi sie tez ze soba calego opakowania, tylko parę tabletek zeby nie zajmować duzo miejsca. Prawde jest też taka, ze nikt bez powodu takiego leku nie nosi. Może go brać na uspokojenie, albo ma nerwice od niedawana,

bo jak ktos ma napady paniki dluższy czas to leków nie bieże bo wiadomo, że i tak przejda. Zestawienie tych wsztkich faktow swiadczy o tym, że jeśli coś ma

to musi to być świeża sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesław - dobry jestes w tym profilowaniu ludzi! :))))

W sumie to sie zgadza. Dziwne, ze cala paczka przy sobie. A moze po drodze na nagranie wstapila do apteki akurat - i dlatego.

Ja to obstawiam, ze zmeczona psychicznie bywa, jak ma taki natłok spraw + wystepy przed kamerą, może to ją nawet stresowac, a wiadomo - musi wygladac profesjonalnie. Wiec pewnie dostała bezno wlasnie na takie okolicznosci.

 

W ogole dzisiaj spojrzalam przypadkowo na Jaka to Melodia, i tam byl Rafal Krolikowski, ten aktor. I tez mialam wrazenie, ze jest strasznie zestresowany! Az tak się jąkać zaczał. Moze oni w tych telewizjach szprycują sie dzien w dzien, zeby wygladac spokojnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie wydaje, ze co jak co ale alkolol to tam sie pewnie leje gęsto na odreagowanie stresu w TV. A co do profilowania to naodladalem sie

tego porucznika Colombo i od niego nauczylam takiej dedukcji. Mialem wlaśnie dzisiaj jechać do kolegi obejrzeć pare innych odcinków, ale zażyłem rano afobam

bo już robio sie wczesnie i chcialem zasnac, no wiec spalem do 16:00. Pozniej zalgowalem sie na forum, robiłem jedzenie, pranie. Mialem jechać patrze a tutaj już 22. No to za poźno. No na dodatek to forum, mnie dzisiaj wciągnęło. Pojadę na parkng pogadać z Grzegorzem, to bedzie moj jedyny kontak z rzeczwystoscia dziaiaj, aha do sklepu trzeba wstapic, nie lubie bo to jedyny nocny w okolicy a tam zawsze kolejki. Ale mnie muli po tym afobamie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jestem tutaj nowa. Od pewnego czasu doskwierają mi takie dolegliwości jak niemożność wzięcia głębokiego oddechu, trudności z oddychaniem a co za tym idzie przyspieszone bicie serca. Zdaje sobie sprawę jakie są objawy nerwicy lękowej gdyż choruje na nią mój brat, jest w trakcie leczenia i z każdym dniem widać poprawę. Mnie niepokojące objawy dopadły jakoś we wrześniu, na początku nic sobie z tego nie robiłam ale z czasem zaczęłam analizować i doszłam do wniosku że mam objawy takie jak mój brat! lęk, niepokój, brak poczucia bezpieczeństwa, boje sie siedzieć sama w domu, wymyślanie różnych chorób... Ostatnio co raz częściej mi to doskwiera, do tego jestem rozdrażniona, płaczliwa, nie potrafię sobie sama z tym pomóc. Studiuję na 3 roku z dala od rodzinnej miejscowości, dlatego lęk nasila się u mnie jeszcze bardziej, marze o tym by jak najszybciej wrócić do domu, tam czuje sie troche lepiej, bezpieczniej. Od początku października pobolewał mnie żołądek a później wątroba, zmieniłam dietą na lekkostrawną, byłam u lekarza, miałam robione usg i wszystko Ok wiec temat brzucha sie odsunął a już wymyślałam najczarniejsze scenariusze. Po 2tyg dopadło mnie przeziebienie ale głownym objawem był uporczywy ból gardła a właściwie to uczucie takiego ścisku i "guli" w gardle, nie dawało mi to spokoju, kolejne wymyślanie choroby... Ostatnio pobolewała mnie łydka jakby skurcz, który ustąpił po 2 dniach ale też miałam kolejny czarny scenariusz, znowu nakręcanie się, lęk, niepokój... TO nie daj mie funkcjonować normalnie! Planuję iść do lekarze zrobić badania na zawartość elektrolitów, sód, potas, magnez może to zwykłe skutki niedoborów. Sama nie wiem co mam myśleć, napatrzyłam sie na brata jak cierpiał w tej chorobie, teraz z każdym dniem czuje sie lepiej ale nie chciałabym żeby to przełożyło się na mnie.. Napisałam z myślą, że troche mi ulży, nawet pisząc to czuje sie lepiej. Widząc ile osób jest dotkniętych tą chorobą, nie czuje sie z tym aż taka osamotniona ;)

 

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cloranxen, magnez, do tego ma zalecenia co do jedzenia, unikanie tłuszczów i produkty przyrządzane na parze lub gotowane, mała ilość soli, nie pije kawy, herbaty a jesli już to melisa, mięta, do tego wizyty u psychologa, widać że mu to pomogło, jeszcze wsparcie rodziny i pasja, mieszkamy na wsi więc stworzył sobie mały zwierzyniec, króliki, kaczki, gęsi - widać że to lubi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj anek121!

Mam identyczne objawy. Myślałam, że już się z tym uporałam a tu bach! Nawrót.

U mnie epizody lękowe zaczynają się pojawiać zawsze po jakiejś trudnej emocjonalnie sytuacji. Uciekam wtedy w chorobę i lęki. Psycholog powiedział mi, że to taka wyuczona reakcja... Skąd mi się wzięła, nie wiem...

W każdym razie, nie czekaj że samo minie idź do psychologa lub dobrego psychiatry.

Jeśli ktoś tego nie przeżył, to nie wie co czujesz wkręcając sobie kolejną chorobę, rozmowa z fachowcem na pewno Ci pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×