Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Masakra jakaś, teraz wypiłem herbe i czuje jak mi się w żołądku gotuje :? A niedługo wchodzę na dawkę 150, może to spotęgować te mdłości?

 

-- 16 wrz 2013, 13:39 --

 

Nortt, mi też się chciało, często powoduje nudności

Masz na to jakiś sposób? ...domowy sposób, lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, mi po zwiększeniu na 150 się chciało jeszcze bardziej rzygać, to takie podłe uczucie, że byłam pewna, że zaraz na serio rzygnę, ale pocieszę cię, że przeszło z czasem jak organizm się przyzwyczaił i lepiej zwiększać ostrożnie, jeśli masz jakiś preparat z kuleczkami to stopniowo dosypywać, bo jak od razu wejdziesz na 150 to może cię zemdlić bardziej

 

yerby dlatego nie pijam, ani czerwonej czy zielonej, ewentualnie jakieś smakowe, bo same to by mnie zemdliły, podobnie jak nawet kawa

domowy sposób? hm, ciężko powiedzieć, na niektórych działa mięta czy jakieś tam herbatki typu Verdin na wątrobę, ale na mnie takie coś nie działa, najlepsze są leki działające też przeciwwymiotnie, daleko nie trzeba szukać bo chociażby mirtazapina czy chlorprothixen czy wiele neuroleptyków też, no i albo to brać jeśli jest to bardzo uciążliwe, albo przeczekać i uzbroić się w cierpliwość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy, Znaczy jakieś tam kuleczki są w tych tabletkach, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić przesypywanie :F

NIe mogę przeczekać, musze pracować... Cóż, mam wizytę 19 u lekarza, poczekam jeszcze z tym zwiększaniem i go popytam o Chlorprothixen czy mirtazapine. Ech, choć jak mi jeszcze coś dojdzie... to chyba będę mógł najeść samymi tabsami z rana...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, rozumiem cię, bo sama miałam podobną sytuację, dlatego też zwiększałam ostrożnie, lekarz mi doradził, żeby z tej kapsułki odsypywać trochę tak na oko, żeby nie wskakiwać od razu na wielką dawę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdole, dawno tak chujowo się nie czułem... naprawdę dawno!

Kurwa nerwcia serca mi wraca, dawno tego gówna nie miałem, od podstawówki, masakra, ten lek podnosi ciśnienie. Znowu jadę na alprozolu, ten lek(Wena) to jakaś maskara, aczkolwiek na hyperreal wychwalają! :twisted: ... Kur,wa, ja bym proponował tym jebanym lekarzom samemu spróbować weny, zobaczą czym są te ''lekkie stany nerowoe, problemy ze snem'' Niezwykłe sny? Ja miałem POJEBANE SNY, ku@rwa, do tego się utrzymywały po częściowym rozbudzeniu, mój pokój wypełniały różne maszkarony, chmury przybierały krztałty zwierząt, czy postaci, masakraaa!.

Ten lek o mało mnie zabił, naprawdę... np. Wlazłem raz na pasy, na czerwonym świetle, chodziłem, jak naćpany, przez pierwsze dni, szef w robocie odkrył że biorę psychoropy BO MIAŁEM OCZY JAK PIĘCIOZŁOTÓWKI i gadłem jakieś bzdury do tego poplątane bzdury, musiałem mu powiedzieć(Zapytał czy coś ćpam, chciał wezwać policje) Ja pierdole... i jeszcze mam zwiększyc dawkę, jak ja już niedaje rady, mam jakieś schizy, boje się że coś sobie zrobie, cały czas słysze wewnętrzny głos który każe mi się zabić, boje się isć na dworzec, bo mam myslenie impulsywne, już raz prawie skoczyłem pod ciężarówke...

 

Chce mi się żygać, stary cały czas ma mnie za nieroba, opierdala mnie że nie sprzątam, że nci nie robie, pyta - ''po co biore te ścierwo?'' NO BO PO CO JE BIORE!?? kurwa czuje sie coraz gorzej, coraz bliżej dna, nawet nie mam odwagi z sobą skończyć!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, Wooo, niezla delira Cie zlapala. Idz do psychola, i zmien ten proch w cholere, bo nic dobrego z tego nie bedzie imo. Czasem w garze sie gotuje od tego gowna, niestety.

 

trzymaj sie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie takie jazdy to norma na ssr/snri:P A oczy mam tak wystrzelone ze ludzie juz z daleka wiedza ze naćpany. Ja dziekuje za taki towar. Haha kuzwa jeszcze wmawiaja czlowiekowi ze nie uzalezniaja te dragi...wystarczy popatrzec jak potrafia one skopac czlowieka i wyciagnac wnioski co do odstawki.

