Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

DżejnRołs, witaj, ja dokładnie z tego samego powodu trafiłam tutaj. Poczytaj troszke...dowiesz sie ze nie jestes sam, ze nie tylko Ty tak sie czujesz. Ze jest nas duzo i jakoś sobie trzeba radzic i z tym życ :) Przede wszystkim musisz wiedziec ze to Twoja głowa i nic Ci sie nie stane. Najlepiej mysle udac sie do lekarza czy pierwszego kontaktu czy psychiatry...Trzeba szukac pomocy :) :great:

 

Mnie troszke nie bylo, bo rodzina była przez weekend. Od czwartku biore leki i jest zle i wlasnie moja rodzina doświadczyła tego co sie ze mna dzieje i na serio sie przejeli i wspieraja mnie jak widzieli na zywo jak to wyglada (na codzien mieszkaja 200km ode mnie)...Od dzis jestem na zwolnieniu bo nie daje rady chodzic do pracy. Nie mdli mnie, glowa nie boli, ale mam mega ataki paniki, jak nigdy (i to po lekach)! Dotałam tydzien zwolnienia (a powinnam miesiac), bo boje sie ze jeszcze do tego prace strace...Ale ja musze sie wyleczyc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Megi_, Ja po przeszlo 3 miesiącach , nadal trochę ubokow..lecz piszą ze paroksetyna taka jest..nie chce juz zmieniac lekow , nawet innych by mi nie przepisal lekarz , bede czekac dalej..

 

-- 19 lis 2013, 10:49 --

 

Megi_, Twoje ataki paniki moga trwac do miesiaca , chyba , ze lek zle na Ciebie dziala.. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Megi_ ja pierwsze dni po lekach przeleżałam w łózku a i leki też miałam, terepało mną. Zacznij od malutkiej dawki.

 

Napiszę Tobie co jedna Kochana osóbka mi tu doradziła. Jak nie czujesz sie pewnie to ciągnij zwolnienie. Ja pierwsze dostałam na 15 dni, a później następne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

adrianwej, ja mam takie odrealnienia od czasu do czasu (i nawet bez leków miewam). Jak sie zacznie to trwa od samego rana do wieczora - non stop. I tak przez tydzien lub dluzej. Mi w sumie nic na to nie pomaga - jedynie jak sie przestaje przejmowac, to przechodzi powoli. Takze u mnie jest zawsze tak: - zaczyna sie, ja przerazona znowu, spada mi nastroj i sie boje. Potem powoli uswiadamiam sobie, ze to "tylko" derealka i jakos musze funkconowac. I zaczynam wszystko robic, mimo, ze ona caly czas jest - i wtedy znika w niedlugim czasie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie myslałam ze juz cos troszkę ze mną ok, ale w piatek dostałam kłuc, mrowień i pieczenia w rekach , nogach i przez kręgosłup. Trzyma mnie do dzis, ale juz z mniejsza częstotliwośćią. W piatek miałam pierwsza wizyte u psychiatry i chyba to pobuziło znów nerwy - stresowałam się masakrycznie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No powiem Ci nerwa ze ja miewam okresy ze czuje cie calkiem normalnie,ale ta derealka jak przyszla to nie chce puscic,niby normalnie funkjonuje,ale jakos tego nie odczuwam.Czuje sie tak jakby wszystkjo bylo mi obce dosłownie.Chwile temu wstalem i tez jakos niafajnie sie czuje.Dzien sie oczywiscie zaczla od skaczacy miesni i piekaych boli.Zaparzylem meliske ;-).Oczy mam napuchniete jakbym nie spal tydzien.Zaraz ruszam do Urzedu Sklarbowego pewnie czeka mnie tam kolejan nerwowka ;-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale tego otępienia, kręcenia w głowie, duszności, terepaczki i uczucia ze zaraz zemdleje to nie mam jak do tej pory.

W sobote miałam niepokój taki wiekszy ale stopniowo wszystko sie normuje. Nie moge przestac mysleć o robocie :evil:

 

-- 19 lis 2013, 11:45 --

 

adrianwej nie nakręcaj się. Może nie będzie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×