Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Megi_, dokladnie tak samo mialam - wzielam na noc. Tez nie spalam cała noc i rano byla tragedia (i caly kolejny dzien). Ale wiesz co.. troche mis ie to podejrzane wydaje, bo ja potem juz nie bralam leków, a po jakichs 2 tyg mialam sytuacje, ze tez cala noc nie spalam i mialam dzien bardzo podobny do tego po lekach. Wiec mozliwe, ze po prostu nakrecamy sie, niespimy, a nieprzespana noc robi swoje.

Jedyne co mis ie wydaje, na 100% od leków to - to na-speed-owanie, ktore mnie meczylo przez 3h. Nigdy takiego czegos nie doswiadczylam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Megi_, wlasnie ja dlatego teraz nie wyobrazam sobie brania teraz takiego normalnego (no biore tą mikro-dawke bo po niej nic sie zlego nie dzieje) bo nie moge nie chodzic do pracy pare tygodni :( Ale wiesz, moze faktycznie, teraz weekend - wiec po paru dniach moze byc lepiej juz. Na poczatku taki szok dla organizmu, bo to tak jakby jakis narkotyk wziąć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Megi_, ja to tak - wzielam tą połówke na poczatku sierpnia - to mnie siekneło tak, ze powiedzialam - nigdy wiecej! :)

Potem po jakims miesiacu pomyslalam, ze musze cos zrobic... i ze moze zaczne brac od kilku kuleczek ze srodka. I tak bralam... pare dni 2%, potem doszlam do 5%, i chyba najwiecej wzielam 10% (najmniejszej dawki :D) I pamietam, ze wtedy tez mialam ze 2 złe dni, wiec pomyslalam, ze w dupie to mam. I zmniejszylam znowu do 5% i tak bralam nie iwem ile... miesiac? moze dluzej. I w sumie nie czulam sie zle (lękowo), ale za to czulam mega otumanienie i derealke. I pomyslalam, ze jesli to od leków to ja nie dam rady tak funcjonowac. Zaprzestalam brania, derealka minela i czulam sie super przez kolejne tygodnie :)

No a teraz jakos znowu mnie zlapalo.

 

-- 15 lis 2013, 14:30 --

 

i teraz juz ze 3 dni biore te 5%

 

-- 15 lis 2013, 14:32 --

 

A ja wiecie co... rano czulam sie tak, jakby w calym ciele czula tą adrenaline, i lęk i zmeczenie i pobudzenie i wszystko na raz. I bylam pewna, ze nawet jak mi przejdzie lęk, to i tak pozozstanie mi to w ciele na caly dzien. No ale teraz siedze w pracy (i po tej akcji ze złościa) naprawde czuje sie dobrze... zrelaksowana, miesnie tez zrelaksowane. Nawet derealka chyba mniejsza... i w oczach te wrazenia wszystkie. Sennosc tylko mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czujecie, ze sciska Was w mostku i ze lada chwila moze byc atak nerwicy jak sobie z tym radzicie?

Co zrobic zeby poczuc sie bardziej na luzie i zeby ten atak nie wystapil?

 

Trudne pytanie, czasem się przegrywa, muzyka, oddychanie, uciekanie myślami, nerwowe rytuały, czasem wyjście temu na przeciw. Być może moje odp nie są zbyt błyskotliwe ostatnio, ale się staram:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czasem sie klade na boku i staram zasnac,czasem tez korzystam z cieplej kapieli,czasem spaceruje ;).To wszystko zalezy jak silny jest atak i gdzie.Mnie najczescie chwytaja mendozy jak jade do jakiejs placowki na badania.Ostatnio mnie chwycilo jak na rezonans kregow szyjncyh jechalem i czekalem.Myslalem ze sie zaraz udusze w cholere ;D.Mialem uczucie jakby mi serce pod gardlo podchodzilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy kregoslup to jest istne diablestwo.mam czasem takie nerwobole ze nie wiem czy to od tego czy od nerwicy wlasnie.ostatnio jak lezalem to tak mi banie zarzucilo do tylu dwa razy.od razu mialem mysli ze to guz :DD.ale sie uspokajam w miare.najlepsze tylko ze bola mnie ledzwie a rezonans robilem kregow szyjnych.ale moze to tak ma byc. w odicnku ledzwiowym stwierdzona skolioza ale nie wiem czy to dawalo by az taki bol ;Dza niedlugo wszystkiego sie dalej dowiem ;).zycze powodzenia ! mi nie dosc ze kregoslup to z noga kalecznie.az zyc sie momentami odechiewa.ostatnio prawie nigdze nie wychodze poza miejscami do ktorych jestem zmusozny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

adrianwej, tez mam z kregoslupem ale rezonans teraz bede robila w uspieniu bo nie dam rady inaczej ;)

cooo??? w uspieniu ? :) ale to z powodu klaustrofobii? Kurde ja chyba uspienia bardziej bym sie bala :P

ja tez balbym sie chyba bardziej uspienia przed rezonansem,to przeciez nic strssznego,co prawda mszyna ciasna bo ciasna i mocno hlasuje ale nie taka straszna.nerwica to taka menda ktorej musimy robic cos wbrew jej woli.ciezkie jak cholera ale trzeba robic kroki ku zwyciestwu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×