 

Banda oszustwo i jebanych pasozytow ludzkiego zdrowia cala ta psychiatria jebana. Sorry za slownictwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt weź się skonsultuj z lekarzem, te objawy nie są normalne. Ten lek bardziej Ci chyba szkodzi niż pomaga. Powiększenie źrenic jest przykre bo to od razu widać. SSRI/SNRI powiększają źrenicę dość znacznie. Zwężają je natomiast mirtazapina i tianeptyna - te leki działają w przeciwny sposób do SSRI/SNRI.

 

lubudubu dla mnie największym przekrętem współczesnej medycyny nie jest przepisywanie SSRI/SNRI na depresję bo te leki są skuteczne u wielu ale przepisywanie neuroleptyków które wykazują drobne lub w ogóle nie wykazują żadnego działania przeciwdepresyjnego właśnie na depresję. Firmy farmaceutyczne przepłacają badania byle sprzedać jak najwięcej tego gówna, którego skutki uboczne wypisywane są na pięciu kartkach A4.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubudubu, Slownictwo adekwatne, to jest zwykly burdel na kolkach. I jeszcze te tuszowane raporty o zwiekszonej liczbie samobojow po zeSSReajach. To fajnie, ze ryzyko samobojstwa moze byc wieksze po "lekach" antydepresyjnych, niz bez nich :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieznanysprawca

 

Ja myśli samobojcze mialem wlasnie tylko i wyłacznie na antydepresanatch. Na takiej paroksetynie 2 razy stalem na moście poniatowskiego w Wawie..wiem malo oryginalne ale taki juz jestem. Bez lekow moge być zdołowany ale nie przekraczam tej magicznej granicy. No a faktycznie liczba samobjstw na ssri jest bardzo duza ale powiedz to psychiatrom:P

 

 

miko84

 

Ja myslalem ze mam dobry kontakt ze sowja psychiatra. Mowilem jej raz ze mam problemy z bólami karku na co ona ze risperidon bedzie w sam raz...mam nadzieje ze ja szlag jasny jzutrafil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubudubu porąbany psychiatra. Ja po neuroleptykach miałem tak zwiększone napięcie karku, że jak mnie normalnie nie boli to mnie zaczynał. Te leki to ZŁO. W marcu tego roku wyszły badania pokazujące, że neuroleptyki nie mają wcale lub mają minimalne działanie poprawiające działanie antydepresantów, za to masę szkodliwych i groźnych skutków ubocznych począwszy od tycia i zespołów metabolicznych kończąc na złośliwym zespole poneuroleptycznym, dyskinezami, parkinsonizmem i akatyzją. Kuźwa, dopamina to życie, zobaczcie jak wyglądają ludzie w parkinsoniźmie i zapytajcie swojego lekarza czy też tego chce dla Was.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ech, ciężko, nie będę rezygnował, co mam znowu zaczynać od początku? Nie dam rady, naprawdę już nie dam rady....

 

Dwa zomireny(jeden rozgryziony) troszkę mi pomogły, aczkolwiek dalej robie rundki po chacie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jednych stronach plusy, a innych minusy, potem minusy tych którzy się spuszczali jaka to wenla czy każdy inny tutaj lek dobry... komediowo jest ;)

Ja schodzę z Moklaru i od Czwartu zaczynam Wenle. Ostatni lek do wypróbowania przed niestety Paroksetyną na moje szerokie spektrum objawow depresji endogennej. Zobaczymy jak będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, no to ostro masz. dlatego lepiej nie zwiększaj gwałtownie. też miałam nasilenie lęków na początku, teraz to znika.

ale oczy jak 5 zł mam do tej pory :D choć ja tam lubię jak mam takie wielkie źrenice, choć na wenli i podobnych zdarzało się, że ktoś ze znajomych się pytał - Ty coś ćpasz? Na pewno? Przecież masz takie wielkie źrenice jak po amfie

wystarczyło powiedzieć, że nie ćpam, a co do pracy, to mogłeś powiedzieć, że to od kropli do oczu

 

-- 16 wrz 2013, 19:36 --

 

o miko znowu przeskoczył na kolejny lek, ciekawe na jak długo

 

a ja wolę ten chlorprothixen - mimo że mnie lekko muli w dzień i w nocy się gorzej zasypia, ale przynajmniej nie mam tych je**nych lęków jak po mirtazapinie, przez tą noradrenalinę w niej je miałam, odstawiłam i uff...póki co

 

-- 16 wrz 2013, 19:37 --

 

już wolę lekko mulić, co nie jest jeszcze takim najgorszym muleniem, niż mieć takie jazdy lękowe jak po mirtagenie i wellbutrinie! przeklęta noradrenalina, zawsze mi musi szkodzić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×