"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

bo ja nie

Jak spora część społeczeństwa Za to nie uprawiać seksu będąc w wieku w którym zazwyczaj się jest ojcem no to chyba jest coś znacznie oryginalniejszego

light, nie chodzi mi o kondycję fizyczną, tylko o fakt przebywania w mieszkaniu na 6 piętrze lub wyżej.

W wieku 29 lat ma się rodzinę i coś się w życiu osiągnęło.

Naprawdę z chęcią bym się z Tobą zamieniła na Twój problem

magnolia84, Tylko że w Twoim przypadku szanse na coś normalnego są, chociażby fakt że byłaś w związkach. Ja w tak owym nigdy nie byłem i nie będe Chciałabyś się zamienić na kare śmierci?

magnolia84, Tylko że w Twoim przypadku szanse na coś normalnego są, chociażby fakt że byłaś w związkach. Ja w tak owym nigdy nie byłem i nie będe Chciałabyś się zamienić na kare śmierci?

Przepraszam, że się wtrącę ale light ty jesteś obrazem tego, co zapewne czeka mnie w przyszłości... Tyle że ja jestem dziewczyną.

light, właśnie - BYŁAM. Poza tym gdybym miała problemy tylko w relacjach damsko-męskich, to nie znalazłabym się tu ale przede wszystkim nie brała prochów. Muszę budować wszystko od nowa.... po raz kolejny.... i nie wiem czy mam na to siły.....

magnolia84, mam podobnie. mam 28 lat, nie mam pracy i też próbuje zacząć od nowa, ale nie wiem czy mi sił starczy.

A ja dziś pojęczę, że musiałam wycinać 6 stron OT z JĘCZARNI

A ja się pożalę, że usunęłaś dowody na mój "ślub". ;_____; Tak bardzo smutek.

Aurora92, dowody są w Koszu. Możesz sobie zaglądać i się upajać.

A tak na poważnie, to dobija mnie pogoda. Tak było ładnie, ale nie. Musiał się pojawić ten paskudny deszcz. I chlapa. I błoto. Wrrr, jak ja tego nie cierpię

Nastąpił dzień gdy to jęczarnia miała pozytywny wydźwięk

Żalić się nie będę,coś by się znalazło ale mi się nie chce :< .

niosaca_radosc, ja nawet nie wiem jaka jest pogoda, od 10 rano siedzę w pracy i nawet kawałka okna nie mam, wyjdę po 21 to zobaczę czy się odpowiednio ubrałam :/

veganka, W wawie 10 stopni ciepła wiater 8km/h.

woops,znów OT,ale na tym koniec

Kestrel, niewiele mi to mówi, ale dobrze, że mrozu nie ma.

tylko wyobraźcie sobie cały dzień bez słońca, za to przy oczojebnych świetlówkach i później nagle wyjście w kompletny mrok. nastrój mi leży i kwiczy. pora na lampę antydepresyjną.

To sobie pojęczę, a nawet porzucam mięsem - Nienawidzę k***a wszystkich!!!!!!!!!

To sobie pojęczę, a nawet porzucam mięsem - Nienawidzę k***a wszystkich!!!!!!!!!

o, i to jest dobry punkt wyjściowy :) bo niżej już się nie poczujesz

siedze sobie sam w domu przy zgaszonym swietle w mieszkaniu ktore wynajalem niedawno. Moja byla wlasnie sie zareczyla z gosciem i siedzi z nim sobie w domu..Jednym posunieciem zrypalem calkowicie relacje z rodzina. Patrza na mnie jak na psychola samobojce. Super. I na dodatek nie umiem sie odciac od tamtej, ciagle mam nadzieje. Czlwiek jest taki glupi ze to jest masakra. Mowi ze w marcu ze mna zamieszka, a niedawno sie zareczyla. Ma w sobie nie jego dziecko, a on mysli inaczej. Szkoda gadac. To mnie zniszczy niedlugo

wszyscy ambitni i artystyczni ludzie dookola doprowadzaja mnie do szalu

w koncu 12 lajkow na facebookowym fanpejdżu imie_nazwisko_photography, albo uczeszczanie na kurs rysowania golych bab i wazonow to powody zeby czuc sie lepszym od innych

Siedzę piątą godzinę nad matmą.

Nadal nic nie umiem, nie rozumiem, nie ma kto mi wytłumaczyć. czuję się jak najgorsza idiotka.

Vett, kuuujon!

Nie wiem, jak zabrać się za dzienniki praktyk, a mam aż 2 do zrobienia.

Sayace, no ba Ale ten typu "wkuwa, a ni chu*a nic nie umie"

Vett, wstydziłabyś się, tyle czasu poświęcać na naukę, phi!

Lepiej znajdź sobie jakiegoś faceta ;D.

Jakby co, zgłaszam się ;D.

ja CI moge wytłumaczyć matme, nawet mam tablice w domu

Tak zdany na los. Już nie mam wpływu na nic. Nawet ja jestem efektem pracy przyrody, a ten świat jest obcy. Jestem sobą, którego to siebie nie wymyśliłem.

Paweł, sio! ;D.